Rozmawiamy z Agnieszką Jerzyk o jej starcie w RPA na połówce Ironmana, o Rio, o planach na kolejny sezon, koleżankach z wyścigów oraz o tym jak się jeździ z odpiętym kołem. Godzina minęła jak pięć minut. Zapraszamy!
Skąd pobrać podcast?
– Akademia Triathlonu – w dziale wywiady
– iTunes – dla użytkowników iPhone’ów i iPad’ów
– SuondCloud – dla użytkowników innych smatfonów
Jeszcze raz powtorze, wiele osob sie zachwyca jak jest w uk, ale to w polsce kluby lepiej funkcjonuja maja wieksze fundusze na szkolenie (chodzi mi o mlodziez do 16-17 roku zycia) trenezy w polsce maja jakies wynagrodzenia ( male ale maja) w uk 90% trenerow pracuje spolecznie z mlodzieza w triathlonie( maja normalna prace lub zarabiaja jako trenezy amatorow) wiec dlaczego polacy niemoga odniesc sukcesu?
Jestem za a nawet więcej :
Jerzyk nie szkolić bo po co na IO była wystarczy a pozostali za słabi – zgoda
Po co w takim razie brać dotację z ministerstwa na seniorów jak ich nie ma. Nie oszukujmy ministerstwa nie ma szkolenia seniorskiego nie bierzemy pieniędzy na to szkolenie, tym bardziej że jedne mistrzostwa Europy już oddaliśmy bez walki.
Kluby racja po co kluby triathlonowe wzmacniajmy pływackie i lekkoatletyczne to super pomysł. A na rowerze będziemy uczyć jeździć w wybrane weekendy fajny pomysł. Mamy przecież trenerów z OSSM-ów jest kilku starczy na całą Polskę. W końcu będą się mogli wykazać bo z tego co pamiętam od kilku lat ministerstwo dotuje ośrodki OSSM-y a tam szkolenie kiepskie patrząc na UK.
Szkoleni są tam chyba zawodnicy po jakiejś selekcji czyli najlepsi (prawie jak w UK). Wyniki ? jakie wyniki ktoś się zapyta – nie ważne mistrzowie Polski są wśród nich są i to się liczy trener ma się czym wykazać. Tylko czy gdyby ci zawodnicy byli tylko w klubach pogorszyli by swój poziom no chyba nie.
Całe szkolenie powinni opłacać rodzice – super wtedy trenerzy będą dobrze wynagradzani, po prostu będą kasować młodzież tak jak kasują age gruperów wtedy zarobią i w końcu będzie się to im opłacać super pomysł. Dotychczas co sprytniejsi i tak nie mogli narzekać oczywiście było ich tylko kilku, teraz szansę dostaną wszyscy.
Te konsultacje to tez dobry pomysł kilku trenerów – tych wybranych zarobi kasę za przeprowadzenie konsultacji, związek i rodzice za to zapłacą bo będą pełni nadziei, że dziecko trafi do kadry. Jak jeszcze do tego dodamy dobry marketing to biznes całkiem niezły bo co ciekawe okaże się, że nawet zaniżone normy UK są nieosiągalne i zaoszczędzimy na szkoleniu. Więcej kasy na biurokratów i oczywiście pensje dla trenerów.
Wracając do testów przesiewowych oczywiście mają sens jak jest możliwość zrobić przesiew. Robienie testów dla testów żeby ktoś wiedział jaki jest słaby to szkoda kasy poczekajmy do zawodów one zweryfikują poziom, ambicje i opowieści na FB.
Kiedyś na jednym zgrupowaniu spotkałem dużą kadrę ok 30 juniorów kadrowiczów z jednego kraju. Ich trening to była „rzeźnia” ale trener powiedział coś ciekawego – ten kto to wytrzyma ma szanse za parę lat wygrać igrzyska a jak nikt nie wytrzyma to tez nie problem bo za rok będzie 30 kolejnych nowych zawodników – to było bogactwo (nie triathlonistów). Miał rację w tamtej rzeczywistości, my mamy trochę inną rzeczywistość u nas jednostka to skarb albo ból głowy i problem.
Stypendium dla seniora w Polsce ze związku – tu chyba jesteśmy przed UK bo chyba nigdy nie było a może.
Zawody, wyjazdy trzeba ciąć koszty, jest tyle wirtualnych możliwości ścigania się z najlepszymi czy na rowerze czy na bieżni, oczywiście można pojechać za granicę ale po co. Jestem za 2 razy MP najlepiej w terminie ME żeby nikt nie chciał się kwalifikować bo po co jak słabi. Zobaczcie ile można oszczędzić a kto będzie chciał to niech trenuje – może jeszcze kilku oszołomów się znajdzie w UK dają radę.
Witam,
Kilka razy pada stwierdzenie od roznych zawodnikow i trenerow i redaktorow AT, jak to w polsce zle maja kluby mlodziezowe i cale szkolenie centralne. I czesto pada porownanie do UK jak tam wspaniale jest.
A ja powiem tak jakby polska elita/pro miala sie scigac w uk z takim poziomem jakim teraz reprezentuje to niestety NIC by od panstwa niedostala( no moze p. Jerzyk by sie zalapala do regionalnej kadry gdyby miala 21 lat)
Pozatym kluby, nieistnieja w takiej formie jak nasze, normalna sprawa jest ze mlody zawodnik plywa w klubie plywackim i rowniez trenuje rownoczesnie lekka w klubie , na rowerze uczy sie jezdzic w weekendy na kursach organizowanych przez zwiaski regionalne.
A co wazne zaczyna sie startowac w triathlonie w wieku 8 lat( tak wieku od 8 lat uczy sie techniki w triathlonie)
i za wszystko placa rodzice, oplaty w klubie jednym i drugim, rower, buty, piana, wyjazdy, zawody, kursy itp dopiero jak jest mlody/mloda ma 14 lat sa regionalne kadry to mozna cos dostac ze zwiasku np stroj:)
wiec niejest rozowo a wszyscy zapierniczaja, by dostac sie do kadry trzeba reprezentowac dobry poziom np do postawowego skladu (foundation squad) jednego z regionalnych zwiaskow dla juniorow 1 roku limit jest 4.43 min na 400m Fc,10.04 min na 3000m biegu tj chlopakow, dla dziewczyn 5.04min 400m fc, 11.15min na 3000m biegu. i tj kadra regionalna nie narodowa.
I co najwazniejsze niewazne ktory jestes na zawodach musisz te minima osiagnac na testach by byc w kadrze(oczywiscie jak bedzie dla ciebie miejsce, bo moze byc wiecej chetnych niz miejsc).
A na co mozeliczyc zawodnik ktory jest w wieku np 30 lat i poziomem p. Kustera – nic, tak nic niedostanie od panstwa, sa mlodsi i lepsi i oni sa w kadrze i maja jakies fundusze.
No dobra jest poziom p. Kustera i ma 21-22 lata i co wazne jest na uczelni, no moze dostac stypenduim £200-300/ miesiecznie podwarunkime ze bedzie w 10 na mistrzostwach UK( jest duza szansa bo kadra A raczej w nich niestartuje).
Czy to duzo? no wystarczy na wynajecie pokoju, nie polska elita by trenowala za te pieniadze, chyba nie.
A zapomnialem ze moze dostac kredyt studecki ale to tylko w szkocji, £400 na okres od wrzenia do maja.
Pada tez stwierdzenie ze w Polsce niema gdzie sie scigac z draftingiem, i znowu porownanie z UK ile jest startow dla elity? 2x mistrzostw i 2x inne zawody, szalenstwo co nie?
Polacy maja lepiej jest mozliwosc startu w polsce w czechach, slowacji, wegry no i dwie niemieckie ligi wiec jak ktos jest obrotny lata co tydzien na zawodach.
Kiedys polacy narzekali ze tylko 200 osob trenuje teraz tak jest zle bo tylko „amatorskie”(albo komercyjne) sciganie.
Nienarzekac tylko trenowac tak jak robia to ludzie w innych krajach.
Kobieto twoim największym problemem jest twój trener już dawno powinnaś z nim skończyć współpracę bo stać cie na trenowanie profesjonalne a nie amatorskie. Jak twierdzi nasz największy autorytet trenerski powinnaś trenować z Suttonem. Na szczęście dla ciebie to się zaraz zmieni i będziesz miała trenera zagranicznego. A kalendarz jest układany nie dla jednej czy drugiej osoby ale tak żeby pasowało większości i organizatorom. A co do sponsorów to na nich trzeba zasłużyć nie tylko wyniki się liczą.