Anne Haug: „Mam ogromny szacunek do pełnego dystansu”

W niedzielę Anne Haug stanęła przed szansą na trzecie z rzędu zwycięstwo w Challenge Roth. Niemka mówi, że chociaż wiele razy startowała już na pełnym dystansie, to właściwie nigdy nie powie, że jest to niego perfekcyjnie przygotowana.

ZOBACZ TEŻ: Mistrzowie świata, legendy i rekordziści. Kto faworytem Challenge Roth?

Przed Challenge Roth to Anne Haug była jedną z faworytek. Niemka, która triumfowała w tych zawodach w dwóch ostatnich latach, mówi, że w głębi serca pozostaje wielką fanką krótszych dystansów, a do Ironmana ma wielki szacunek.

Zawodniczka ma bogate resume. W 2019 roku zdobyła mistrzostwo świata w Konie. Ma też na koncie brązowe medale w imprezach mistrzowskich. Wygrane w Roth są dla niej niezwykle ważne. Mieszka o godzinę drogi od tej miejscowości i pierwszy triathlon, jaki oglądała, rozgrywany był właśnie w Roth.

Wygranej w tych zawodach nie da się opisać. Publiczność jest wspaniała. Kibicują ci w każdym momencie maratonu, krzyczą, są wszędzie. To taki domowy wyścig, w którym zawsze chce się pokazać z doskonałej strony – mówi.

Haug pierwszy wielki sukces, czyli 3. miejsce w mistrzostwach świata na pełnym dystansie, osiągnęła 5 lat temu. Od tego czasu wiele razy startowała na dłuższych dystansach, ale mówi, że absolutnie nie czuje, że całkowicie zrozumiała dystans Ironman. Ma do niego wielki szacunek.

Nie sądzę, abyś kiedykolwiek mógł powiedzieć, że jesteś „gotowy na Ironmana”. Nawet teraz, po 5 latach ścigania się w Ironman, mam wielki szacunek do tego dystansu. Zawsze zastanawiam się, „o rany, jak ja przetrwałam ten dzień”. Warto być skromnym i mieć respekt do dystansu. Pojawiasz się i musisz mieć świetny dzień, aby wygrać. Tymczasem jest tyle rzeczy, które może się wydarzyć – powiedziała.

Nie ma drogi na skróty

Niemka ma 40 lat, ale jest w doskonałej formie. Jej bieg, pływanie i rower są na najwyższym poziomie. Mówi, że żyje nie dla sukcesów, ale codziennego wysiłku i pokonywania kolejnych barier.

Sport wytrzymałościowy to wypadkowa codziennej pracy. Ja czuję, że co roku jestem lepsza. Oczywiście musisz mieć też odpowiedniego trenera, który będzie wiedział, jak zbalansować intensywność i objętość treningową. Nie widzę jednak, czemu miałabym się stawać wolniejsza. Muszę po prostu unikać kontuzji.

Dlatego właśnie Haug nie myśli na razie o zakończeniu kariery. Triathlon trenuje profesjonalnie od 13 lat, a nie od czasów juniorskich. Kontroluje swoje zdrowie, wie na co ją stać i jest ostrożna. Dodatkowo wielkim atutem jest to, że trener Dan Lorang zna ją perfekcyjnie, bo współpracują od 22 lat. Wie, jak sprawić, aby co roku była poprawiała swoje umiejętności.

Grzegorz Banaś
Grzegorz Banaś
Redaktor. Lubi Lionela Sandersa i nowinki technologiczne. Opisuje ciekawe triathlonowe historie, bo uważa, że triathlon jest wyjątkowo inspirującym sportem, który można uprawiać w każdym wieku. Fan dobrej kawy i książek Jamesa S.A. Corey'a.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,502ObserwującyObserwuj
443SubskrybującySubskrybuj

Polecane