Pianki, rowery, spodenki, koszulki, buty, odżywki, okularki, kremy z filtrem i jeszcze kilkadziesiąt innych niezbędnych rzeczy zostało zapakowanych do toreb podróżnych i walizek. Można ruszać! Gdzie dokładnie? Na obóz triathlonowy na Majorce! Cała grupa liczy łącznie 30 (!) osób. Wszyscy gotowi na ciężką pracę, która zaowocuje rekordami życiowymi w sezonie. Już jutro wczesnym popołudniem wylądujemy na Majorce i zakwaterujemy się w Beach Club Font de sa Cala – jednym z wielu znajdujących się na wyspie ośrodków triathlonowych. Jest to ośrodek sprawdzony przez Piotra Sauerlanda i jego Sauerland Team – profesjonalną grupę z Niemiec, partnera Akademii Triathlonu, który od ponad 20 lat zajmuje się organizowaniem obozów triathlonowych, głównie na Majorce. Sam Piotr Sauerland to świetny sportowiec oraz trener między innymi Alexa Tauberta, czwartego zawodnika podczas mistrzostw świata Ironman na Hawajach.
Nad naszą grupą opiekę trenerską sprawować będzie główny trener Akademii Triathlonu – Piotr Netter, były trener kadry narodowej w triathlonie, jeden z najlepszych trenerów tej dyscypliny w naszym kraju. Do naszej dyspozycji będzie również sztab trenerów i instruktorów z Sauerland Team. Wszyscy uczestnicy na podstawie wypełnionej przed wyjazdem ankiety zostaną przydzieleni do grup na odpowiednim poziomie wytrenowania. Pracy czeka nas sporo. Treningi zaplanowane są w systemie 3 dni treningowe, dzień spokojniejszej pracy lub przerwa. Codziennie odbywać się będą po dwie sesje treningowe. Główny nacisk położony będzie na jazdę na rowerze. Na co dzień, podczas wielu obowiązków domowych oraz z pracy nikt nie ma wystarczająco dużo czasu na długie treningi. Dodatkowo na Majorce są świetne trasy rowerowe, znane na całym świecie nie tylko triathlonistom, ale i kolarzom. Marzec jest miesiącem, w którym na drogach jest więcej rowerów niż samochodów.
Ponadto do naszej dyspozycji będzie 25 metrowy basen z podgrzewaną wodą, idealną do treningów wczesną wiosną, stadion oraz trasy biegowe. Nie zapominamy również o zakładkach i ćwiczeniach siłowo-stabilizacyjnych, które również zostały zaplanowane w programie treningowym. Jak widać na wszystkich czeka sporo pracy!
Aby wykorzystać obóz w 110% wieczorami, będziemy organizowali spotkania, podczas których będziemy toczyć długie dyskusje na tematy treningowe, sprzętowe i wiele, wiele innych. Na pewno nam ich nie zabraknie, bo jak wszystkim już wiadomo, triathloniści zawsze mają setki pytań. Będziemy wszystkim czytelnikom Akademii Triathlonu relacjonować nasze poczynania na obozie na łamach portalu. Już teraz zapraszamy do śledzenia poczynań naszej grupy obozowej.
W Norwegii jak wiecie królują dyscypliny zimowe.Biegają tu wszyscy.Ale już za miesiąc na wodach wokół Stavanger pojawią się jednostki pływające i może trochę ciepełka-którego Wam życzę.Och zimno tu….Do zobaczenia (może w Ełku).Pozdrawiam wszystkich sympatyków AT na czele z red. Łukaszem.
Ja, jak Sławek, też chętnie dołączyłabym jako turysta i obserwator 🙂 Nie wiedziałam, że tak w ogóle można :-)))) Powodzenia!
Panie Sławku! Miło, że Pan znów jest na AT! Żałuję, że nie jedzie Pan z nami…nawet jako turysta 🙂 ale może kiedyś 🙂 A tam na fiordach u pana jest jakiś triathlon? Może my wybierzemy się na zawody do pana?
Życzę dobrych wyników.Panie Łukaszu-proszę o informację dot.kolejnych zawodów.Chciałbym dołączyć do tej wspaniałej grupy.Bardziej jednak jako obserwator i turysta.
Pozdrawiam z fiordów.
dziękujemy! Rafał szkoda, że nie jedziesz z nami w tym roku. Dziękuję za rekomendację! Relacje będą pojawiać się codziennie w formie zdjęć, filmów i wywiadów, a także ciekawych porad treningowych. Zaczniemy zaraz po wylądowaniu 🙂
Popieram przedmówcę 🙂
Prosimy o dzienne sprawozdania w formie jpg lub mov 😉
Byłem tam z AT w zeszłym roku i było po prostu SUPER! Serdecznie polecam 🙂 Tego co tam się dowiedziałem o sobie i triathlonie zaowocowało wynikiem w Suszu na HST 2012 5:50:45
Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych 🙂
Rafał
Powodzenia i patrząc dzisiaj za okno w Polsce, mogę tylko uruchomić wyobraźnię i pomyśleć, co jutro, Wy zobaczycie za oknem na Majorce. Udanych treningów i żadnych kontuzji :-)) Pozdr. dla AT
Naprawdę fajny wyjazd. Szkoda, ze nie zdecydowałem się.
zazdroszczę!