Byłem wczoraj z wizytą u ortopedy z dokuczliwym achillesem. Wynik badania – zapalenie achillesa na długości około 20cm. Ścięgno mechanicznie w stanie bardzo dobrym, brak zrostów, ciągłe, jednolite. Wyrok jest więc łagodny – miesiąc bez biegania, ograniczać chodzenie, na rowerze żadnej jazdy ostrej, żadnych górek, żadnego MTB.
Pozostaje basen bez ograniczeń i lekka jazda po płaskim na szosie. Plus masaże, lekkie rozciągnie brzuchatego i płaszczkowatego, zabiegi fizykoterapii, maść i lek przeciwzapalny.
A jak już zniknie to chyba zacznę się uczyć biegać od nowa. Dobrze, że będę mógł skorzystać z poradnika 🙂
Darek- a ja od siebie trzymam za Ciebie kciuki za jak najszybsze dojście do zdrowia! Gdybyś potrzebował to też mam namiary na jednego z najlepszych chirurgów-ortopedów w Polsce, tyle że za co dzień przyjmuje w Bielsku. Sprawdzony. Gdybyś chciał namiary to napisz na mój mail: [email protected]
Darku – wysłałem Ci maila. Zadzwoń jeszcze dzisiaj. Szczegóły w mailu.
Z tymi centymetrami to czywista sprawa:) I temat chyba po czesci wyczerpany:) Do Darka: na maila przesle kontakt do specjalisty zajmujacego sie urazami sportowymi. W Krakowie oczywiscie. Zgadzam sie ze Zdroof: nie oczekuj cudow. To, ze niedlugo polecimy na Marsa nie znaczy, ze medycyna radzi sobie ze wszystkim… I na pewno trzeba rowniez cierpliwosci z Twojej strony:)
I jeszcze jedna ważna kwestia – częściowe zerwanie może przebiegać pod maską 'zapalenia’ i nie dawać typowych objawów dlatego usg jest niezbędne. A tak już zupełnie na koniec – czytam jeszcze raz Twój wpis i tak sobie myślę, że albo się pomyliłeś z tymi 20 cm (może 2 cm?), albo masz wyyyyyjątkowo dłuuuugie ścięgno i całe jest zajęte albo lekarz, który Ci to powiedział to 'magik’;-)
zgadzam się w 100% dawanie rad w necie może wyrządzić krzywdę! dlatego tylko badanie lekarskie czyli wizyta u lekarza może pomóc. Oczywiście jeśli problem jest czysto przeciążeniowy sprawa jest łatwiejsza co nie znaczy łatwa ale zawsze należy pamiętać o diagnostyce różnicowej! (w paru miejscach tak z ciekawości sprawdziłem co niektórzy ortopedzi wiedzą nt przyczyn zapalenia ścięgna Achillesa oprócz urazu/przeciążenia – kilka prywatnych lecznic na swojej stronie internetowej pisze o dnie lub rzs – nie wchodząc w szczegóły powiem – zgroza! wszyscy musieli czerpać wiedzę z innego 'cennego’ źródła w necie; mam nadzieję, że to nie jest powszechna wiedza). Podstawą dalszego postępowania musi być usg – to ważne czy zapalenie występuje w ościęgnie (rodzaj pochewki, bo to ścięgno typowej pochewki nie ma) czy np. w którejś z kaletek czy jest w nich tylko wysięk czy już może przerost błony maziowej, czy są zwapnienia itd. Kolejność konsultacji przy powtarzających się dolegliwościach 'stawowych’ powinna być – reumatolog–>w razie potrzeby pokieruje do ortopedy/specjalisty medycyny sportowej i na rehabilitację. Oczywiście bez względu na specjalizację można trafić na wspaniałych lekarzy i niestety bardzo źle. 'Magika’ nie oczekuj tylko fachowej porady. Cudów też nie obiecuje. Czasami medycyna bywa bezradna;-) Jutro napisze na maila.
Doktorem tez jestem:)) Na odleglosc leczyc to problem. Moge napisac o tych sprawach artykul jak jest zapotrzebowanie:) Jesli chodzi o lekarza to polecam ortopedow, lekarzy rehabilitacji i rehabilitantow. Leki p/zapalne stosowane ogolnie zrujnuja zoladek juz po kilku dniach, a miejscowe stosowane na skore dzialaja… Raczej slabo lub wcale. Podawanie sterydow w okolice sciegna trzeba ostroznie rozwazyc. Potrafi poczynic duzo szkod. Reasumujac, takie porady w necie stanowia pewne wskazowki ale leczeniem musi zajmowac sie lekarz na miejscu. Najlepiej jeden lub wspomniany zespol ale wspolpracujacy ze soba. A jesli problem sie powtarza to nalezy wziac sobie do serca wylaczenie obciazen! I nie sprawdzac czy juz mozna cwiczyc bo nie boli… Uwazam, ze opisane zalecenia sa jak najbardziej prawidlowe:)
Wrzuć mi proszę na mila namiar na tego Twojego magika. Nie zaszkodzi zasięgnąć drugiej porady. Urazu nie było, przeciążenie – po Suszu chciałem podciągnąć do Borówna, dwa ostrzejsze treningi siły i długich podbiegów w nowych butach i stało się. Chciałbym się tego pozbyć na stałem bo mam regularnie problem co roku.
Rozumiem, że podając Ci ten 'wynik badania’ zrobił Ci przynajmniej usg? tak? gdzie jest dokładnie zlokalizowany wysięk zapalny? Tak już Ci pisałem przyczyną może być tylko uraz ale może to być też początek jednej z chorób zapalnych a uraz był tylko takim rodzajem wyzwalacza. Zawsze w takich przypadkach warto skorzystać z konsultacji dobrego reumatologa (z całym szacunkiem dla ortopedów). Z przyczyn 'mechanicznych’ które mogły doprowadzić do tego to oczywiście początki biegania 'na śródstopiu’ albo duża pronacja i jednak źle dobrane obuwie, co powoduje dodatkowe obciążenie ścięgna nie tylko wzdłuż ale także w bok. 'maści’ (do rozważenia albo klasyczne nlpz albo np. mobilat w żelu który zawiera salicylan+steryd) i nlpz doustnie powinny wystarczyć choć to bardzo trudne zapalenie do leczenia i czasem potrzebna jest nawet punkcja i podanie miejscowe leku w okolicę ścięgna (nigdy do!). Oczywiście pełne odciążenie biegowe i rowerowe plus ew. zabiegi typu ultradźwięki, laser, może miejscowa krioterapia. Nie dobrze wyleczone będzie się odnawiało latami. Raz jeszcze proponuję ew. konsultację reumatologiczną (namiar w Krakowie, żeby było blisko) jeśli będą problemy i już się nie narzucam. Łukasz – czasem wystarczy dobrego doktora;-)
ciekawe, co jest najczęstszym powodem zapalenia ścięgna Achillesa? Jak znam życie to splot różnych okoliczności..trzeba będzie profesora zapytać :-))