Dla Jana Frodeno ostatni sezon profesjonalnych występów będzie specjalny. Niedawno legenda triathlonu zapowiedziała udział w mistrzostwach świata IRONMAN. Teraz Niemiec wystosował bardzo oryginalny apel do Gustava Idena oraz Kristiana Blummenfelta.
ZOBACZ TEŻ: Jan Frodeno wystąpi na mistrzostwach świata w Nicei!
Legendarny triathlonista Jan Frodeno zamierza w tym sezonie ostatni raz zawodowo startować w wyścigach. Popularny „Frodo” ogłosił kilka dni temu, że pojawi się na mistrzostwach świata w Nicei. Wcześniej jednak będzie się ścigał również w ramach PTO European Open. Zawody te rozegrane zostaną na początku maja na Ibizie. W związku z tym Jan wystosował… apel do zawodników z Norwegii.
We filmie opublikowanym w mediach społecznościowych Frodeno zwrócił się do Kristiana Blummenfelta i Gustava Idena określając ich mianem „aktualnych bogów triathlonu”. Powiedział, że pracuje na treningach po to, aby zmierzyć się z nimi podczas wyścigu w Europie, którym będzie właśnie impreza PTO. Jest tylko jeden problem. Frodeno aktualnie nie kwalifikuje się na tę imprezę!
– Kristian, Gustav. Trenuję tutaj, mając nadzieję, że zobaczę was podczas PTO European Open. Teraz dotarło do mnie jednak, że pierwszy raz od 20 lat będę potrzebował dzikiej karty. Teraz na zawody ciężko jest się dostać. Zastanawiałem się, czy może szepniecie o mnie dobre słówko. No i oczywiście, możecie w ogóle się zjawić? – zapytał Frodeno.
Pojedynek, na który czeka świat triathlonu
Niemiec w swojej wypowiedzi nawiązał do dwóch rzeczy. W zawodach PTO startują najlepsi na świecie triathloniści. W tym sezonie organizatorzy zapraszają najlepszych 30 lub 20 z klasyfikacji (w zależności od wyścigu). Frodeno nie jest w tym momencie w ogóle sklasyfikowany przez PTO, co wynika z faktu problemów zdrowotnych w 2022 roku. Będzie więc potrzebował dzikiej karty od organizatorów.
Druga rzecz to oczywiście oczekiwany przez świat triathlonu pojedynek Jan Frodeno kontra Norwegowie. PTO European Open może by jedną z ostatnich okazji, aby takowy się w ogóle odbył. Blummenfelt i Iden w jednej z rozmów po Global Triathlon Awards mówili, że termin rozegrania mistrzostw świata w Nicei jest niefortunny i chcą namówić „Frodo” na Konę w 2024 roku – przygotowują się też na paryskie igrzyska. Frodeno zapowiedział już, że w Nicei się pojawi.
Kto może wygrać w tej rywalizacji? Zdaniem mistrza świata Chrisa McCormacka Frodeno może mieć szansę. Bardzo ciężko jest go pokonać.
– Dzisiaj widzimy, że zawodnicy otrzymują informacje w czasie rzeczywistym, nie ma tylu „bomb”. To ogranicza całą spontaniczność, jest trochę automatyczne i na pewno działa na korzyść Norwegów. Jan może to wykorzystać. Myślę, że bezpośrednim pojedynku, spontaniczność i intuicja Jana, które nie pochodzą z cyferek, mogą dać mu przewagę nad rywalami w przypadku doskonałych warunków – powiedział mistrz.
