„Ze wszystkich sił” – konkurs

Już 10 kwietnia odbędzie się premiera filmu „Ze wszystkich sił”, który Akademia Triathlonu objęła patronatem medialnym. W związku z tym, dla wszystkich czytelników mamy konkurs! Można wygrać bilety na pokazy przedpremierowe, które odbędą się w Warszawie – 8 kwietnia oraz w Gdyni – 9 kwietnia.

 

 

Julien, jak każdy nastolatek, marzy o przygodach i mocnych wrażeniach, które dla osoby niepełnosprawnej są trudne do realizacji. By osiągnąć swój cel, osiemnastolatek namawia swego ojca do wspólnego startu w triatlonie IRONMAN w Nicei. Jedna z najtrudniejszych konkurencji sportowych na nowo zbliża rodzinę rozpadającą się pod ciężarem kalectwa syna. Wspierani przez najbliższych oraz grono przyjaciół ojciec i syn podejmują niewiarygodnie trudne wyzwanie.

 

W tej opowieści kładzie się nacisk na wagę więzi rodzinnych, co w tym kontekście, ma ogromne znaczenie. Jednak, przede wszystkim, to „feel-good movie”! Choć punkt wyjścia jest dramatyczny, opowieść jest piękna, wzruszająca i zabawna. Wychodzimy z kina gotowi, by kochać innych! – mówi Alexandra Lamy, francuska aktorka grająca w filmie rolę matki.

 fot. materiay prasowe NEXT FILM 4

 

Zaletą filmu jest doskonale dobrana obsada. Role rodziców reżyser powierzył Aleksandrze Lamy oraz Jacquesowi Gamblinowi. Nastolatka, który odmienia swoją rodzinę, zagrał Fabien Héraud – odnaleziony po pięciu miesiącach poszukiwań naturszczyk z upośledzeniem ruchowym.

 

Nils Tavernier zadebiutował w filmie jako aktor, kiedy był jeszcze nastolatkiem. Obok kariery aktorskiej szybko dał się poznać także jako realizator filmów krótkometrażowych i  dokumentalnych. W 2006 roku zadebiutował fabułą „Aurore” („Aurora”) z Margaux Chatelier, Carole Bouquet i François Berléand. Film „Ze wszystkich sił” („De toutes nos forces”) to efekt wieloletniego zainteresowania reżysera problemami osób niepełnosprawnych z porażeniem mózgowym.

Partnerem filmu jest również Herbalife IRONMAN 70.3 Gdynia.

 

Pokazy przedpremierowe odbędą się:

– 8 kwietnia w Warszawie, Multikino Ursynów, g. 18:30

– 9 kwietnia w Gdyni, Kino Helios, g. 18:30

 

Oprócz możliwości obejrzenia wspaniałego filmu będzie to również okazja do spotkania wielu znanych osób, dla których triathlon stał się wielką pasją. Gościem specjalnym pokazów będzie Jasiek Mela.

 

Jak wygrać bilety?

Film inspirowany był historią Dicka i Ricka Hoyt, ale na pewno nie są oni jedynymi sportowcami, którzy wzbudzają podziw i motywują do działania. W komentarzu poniżej tego artykułu należy podać przykład osób, których historia sportowa jest również inspiracją dla innych. Każde zgłoszenie może zawierać tylko jedną historię, więc wybierzcie tę, która Was najbardziej poruszyła. Najciekawsze zdaniem redakcji przykłady zostaną nagrodzone podwójnymi zaproszeniami na pokaz filmowy w wybranym mieście. Na końcu komentarza w nawiasie prosimy podać wybrane miasto. Przy jednakowych odpowiedziach decyduje kolejność zgłoszeń.

Mamy do rozdania:

– 4 podwójne zaproszenia na pokaz w Warszawie,

– 2 podwójne zaproszenia na pokaz w Gdyni.

Na odpowiedzi czekamy do piątku (03.04) do godziny 15:00.

 

Dla członków naszej społeczności triathlonowej AT Team mamy jeszcze lepszą wiadomość. Osoby zainteresowane biletami na przedpremierowy pokaz proszone są o kontakt mailowy [email protected]. Niestety nie mamy tylu biletów, aby móc zaprosić wszystkich, dlatego też decydować będzie kolejność zgłoszeń. Każdy AT Teamowicz może otrzymać pojedyncze lub maksymalnie podwójne zaproszenie. Zaznaczamy również, że w Gdyni jest ich znacznie mniej niż w Warszawie.

Akademia Triathlonu
Akademia Triathlonuhttps://akademiatriathlonu.pl
Największy portal o triathlonie w Polsce. Jesteśmy na bieżąco z triathlonowymi wydarzeniami w kraju i na świecie, znajdziesz również u nas porady treningowe, recenzje sprzętu czy inspirujące rozmowy.

Powiązane Artykuły

15 KOMENTARZE

  1. Faktycznie – Kamil Dróżdż – podałeś przykład nieprawdziwej historii. Jeżeli chcesz uczciwie zdobyć bilet prosimy o zamieszczenie innej.

  2. Jarosław Rola, mialem okazje poznac go pare lat temu i donteraz utzrymujemy kontakt, swietny czlowiek i sportowiec.

  3. Możliwe, że jestem w błędzie… jednak wydaje mi sie, że historia podana przez Kamil Dróżdż nie jest do końca prawdziwa https://m.youtube.com/watch?v=-_1qoCzlIU0 . Ogólnie jest to kawałek komedi „The onion movie” http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Wiadomości_bez_cenzury Zastanawia mnie fakt, że nie zostało to zauważone przez „jury” konkursu 🙂 sam nigdy tego filmu nie widziałem, jednak treść filmiku nagrodzonego w konkursie,a zwłaszcza teksty typu ” operacja trwała 720h” i „jego żonę zjadły wilk” lub fakt,że na początku filmiku narrator podaje informacje o wypadku samochodowym, w którym bohater mając 12 lat stracił nogi, a po chwili ten sam narrator 😉 informuje słuchaczy że bohater trenuje na wózku od 7 roku życia ….daje do myślenia

  4. Nie ma co daleko szukać. Skoro na bilet czeka P. Marta (przyjaciółka Kahy – jak wyżej). W pełni zasługuje na zaproszenie na przedpremierowy seans tego fascynującego filmu.

  5. Przedstawione przez Was osoby są faktycznie niezwykle inspirujące. Dlatego też postanowiliśmy przekazać podwójne zaproszenia dla:
    Warszawa (5 nagród)
    – Piotr Górski
    – Kaha
    – mirek 23
    – Kamil Dróżdż
    – Michal Skwirut
    Gdynia (1 nagroda)
    – Łukasz Sosnowski
    Proszę o przybycie wcześniej do kin, na wejściu będzie lista.
    Gratulujemy!

  6. Historia Jaska Meli jest świetnym przykłądem tego, żeby się nie poddawać i poążac za swoimi marzeniami. A film zapowiada się rewelacyjnie 🙂

  7. Ryszard Kałaczyński. „Nasz wioskowy Forest Gump”. Mieszkaniec krajeńskiej wsi Witunia. Rolnik, 54 lata, Spory kawał życia zostawił w kieliszku. Pracując na budowach w Niemczech zobaczył biegaczy. Kiedy wrócił, w 1996 roku, postanowił coś zmienić. Kupił buty do biegania. W ciągu dnia oprzątał świnie, popołudniami dorabiał w budowlance, biegał po zmroku. Przebiegł kilkadziesiąt maratonów, kilka razy próbował sił w Spartathlonie. W sierpniu 2013 przebiegł Polskę. W ciągu siedmiu dni pokonał trasę z Zakopanego do Sopotu. W roku 2014 rozpoczął projekt” 366 maratonów w 366 dni.” Co w tym inspirującego? Ten prosty facet właśnie udowadnia wszystkim że aby uprawiać sport wcale nie trzeba się sportowcem urodzić, wcale nie trzeba mieć najlepszego sprzętu, najdroższych suplementów i dietetyka. Ten facet ruszył okolicę. Codziennie na jego pętli pojawia się grupa biegaczy którzy chcą mu towarzyszyć. Czasem przez jedno okrążenie, czasem cały maraton. Okrągłe rocznice zbierają po kilkudziesięciu uczestników, a na mecie zamiast pasty jest tort. Zobaczie: https://www.facebook.com/366maratonow
    (GDYNIA)

  8. Witam,
    fajny konkurs ale do rzeczy,
    całą masę postaci inspirujących i wzbudzających podziw wymienia Chrissie Wellington w swojej książce ” Bez ograniczeń” robi to z szacunkiem dla innych i chwała i cześć jej za to łącznie z przetaczaniem przez metę. Ale jej sama historia kobiety w zaawansowanym wieku wydawałoby się bez szans na sukcesy w tak trudnym sporcie niesamowicie inspiruję i motywuje.
    Warszawa

  9. Wspaniałą inspiracją dla mnie i wielu osób jest historia mojej przyjaciółki Marty – tancerki sportowej oraz trenerki fitness, 6-cio krotnej mistrzyni polski w tańcu sportowym hip-hop oraz wice mistrzyni polski w amatorskim fitness sylwetkowym. Jej karierę sportową nagle przerwała ciężka choroba – stwardnienie rozsiane (SM). Jest to choroba, która atakuje układ nerwowy i niszczy go, powodując powolne postępowanie niepełnosprawności. SM u Marty spowodowało niedowład prawej strony ciała oraz inne powikłania. Ale Marta się nie poddała, po wielu rzutach choroby i załamaniu postanowiła, że będzie walczyć. Zaczęła na własną rękę szukać rozwiązań, zmieniła sposób odżywiania, zaczęła ćwiczyć i uczyć się poruszania od początku. Dzisiaj jest ponownie aktywna, uprawia cani-cross – bieganie z psem, ćwiczy na siłowni i przygotowuje się do zawodów fitnessowych. Jest jej ciężko bo prawa strona ciała odmawia posłuszeństwa, ale Marta nie poddaje się. Czasami po treningach płacze z bólu i braku siły, ale następnego dnia wstaje i walczy dalej. Cała nasza paczka zapisała się na triathlon, Marta też chciała wziąć udział. Ona nie może przegrzewać organizmu, bo to przyspiesza przebieg choroby – dlatego będzie brała udział w sztafecie triathlonowej – będzie płynąć. I tutaj kolejny raz nas zaskoczyła, bo okazało się, że boi się wody i nie za bardzo umie pływać. Ale podjęła wyzwanie i trenuje bardzo dzielnie i robi coraz większe postępy. Patrząc na jej codzienne starania, aż chce się góry przenosić. Marta robi w życiu o wiele więcej niż osoby zdrowe jak ryby. Nigdy nie narzeka na swoją chorobę i zawsze pierwsza pokonuje przeciwności losu. Jest dla nas motywacją i inspiracją. Czasami mamy wrażenie, że to ona wspiera nas a nie my ją. Jest zdeterminowana, aby osiągać każdy cel – nawet najmniejszy. Bardzo byśmy chcieli, aby Marta otrzymała taki prezent, bo wyczekuje na ten film bardzo 🙂
    (WARSZAWA)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,299ObserwującyObserwuj
434SubskrybującySubskrybuj

Najpopularniejsze