Dzięki uprzejmości producenta ACTIVLAB Sport przez ostatnie trzy tygodnie miałem okazje testować odżywki dla sportowców (biegaczy, kolarzy, triathlonistów). Producent udostępnił mi saszetki BCAA + Multivitamins oraz napój dla sportowców Electrolytes ze swojej nowej linii produktów Run&Bike. Napój piłem zgodnie z zaleceniami producenta – w trakcie wysiłku fizycznego, BCAA przed oraz po intensywniejszych lub objętościowo większych jednostkach treningowych.
Electrolytes Run&Bike występuje w trzech różnych smakach: truskawkowym, kiwi oraz czarna porzeczka. Mimo, iż sam zestaw smaków może wydawać się zaskakujący, gdyż zazwyczaj wybieramy spośród cytrynowych, czy pomarańczowych, wrażenia smakowe, jak dla mnie, ani na plus ani na minus. Jak dla mnie istotne jest to, że napoje nie są zbyt słodkie. Mnie do gustu najbardziej przypadł smak czarnej porzeczki.
Testowane napoje wyróżniają się swoim składem. Otóż nie zawierają cukrów i mają mniej kalorii od TIC TACa, czyli zero. To pierwszy napój dla sportowców, który piłem i który nie zwiera węglowodanów i jest tak „kaloryczny”. Zgodnie z informacją od producenta Electrolytes ma uzupełniać elektrolity i nawadniać organizm, jest zalecany szczególnie podczas intensywnego wysiłku fizycznego. Co więc znajdziemy tam oprócz wody, regulatorów kwasowości oraz substancji konserwujących? Na liście składników, w kolejności od największej do najmniejszej ilości, mamy: sód, potas, wapń, magnez i chlorki. Jedną butelką Electrolytes od Run&Bike, o pojemności 700 ml, zaspokoimy około 15% zalecanego dziennego spożycia sodu, potasu, wapnia, magnezu oraz chlorków. Czy podczas intensywnego wysiłku na treningu albo na zawodach będziemy w stanie samym napojem wystarczająco „nadrobić” straty sodu, potasu, wapnia, magnezu i chlorków? Wiadomo, że oprócz nawadniania się, przyjmujemy także inne suplementy np. żele energetyczne, magnez, potas. Testując Electrolytes nie czułem się ani odwodniony, ani osłabiony.
Myślę, że Electrolytes z nowej linii produktów Run&Bike będzie dobrze uzupełniał się z innymi suplementami np. żelami albo z owocami np. bananami. Oczywiście będzie także idealnym wyborem dla tych, którzy z jakiegoś powodu szukają napoju o zerowej kaloryczności np. dla diabetyków. Smak jest OK, butelka poręczna, dozownik jest wystarczająco szczelny. Napój godny polecenia! Z tego co widziałem cena jest także atrakcyjna – około 3 zł za butelkę 700 ml.
BCAA + Multivitamins, kolejny produkt z nowej linii Run&Bike, który testowałem, ACTIVLAB Sport pakuje w kartonowe pudełeczka po dziesięć pięciogramowych saszetek w każdym. Niestety już przed pierwszym użyciem musiałem się dosyć mocno napracować, aby otworzyć pierwszą porcję. Przerwanie saszetki nie było proste. Producent sugeruje rozpuszczenie zawartości saszetki w 250ml wody. Jak to bywa z BCAA w proszku, rozpuszczenie w wodzie także do łatwych nie należało. Po solidnym wymieszaniu na wierzchu nadal pływało sobie nie rozpuszczone BCAA. Kiedy wreszcie udało mi się przejść przez pierwsze „trudności” przyszedł kolejny zawód – smak. Była to moja ocena, jednak po konsultacjach i degustacji przez koleżanki kolegów z drużyny moje odczucia zostały potwierdzone.Smak to zdecydowanie największa wada BCAA + Multivitamins. Po wypiciu odczuwa się nieprzyjemny sztuczny posmak.
Oprócz pozycji obowiązkowych, które każde BCAA zawierać musi, czyli leucyny, waliny i izoleucyny, ACTIVLAB Sport dodaje substancję słodzącą oraz długa listę witamin oraz składników mineralnych. To uznaję jako największą zaletę BCAA + Multivitamins, ale w ostatecznej ocenie nie jestem do końca do nich przekonany.
Produkty ACTIVLAB Sport z nowej linii Run&Bike możecie znaleźć do kupienia m.in. na stronie producenta www.activlab.pl natomiast więcej informacji odnośnie produktów znajdziecie na stronie Run&Bike http://runandbike.pl/
Sugerowane ceny detaliczne:
– Electrolytes – 2,99zł/700ml
– BCAA + Multivitamins – 21zł/10 saszetek
KONKURS!
Sami też będziecie mogli spróbować BCAA z multiwitaminami oraz Electrolytes w trzech smakach od Run&Bike. Mamy jeszcze trzy takie zestawy do rozdania. Przekażemy je tym osobom, które w komentarzu poniżej zamieszczą najciekawsze zdaniem redakcji dokończenie zdania: „Biegam, dlatego że …”
Dołączcie do rywalizacji już #TERAZ!
Na odpowiedzi czekamy do czwartku (do 09.07) do końca dnia.
Mamy dla Was wyniki naszej zabawy. Wybraliśmy wypowiedzi:
Grzegorza Kędziora
Vigom
Jarka Manowieckiego
Gratulujemy!
Biegam, dlatego że dzięki bieganiu jestem lepszym Ojcem, Mężem, Człowiekiem
Biegam, dlatego że tylko wtedy jestem naprawdę wolny, wolny od stresu,zgiełku, gwaru, komórek, maili, problemów większych i mniejszych, jestem tylko ja i przyspieszone bicie serca!
Biegam bo lubię. Mogę wtedy oczyścić głowę z zbędnych informacji oraz daje mi wolność.
Biegam, dlatego że dzieki temu mogę latać.
„Biegam, dlatego że mogę. Mogę, dlatego że pragnę. Pragnę, dlatego że żyję. Nie biegasz – nie żyjesz!” 😀
Biegam, dlatego że każda sesja treningowa daje mi świeżą energię i silną motywację do życia stricte niesportowego.
Biegam, dlatego, że przekraczanie granic ludzkich możliwości pozwala mi na pełną samorealizację..
Biegam dlatego że stojąc w miejscu nie zrealizuję marzeń.
Biegam, dlatego że życie jest zbyt krótkie, by chodzić.
Biegam bo lubię ból 🙂
Biegam bo kto mi zabroni??
Biegam, dlatego że hipnoza już na mnie nie działa ;).
Biegam dlatego, że chodzenie mnie męczy.
Biegam, dlatego że jedzenie jest takie dobre 🙂
biegam dlatego bo nudno jest chodzić 😉
„Biegam, dlatego że …tylko tak mogę słuchać głośno i bez przerywania ukochane disco polo”
Biegam dlatego, ze… nie do konca wiem dlaczego. Podczas treningow nie wiem tego nigdy, ale jestem blizej odpowiedzi gdy na tablicy wynikow zawodow triathlonowych widze nowa zyciowke 🙂
Biegam dlatego bo… trenuje triathlon 🙂 Gdyby nie triathlon to na pewno bym nie biegał bo samego biegania nie lubię :-/
Biegam dlatego, że przynosi to same korzyści, a poza tym nie mam nic przyjemniejszego do robienia 🙂
Biegam, dlatego że jestem do tego stworzony!
Biegam, dlatego ze zyciowka sama sie nie zrobi 🙂
Biegam, dlatego ze padlem, wstalem i biegne dalej.