Mdłości, wzdęcia, biegunka – wpływ długotrwałego wysiłku na układ trawienny

Regularny wysiłek fizyczny wpływa korzystnie na nasze zdrowie, redukuje ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, wzmacnia układ kostno-szkieletowy, oraz wywiera korzystny wpływ na zdrowie psychiczne, redukując ryzyko depresji. Wpływ wysiłku fizycznego na funkcję układu trawiennego nie jest jednak do końca zbadany.

Z jednej strony regularny wysiłek poprawia motorykę przewodu pokarmowego, jest zalecany w profilaktyce zaparć, redukuje ryzyko wystąpienia raka jelita grubego. Z drugiej strony w długotrwałym wysiłku fizycznym ( > 4 h), objawy takie jak mdłości, wzdęcia, wymioty, bóle w klatce piersiowej występują u 20 – 50 % sportowców. Wystąpienie ww. objawów może ograniczyć efektywność treningu, jak i start w zawodach sportowych.

Wystąpienie objawów ze strony przewodu pokarmowego zależy od rodzaju wykonywanego wysiłku (częściej u biegaczy niż kolarzy) oraz czasu jego trwania (im dłuższy wysiłek, tym ryzyko pojawienia się objawów jest większe). Objawy możemy podzielić na dwie grupy.

Pierwszą stanowią objawy z górnej części układu pokarmowego: mdłości, wymioty, odbijanie, bóle w klatce piersiowej.

Objawami pochodzącym z dolnej części układu pokarmowego są: wzdęcia, bolesność, skurcze żołądkowo–jelitowe, potrzeba pilnej defekacji oraz biegunka.

Przyczyną wyżej wymienionych dolegliwości są także zmiany w układzie nerwowo-hormonalnym przewodu pokarmowego:

– wzrost aktywności układu współczulnego
– wzrost stężenia hormonów takich jak gastryna, cholecystokinina, motylina, czy hormon VIP (wazoaktywny peptyd jelitowy). Hormon ten jest głównym czynnikiem odpowiedzialnym za uporczywe, wodniste biegunki u biegaczy.

Wpływ wysiłku na zarzucanie treści żołądkowej do przełyku

Wysiłek fizyczny, zwłaszcza o dużej intensywności, zwiększa częstość przypadków tzw. zarzucania żołądkowo-przełykowego, pod postacią „odbijania się”, uczucia „cofnięcia“ pokarmu, palenia, pieczenia w obrębię klatki piersiowej. Dotyczy to nawet 45-90% sportowców wytrzymałościowych. Zauważono, że ryzyko wystąpienia choroby refluksowej u biegaczy jest znacznie większe aniżeli w przypadku kolarzy. Tłumaczy się to zaangażowaniem mniejszej liczby grup mięśniowych w przypadku tych drugich.

Przyczyny refluksu żołądkowo przełykowego są zróżnicowane. W trakcie wysiłku występuje wzrost ciśnienia w jamie brzusznej, wskutek wzrostu napięcia mięśni „tłoczni brzusznej”. Obserwujemy spadek napięcia dolnego zwieracza przełyku. Wysiłki powyżej 70% VO2 max powodują zahamowanie opróżniania żołądka, co sprzyja wystąpieniu refluksu.

Czy należy leczyć chorobę refluksową indukowaną wysiłkiem?

W literaturze medycznej brak jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Zauważono, że zastosowanie leku omeprazol (stosowany powszechnie w chorobie wrzodowej), jedynie w niewielkim stopniu redukuje wystąpienie objawów choroby refluksowej. Na marginesie, należy pamiętać, że wystąpienie objawu, jakim jest „pieczenie za mostkiem”, w pierwszej kolejności powinno nasuwać podejrzenie choroby wieńcowej (zwłaszcza>50 roku życia) i wymaga pilnego kontaktu z kardiologiem.

Wpływ wysiłku na czynność żołądka

Zagadnienie opróżniania żołądka ma duże znaczenie u sportowców, zwłaszcza w sportach wytrzymałościowych. Zalegająca w żołądku treść pokarmowa, jest bezużyteczna z energetycznego punktu widzenia, a może stać się przyczyną zarzucania żołądkowo – przełykowego. Wysiłek fizyczny o niewielkim nasileniu nie wpływa istotnie na opróżnianie żołądka z płynów oraz pokarmów stałych (zależy od stopnia rozdrobnienia pokarmu). Jedynie wysiłki o dużej intensywności, powyżej 70% VO2max, powodują zahamowanie opróżniania żołądkowego.

Z funkcją żołądka, nierozerwalnie wiąże się temat choroby wrzodowej. Za jedną z najczęstszych chorób cywilizacyjnych odpowiada infekcja bakterią Helicobacter pylori oraz takie czynniki jak: wiek, płeć, waga ciała, palenie papierosów, stresujący tryb życia czy nadużywanie alkoholu. Zauważono, że regularny wysiłek fizyczny redukuje ryzyko wystąpienia choroby wrzodowej dwunastnicy. Nie znajduje to jednak odbicia w spadku liczby owrzodzeń żołądka, zmniejsza jednak w sposób istotny ryzyko wystąpienia raka żołądka.

Wpływ wysiłku na motorykę jelit

Zaparcie jest powszechnym problemem zwłaszcza w starszej grupie wiekowej. W wytycznych amerykańskiej organizacji zdrowia wysiłek fizyczny jest zalecany jako jedna z metod walki z zaparciami. Wysiłek fizyczny o małym i średnim nasileniu powoduje przyspieszenie motoryki jelit. Wysiłek o dużej intensywności >70% VO2max powoduje spadek motoryki przewodu pokarmowego. Inne czynniki mające wpływ na motorykę jelit to wiek, płeć, dieta, nawyki żywieniowe oraz poziom wytrenowania. Osoby regularnie uprawiające sport, to zazwyczaj osoby o mniejszej skłonności do używek, lepiej odżywiające się, stosujące preparaty witaminowe i suplementy, co również nie jest bez wpływu na omawiany odcinek przewodu pokarmowego.

Dlaczego jest to ważne?

Okazało się, że systematyczny wysiłek w połączeniu z w/w czynnikami obniża zachorowalność na raka jelita grubego o połowę. Wzdęcia, bolesne skurcze brzucha, potrzeba pilnej defekacji czy biegunka, to objawy, które występują nawet u 20% maratończyków. W 2% przypadków dochodzi do rozwoju tzw. krwistej biegunki, w skrajnych przypadkach mogącej prowadzić do perforacji jelita oraz zapalenia otrzewnej. W badaniach przeprowadzonych wśród maratończyków – testach na krew utajoną w kale (badanie wykonywane w diagnostyce raka jelita grubego) stwierdzono obecność krwi w stolcu u ok. 22%, głównie młodych, z dobrym czasem ukończenia zawodów (wysoka intensywność biegu). Za przyczynę tego stanu rzeczy może odpowiadać zmniejszony przepływ krwi przez śledzionę (naturalny „zjadacz” zużytych komórek krwi) na skutek przesunięcia krwi do mięśni i skóry podczas długotrwałego wysiłku.

Inne przyczyny to wzrost aktywności współczulnej oraz zaburzenie równowagi hormonalnej jelita grubego. Długotrwały wysiłek fizyczny związany jest z większą aktywnością układu współczulnego, co powoduje ograniczenie przepływu krwi przez jelita. Czynniki, które mogą nasilić ten stan to odwodnienie, przegrzanie, hipoksja oraz zmiany w składzie krwi (mniejsza objętość krwi krążącej, większy hematokryt) stosowanie niesterydowych leków przeciwzapalnych, czy doustnej antykoncepcji.

Wymienione powyżej elementy mogą doprowadzić do niedokrwienia jelita. Konsekwencją może być rozwój stanu zapalnego, prowadzący w skrajnych przypadkach do konieczności laparotomii (chirurgiczne otwarcie jamy brzusznej) oraz konieczności resekcji (usunięcia) fragmentu jelita. Jest to jednak przypadek skrajny, ale w sposób wymowny potwierdzający istotność omawianego zagadnienia. W tym miejscu należy podkreślić, jak bardzo istotne jest prawidłowe nawodnienie oraz suplementacja w trakcie wysiłku.

Dolegliwości ze strony układu pokarmowego występują głównie u biegaczy. A jak sytuacja wygląda w triathlonie? Z przykrością trzeba stwierdzić, że brak aktualnych badań poświęconych temu zagadnieniu. W dostępnej literaturze zauważono, że wystąpienie objawów ze strony przewodu pokarmowego częściej występuje podczas biegu, aniżeli trasy rowerowej, u obu płci z taką samą częstością. Kobiety triathlonistki częściej niż mężczyźni odczuwają mdłości w 2 godz. po zakończonych zawodach. Triathloniści stanowią grupę, która najrzadziej przyjmuje leczenie (suplementy, leki p/biegunkowe) w porównaniu do biegaczy długodystansowych czy kolarzy (odpowiednio 3%, 6% i 5%).

Podsumowanie

Regularny wysiłek fizyczny o średniej i niskiej intensywności wpływa korzystnie na pracę przewodu pokarmowego, zmniejsza również ryzyko zachorowalności na raka jelita grubego. Wysiłek fizyczny o dużej intensywności w większości przypadków może prowadzić do wystąpienia objawów z górnego, jak i dolnego odcinka przewodu pokarmowego. Szczególnie narażoną grupą są biegacze długodystansowi, w mniejszym stopniu kolarze oraz triathloniści.

Literatura:

1. „Fizjologia wysiłku fizycznego” pod redakcją Jana Górskiego
2. „Marathon induced ischemic colitis: why running is not always good for you“Am Journal of Emergency Medicine 2009:27:255e5-255e7
3. “Exercise and Gastrointestinal Function and Disease: An Evidence-Based Review of Risks and Benefits” Clin. Gastroenterology and Hepatology 2003:1:345-355
4. “Gastrointestinal symptoms in Long Distance Runners, Cyclists and Triathletes: Prevalence, Medication and Etiology” Am Jour of Gastroenterology1999:vol 94 no 

dr Sebastian Woźniak
dr Sebastian Woźniak
Doktor nauk medycznych, specjalista kardiochirurg, triathlonista.  Absolwent Akademii Medycznej w Gdańsku. W latach 2008 – 2015 odbył szkolenie specjalizacyjne z Kardiochirurgii w Instytucie Kardiologii w Warszawie. Egzamin specjalizacyjny złożył w 2015 r. Pracę doktorską obronił w Instytucie Kardiologii w Warszawie.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,299ObserwującyObserwuj
434SubskrybującySubskrybuj

Najpopularniejsze