Uzależnienie a Triathlon

Witam Wszystkich.

 

Bardzo długo zastanawiałem się czy powinienem dzielić się swoimi wątpliwościami,przeżyciami i innymi…

Jestem osobą uzależnioną od narkotyków.Przez wiele lat moje życie kręciło się tylko wokół tego.Postanowiłem to przerwać i w 2008r poszedłem na terapię odwykową.Po skończeniu żyłem 4 lata powiedzmy w miarę normalnie.Nastąpił nawrót i znowu nie poradziłem sobie.Dalej walczę.Międzyczasie odkryłem siłę endorfinów czyli zacząłem biegać.Gdy biegam czuję się wolny od nałogu.Do tej pory przebiegłem kilka maratonów.Na Akademię Triathlonu trafiłem zupełnie przypadkowo i poczułem że chciałbym zmierzyć się z Triathlonem.Myślę że to musi być wspaiała przygoda i myślę że to pomoże być mi trzezwym.Mam mnóstwo wątpliwości co do swojej kondycji fizycznej bo maraton to jednak nie to samo.Myślę też że wyniszczony organizm przez narkotyki może tego nie wytrzymać…

Pisząc do Was przyznaję szczerze że liczę na wskazówki od czego powinienem zacząć?Czy możliwa jest regeneracja organizmu na tyle żebym mógł zmierzyć się z Triathlonem?

  Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie 

                                              Marceli

Akademia Triathlonu
Akademia Triathlonuhttps://akademiatriathlonu.pl
Największy portal o triathlonie w Polsce. Jesteśmy na bieżąco z triathlonowymi wydarzeniami w kraju i na świecie, znajdziesz również u nas porady treningowe, recenzje sprzętu czy inspirujące rozmowy.

Powiązane Artykuły

11 KOMENTARZE

  1. Marcel ! Tutaj masz link do bloga , wspomnianego przez Piotra , kanadyjczyka Lionela Sandersa : https://lsanderstri.com/ Udalo mu sie zmienic nalog w nalog trenowania triathlonu . W tym roku cztery starty , cztery wygrane ! To jego historia : https://www.youtube.com/watch?v=qUa0ruJ4B7k Tobie tez sie uda ! Trzymam kciuki , b mocno !!! I jeszcze jedno ! Kolega podslyszal to na jednym z IM : ’ To przekroczenie mety w pelnym IM daje mi takie pierdolniecie jakiego zaden drag mi nie dal ’ 😉

  2. Cieszę się,że spotkałem się z taką otwartością.Tym bardziej widzę sens w pisaniu bloga .Jeszcze jestem w trakcie terapii (do 15 lipca).Po tym terminie ruszam z treningami bo obecnie mogę robić ich systematycznie.Cieszę się bardzo że mogę liczyć na tak ważne dla mnie wsparcie.Dziękuję

  3. Ja tez dolaczam sie do trzymania kciukow. Ekspertem nie jestem ani od uzaleznien ani od triathlonu ale podobnie jak Ty do TRI przeszedlem z maratonow- mialo byc tylko raz zeby sprobowac a teraz wlasnie zaczynam juz swoj trzeci sezon :). Powodzenia!

  4. Na uzależnienie najlepsze jest inne uzależnienie i przekierowanie myśli na nową pasje, jak się zaweźmiesz to jeszcze pogonisz kota wielu osobom z tego forum. Pozdrawiam i trzymam kciuki.

  5. Marceli, jeśli postanowiłeś ukończyć triatlon to ukończysz, obciążenie dla organizmu wbrew pozorom nie jest takie duże, wszystko zależy od dystansu, jak biegasz maratony to bazę masz ale oczywiście niejeden maratończyk ledwo dotarł do mety 1/4 IM więc to nie takie łatwe. Ale takie wyzwanie jest Ci potrzebne. Od czego zacząć? Pytanie kluczowe czy pływasz i jeździsz na rowerze? Czy te dyscypliny będziesz zaczynał od zera? Jeśli Twój organizm poradził sobie z maratonem to poradzi sobie z triatlonem. Pozytywnych przykładów, kiedy sport pozwolił wyjść z różnych uzależnień jest wiele, Tobie także się uda. Możesz liczyć na nasze wsparcie. Myślę też, że skoro zdecydowałeś się powiedzieć o tym publicznie to takie wsparcie jest Ci potrzebne. Jestem przekonany że prowadzenie tego bloga może być częścią terapii. Ale oczywiście tylko Ty sam możesz sobie pomóc. Jednak nikt z nas tutaj piszących nie ma pojęcia jak się czujesz i z czym walczysz, bo nie był w takiej sytuacji. Jest tylko jedna osoba, która to wie, bo samo to przeszła. To Jurek Górski, o którym wspomniał już Arek. Myślę, że nie odmówi Ci na pewno pomocy i odpowie na wiele nurtujących Cię pytań. Tu masz stronę firmy Jurka i namiary kontaktowe do niego: http://www.sport-gorski.pl/index.php?option=com_contact&view=contact&id=1&Itemid=101 Napisz do niego, nie odmówi pomocy. A tu jeden z art. o Jurku: http://www.runners-world.pl/ludzie/Jerzy-Gorski-Z-Monaru-do-Ironmana,5510,1 I wywiad: Marceli, jeśli postanowiłeś ukończyć triatlon to ukończysz, obciążenie dla organizmu wbrew pozorom nie jest takie duże, wszystko zależy od dystansu, jak biegasz maratony to bazę masz ale oczywiście niejeden maratończyk ledwo dotarł do mety 1/4 IM więc to nie takie łatwe. Ale takie wyzwanie jest Ci potrzebne. Od czego zacząć? Pytanie kluczowe czy pływasz i jeździsz na rowerze? Czy te dyscypliny będziesz zaczynał od zera? Jeśli Twój organizm poradził sobie z maratonem to poradzi sobie z triatlonem. Pozytywnych przykładów, kiedy sport pozwolił wyjść z różnych uzależnień jest wiele, Tobie także się uda. Możesz liczyć na nasze wsparcie. Myślę też, że skoro zdecydowałeś się powiedzieć o tym publicznie to takie wsparcie jest Ci potrzebne. Jestem przekonany że prowadzenie tego bloga może być częścią terapii. Ale oczywiście tylko Ty sam możesz sobie pomóc. Jednak nikt z nas tutaj piszących nie ma pojęcia jak się czujesz i z czym walczysz, bo nie był w takiej sytuacji. Jest tylko jedna osoba, która to wie, bo samo to przeszła. To Jurek Górski, o którym wspomniał już Arek. Myślę, że nie odmówi Ci na pewno pomocy i odpowie na wiele nurtujących Cię pytań. Tu masz stronę firmy Jurka i namiary kontaktowe do niego: http://www.sport-gorski.pl/index.php?option=com_contact&view=contact&id=1&Itemid=101 Napisz do niego, nie odmówi pomocy. A tu jeden z art. o Jurku: http://www.runners-world.pl/ludzie/Jerzy-Gorski-Z-Monaru-do-Ironmana,5510,1 I wywiad: http://lover-rover.pl/jerzy-gorski-i-ucieczka-z-piekla/

  6. Polecam książkę Rich Roll ’ Ukryta siła’ (od alkoholika i narkomana do ultratriathlonisty) a jak jesteś anglojęzyczny to jego stronę i podcasty w których aż roi się od tych którzy przeszli drogę od używek do odżywek. Powodzenia

  7. Przebiegniecie maratonu mozna porównać do wysiłku potrzebnego do ukończenia 1/2 Ironmana. Nie zaczynasz od zera

  8. Poczytaj Bloga Lionela Sandersa, miał ten sam Problem, teraz robi takie czasy, ze wszystkim włosy dęba stają, no moze z wyjątkiem WaTRIata

  9. Marcel, pewnie przeczytałes felietony Jurka Górskiego? Lepszego przykladu nie znajdziesz! Od nałogu do mistrzostwa! Skoro zdolales ukończyć kilka maratonow to oznacza, że masz już niezłą bazę! Dasz radę! Trzymam kciuki! Jak masz jakieś konkretne pytania to wal śmiało, zawsze ktoś z blogerów udzieli kilka rad!

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,318ObserwującyObserwuj
435SubskrybującySubskrybuj

Najpopularniejsze