Tag: Marek Strześniewski
Imprezy masowe na intensywnej terapii. Leczenie metodą Strześniewskiego
Na skutek wielu sprzecznych decyzji rządowych, chaos w wielu dziedzinach życia pogłębia się. Nie jest od niego wolny świat sportu, także tego amatorskiego. Baseny...
Trenerzy lecą w gumę
W podziemiu gospodarczym zrobiło się tłoczno. Oprócz profesji tradycyjnych, takich jak paserzy, złodzieje czy pracownice seksualne, pojawili się fryzjerzy, aktorzy i kosmetyczki. Oraz trenerzy...
Wpadając w ramiona apatii – felieton Marka Strześniewskiego
Kolejne restrykcje znikają szybciej niż miejsca pracy. Niby można już trenować, ale przecież nie wszędzie. Baseny i fitnessy pozamykane i jakoś niezręcznie od razu...
“Pierwsza kasa zarobiona na sporcie” – felieton Marka Strześniewskiego
W drugiej połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku mieszkałem w Nowym Orleanie. Słuchałem bluesa, zażerałem się jambalayą i szlifowałem swój kreolski akcent. Na życie zarabiałem...
Z tęsknoty za Giro
Kiedy w przydomowych ogródkach kwitną tulipany, a za miastem, przez szczelnie otulające nozdrza maseczki przedziera się zapach kalin i czeremcha szemrze cicho o zmierzchu...
Nocne spotkanie z Pocahontas, czyli Sequel do „O wyższości pływania żabką…”
Przez wiele lat Ojciec Założyciel Akademii Triathlonu propagował pomysł, że trenować można wszędzie. A nawet należy i wypada. Bardzo sobie wziąłem do serca tę...
Sport i efektywność w biznesie, czyli jak działa program TeamPact!
Kilka tygodni temu na naszym portalu ukazał się baner informujący o innowacyjnym programie partnerskim TeamPact!. Otrzymaliśmy sporo pytań o szczegóły, a ponieważ informacja jest...
Majty żabkarza. Prequel do „O wyższości pływania żabką…”
Dawno, dawno temu, kiedy na półkach był papier toaletowy, a rząd nie wprowadził jeszcze mini stanu wojennego, czyli w ubiegłym tygodniu, zadzwonił do mnie...
Maraton zszedł z trasy. Wiem czyja to wina
W środku ubiegłego sezonu znany komentator sportowy z dorobkiem, arbiter męskiej elegancji oraz stołeczny bon vivant (nazwijmy go zgodnie ze standardami RODO: Kamil Gie)...
Co się stało ze statuetką „Grubej Żaby”?
Różne znaki na niebie i ziemi zwiastowały rychłe nadejście wydarzeń zadziwiających i niezwykłych. Najpierw liście zmieniły kolory. Potem opadły. Znienacka, w ciągu jednej nocy...