Radość o poranku

Jak dobrze wstać skoro świt, jutrzenki blask duszkiem pić, nim w górze tam skowronek zacznie tryl, jak dobrze wcześnie wstać. Dla tych chwil, gdy nie ma wad wspaniały, piękny świat, jak dobrze wcześnie rano wstać

 

 

Miejsce Akcji: środkowa Europa. Rok Pański 2014. Listopad (…to dla Polski niebezpieczna pora… Jest to pora, gdy idą między żywych duchy i razem się bratają.)

Sypialnia Watriata. Drzwi na balkon z prawej. Drzwi z lewej do łazienki. W głębi podwójne olbrzymie łóżko. Za oknami ciemność. Dzwoni budzik. Jest 6:16. rano)

 

Żona: Wstajesz?

Watriat: …(lekkie chrapanie)

Żona (żywiej): hej rusz się, miałeś isc biegać!

Watriat (mruczy coś pod nosem, słyszymy tylko bełkot): tak? nie wiem? po co? dlaczego kiedy?

Żona (ostrzej): Dzisiaj! Wczoraj wieczorem przechwalaleś się, ze dasz „biegowego czadu’ rano! Wstawaj kurde, nie trzeba bylo nastawiac budzika!!!

Watriat (śpiaco): nie nastawialem!! Zaraz wstane.

Mija pare minut nic się nie dzieje. Slychać znowu lekkie chrapanie. Dzwoni drugi budzik!

Żona: Nastawileś dwa budziki?

Watriat: ???? (do siebie: na prawde nastawilem dwa budziki, ale jestem wariat) do Zony: nie no skad, coś ty! Iphon sie spieprzyl!

Żona: mowileś, ze iphony się nie pieprza?! Idziesz biegać?

Watriat: mruczy, nic nie mowi.

Grobowa cisza:

Żona: Cichecki na pewno poszedł biegać

WatriaT: nie poszedł, zerwal Achillesa…. (ironiczny usmiech szeptem)

Żona: no to Strzesniewski poszedł

Watriat: tez nie poszedl! robi przerwe w listopadzie!

Żona: no a Stajszczyk?

Watriat: Stajszczyk jest w Stanach i teraz u niego jest północ!

Żona: A Pupka?

Watriat: Pupka sie nie liczy, on caly czas biega!!!!

Żona: kuzwa jak w tej chwili nie wstaniesz i nie pojdziesz biegać, to cie nie puszcze na Lotto Night of the Year do Warszawy

Watriat: …..

Żona: hej wariacie, zapomniales włożyć buty…

Nie dokończyła zdania! Watriat w sekundzie wybiegł z domu i rzucił sie w wir treningu. Po godzinie wrocił usmiechniety, zadowolony i szczesliwy. W oddali zamajaczył mu Pałac Kultury

Powiązane Artykuły

14 KOMENTARZE

  1. Żona Boska 😀 Tekst zreszta też 🙂 Bawcie się dobrze na Lotto!

  2. Kurczę, moze musze sobie taka listę stworzyć, by mnie M w tez sposób wyganial z łóżka bo grawitacja od rana jest jakoś 3 razy mocńiejsza 😉 ale cieszę sie, ze poszedłeś biegać, bo to znaczy, ze sie poznamy na LNoTY

  3. @Artur, eh tam od razu sledzisz. Dochodza sluchy , ze nic innego nie robisz, tylko plywasz, jezdzisz na rowerze i biegasz; @Arek wprawdzie slyszalem tylko o podwiazywaniu hemoroidow albo jajowodow, ale TRImam kciuki i pamietaj zona to najlepszy trener :-))))))

  4. Hehehe…. Piotruś, od poniedziałku rusza akcja ,,podwiązania’ Achillesa! Kup jeszcze parę budzików… i radzę Ci sprawdź co żona robi jak Ty biegasz… Jakoś podejrzanie, agresywnie wygania z chałupy…. 🙂

  5. Hahaha świetne! Mam podobnie ale jeszcze nigdy nie zmotywowałem się na tyle żeby jednak wstać. Nigdy. Trochę wstyd. 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,375ObserwującyObserwuj
435SubskrybującySubskrybuj

Najpopularniejsze