Jeden miesiąc w roku na poziomie 35 godzin tygodniowo, 500 godzin na rowerze rocznie, 2 razy w roku najwyższa forma na najważniejsze zawody – tak w skróce można opisać rok treningowo-startowy Farisa Al-Sultana. Mistrz Świata Ironman Hawaii 2005 opowiedział nam szczegółowo o swoim treningu podczas LOTTO Konferencji Triathlon 3xTAK zorganizowanej w miniony weekend. Dziś prezentujemy w skrócie część wykładu poświęconego treningowi i odnowie. Faris Al-Sultan trenuje 6 razy w tygodniu. Zazwyczaj poniedziałek jest dniem wolnym, w którym niemiecki triathlonista dba o regenerację i odnowę biologiczną. W tym dniu, w przeciwieństwie do niektórych zawodników PRO (ale również amatorów), nie wykonuje żadnego wysiłku fizycznego – pozwala organizmowi na całkowity reset. Korzysta z masażu i wszelkich dostępnych form regeneracji. Od wtorku przez kolejne dni zaczyna się ciężka praca, a intensywność i objętość treningowa zależy od tego, w jakim okresie treningowym lub startowym jesteśmy. Poniżej przykładowy tydzień z rozpisanymi jednostkami dla poszczególnych dyscyplin.
Podczas wspólnego treningu na Agrykoli poprosiliśmy Farisa o zademonstrowanie kilku ćwiczeń rozciągających, ale szybko wytłumaczył, że bardzo rzadko stosuje długie rozciąganie bezpośrednio po mocnym treningu. Zazwyczaj poświęca na streching oddzielną jednostkę, a po biegu lub jeździe rowerem rozciąga się delikatnie tylko przez chwilę. Jego zdaniem mięśnie po treningu są już na tyle zmęczone, a czasami uszkodzone, że rozciąganie nie jest wtedy korzystne. Jeżeli chodzi o rozgrzewkę, to nie stosuje jej przed bieganiem lub jazdą rowerem – po prostu zaczyna trening od bardzo niskiej intensywności i ten etap traktuje jako rozgrzewkę.
W ciągu roku ilość godzin treningowych kształtuje się następująco:
Jak już pisaliśmy wcześniej Faris Al-Sultan wyznacza w ciągu roku tylko dwie imprezy, które traktuje jako start A.
Faris Al-Sultan podkreślał, że na tle innych zawodowców nie biega dużo – „zaledwie” 80km tygodniowo i jest to maksymalna objętość biegowa. Najwięcej czasu w ciągu roku spędza na rowerze – około 500 godzin. Jeżeli w ciagu jednego dnia przypadają dwie jednostki treningowe zdarza się, że po pierwszej porannej sesji Faris przeznacza kilkadziesiąt minut na drzemkę. Relaksuje się również, czytając książki lub oglądając telewizję. Tak wygląda szczegółowy rozkład godzin treningowych na poszczególne konkurencje.
I kiedy dziś patrzy się na treningi i starty Farisa Al-Sultana, wyniki jakie osiąga w zawodach Ironman i Half Ironman, to trudno uwierzyć, że jako 14-latek wyglądał tak:
Już wkrótce kolejne informacje poświęcone podsumowaniu LOTTO Konferencji Triathlon 3xTAK zorganizowanej przez Wydawnictwa Sportowe i Naukowe – właściciela portalu Akademia Triathlonu.
tak, ze się wtrącę 🙂 rozważania nad treningiem Farisa nie mają żadnego sensu, chyba że w tym gronie AT są aspiracje na mistrza świata, jeden z moich no powiedzmy „mentorów” powiedział bardzo mądre zdanie, zawodowcy to nawet zły obiekt do inspiracji, o ew sugerowaniu się treningiem nie mówiąc, dużo w tym racji – to co jest dobre dla samochodu F1 czy WRC zupełnie nie nadaję się dla nawet fajnego sportowego autka, począwszy od hamulców a na paliwie kończąc – objętość 15 h wydaję się niewielka, jednak jestem przekonany, że intensywność takiego tygodnia, doprowadziłaby nawet dużą część zawodowców do zapaści – sport wyczynowy to jest inny świat
Podobają mi się te objętości na rowerze. 500h to już wyczyn. Po prostu pracuje na treningu:) Tak jak Realert powiedział w Olsztynie ” I like my job”. Kurde, a kto by tego nie lubil?:)
@Łukasz- ja akurat to wiem 🙂 ale jak zinterpretują to osoby, które w tri lub w ogóle w sporcie są od niedawna to inna sprawa 😉
Pozdrawiam 🙂
@Hubert – w grudniu trening Farisa jest na poziomie 15 godzin tyg, więc nie sądzę, że dla takiego zawodowca są to porażające objętości 🙂 a forma do zera pewnie też nie spada 🙂 Wykres pewnie obrazuje tendencję na przełomie października, listopada i grudnia i to, że linia dobija do zera nie oznacza, że jego sportowa forma równa się zeru.
@Piotr L – zmienimy. Tak było w fazie organizacji spółki. Właścicielem i operatorem Akademii Triathlonu jest WSiN.
Hej! nie chce się wymądrzać ale zakładając, że rok treningowy się „zapętla” ,a tak przecież w rzeczywistości jest 😉 to forma nie może spaść Faris’owi w listopadzie do poziomu „zero” tak jak obrazuje to wykres jego formy sportowej:) Gdyby tak było to w grudniu nie mógłby zaczynać z takiego pułapu jak jest to przedstawione ;):)
Drugi punkt regulaminu serwisu brzmi:
„Operatorem serwisu jest spółka Sport Evolution Pawelec i spółka jawna, z siedzibą w Nowej Iwicznej,
zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym pod numerem 0000300195”
🙂 tak to wygląda 🙂 A naprawdę Faris przegapił jeden miesiąc, szykując ten wykres. Pytałem go o to po konferencji – objętość jest podobna do kwietniowej 🙂
Czy Faris zawsze w maju wyjeżdża na urlop i nie trenuje?
Uff. Dobrze, że nie muszę być mistrzem świata ;-). Te czasy powalają 🙂