Seria Mistrzostw Świata w Triathlonie WTS jest corocznym cyklem zawodów na dystansie olimpijskim i sprincie, czyli 1500m lub 750m pływania ze startu wspólnego, 40km lub 20km jazdy na rowerze w konwencji z draftingiem, 10km lub 5km biegu. Seria liczy dziewięć startów. Ostatni wyścig to Wielki Finał. Zawodnicy zbierają punkty przez cały sezon, aby na końcu wyłonić mistrza świata. Pula nagród opiewa na 3 miliony dolarów. Już w pierwszy weekend marca przeniesiemy się do Abu Dhabi. Zawody będzie można oglądać na stronie www.triathlonlive.tv po wykupieniu rocznego abonamentu w wysokości 19.99 €. W tej cenie otrzymujemy najwyższej jakości obraz, ujęcia z wody, lądu i powietrza. Możliwość odbioru na urządzeniach mobilnych.
A oto dziewięć miast, które w tym roku będą gościły najlepszy zawodników na świecie.
Abu Dhabi 4-5 marca (olimpijka)
Stolica Zjednoczonych Emiratów Arabskich z historią sięgającą 3000 r. p.n.e. W mieście widać tradycje arabskie znacznie bardziej niż w nowoczesnym Dubaju. Miasto jest znane z Grand Prix Abu Dhabi Formuły 1.
wts.triathlon.org
Gold Coast 9-10 kwietnia (olimpijka)
Miasto znane jest ze słonecznej pogody, złocistych plaż, kwitnącego życia nocnego oraz wielu imprez sportowych. Jeżeli chodzi o sporty wodne, to nie ma takiego drugiego miejsca w Australii.
wts.triathlon.org
Kapsztad 23-24 kwietnia (sprint)
Miasto leżące na południowym krańcu Afryki. Położone malowniczo pomiędzy górami z charakterystyczną Górą Stołową a dwoma oceanami. W tym miejscu mieszają się wody oceanu atlantyckiego i indyjskiego, co stwarza dogodne warunki do rozwoju niezwykłych zwierząt i pięknej przyrody.
wts.triathlon.org
Jokohama 14-15 maja (olimpijka)
Wraz z Tokio tworzy potężne megapolis – jedno z największych na świecie. Nowoczesna architektura miasta udowadnia, że znajduje się w najbardziej uprzemysłowionym państwie świata pod względem technologii i cybernetyki.
ietf.org
Wracamy do Europy! Na początek ulubione miasto w Wiekiej Brytanii…
Przekonałeś mnie Marek…pakuję się 😉
Krótki, fajny tekst. W czasie czytania odżyły wspomnienia – w większości tych miejsc byłem, ale zanim z biegacza przepoczwarzyłem się w triathlonistę. Szczególnie miło wspominam Kapsztad. Startowałem tam w 2009 w Ultra- Two Oceans. Wspaniała, widowiskowa i wymagająca trasa. Zawody zawsze rozgrywane są w sobotę Wielkanocną. Polecam wszystkim 🙂
Zabrali Auckland. Nie lubię ich :p