Dyskwalifikacja austriackiego triathlonisty. „Przeżyłem piekło”

Austriacki triathlonista Thomas Steger otrzymał dyskwalifikację za posiadanie nielegalnej substancji. Informacje o karze opublikowała austriacka NADA. Zawodnik tłumaczy, że cała sytuacja jest pomyłką, a on w ostatnich dwóch latach przeszedł piekło.

Austriacki triathlonista Thomas Steger, który startuje na długich dystansach, otrzymał rok dyskwalifikacji za posiadanie niedozwolonych substancji. Informacje o karze opublikowała austriacka agencja NADA (Nationale Anti-Doping Agentur).

NADA Austria została poinformowana, że Thomas Steger (triathlon) otrzymał karę roku dyskwalifikacji za złamanie regulacji antydopingowych (artykuł 2.6 – posiadanie niedozwolonej substancji) – czytamy na stronie NADA. Kara zawodnika rozpoczęła się 7 października 2022 roku i potrwa do 6 października 2023 roku.

W poprzednich latach Steger odnosił szereg sukcesów. Dwa razy zwyciężył w Challenge Riccione. Ma na swoim koncie również wygraną w Austria Traithlon Half i triumf Apfelland Triathlon. W zeszłym roku zawodnik zajął 15. miejsce w mistrzostwach świata World Triathlon na długim dystansie. Uplasował się też w najlepszej „20” PTO Canadian Open.

Dwa lata piekła

Tuż po informacjach NADA Steger opublikował oświadczenie, w którym zaprzeczył, że ma jakikolwiek związek z niedozwolonymi substancjami. Problemy zaczęły się od oskarżeń o udział w siatce dopingowej. Policja przeszukała dom jego rodziców, analizowała komputery.

Jedyną rzeczą, która obciążała Stegera miał być inhalator na astmę, który stracił ważność w 2014 roku. Zawodnik wyjaśnił, że znalazł się w domu, bo jego tata jest lekarzem i prowadzi własny gabinet. Sąd nie uwierzył w te tłumaczenia i zawodnik został początkowo zdyskwalifikowany na 4 lata, co jest maksymalną karą. Steger skutecznie się odwołał. Karę zmieniono na rok zawieszenia, a jego uwolniono od zarzutów udziału w siatce dopingowej.

Przez 2 ostatnia lata przeszedłem prawdziwe piekło. Zostałem zniszczony ekonomiczne i psychicznie. Dziękuję wszystkim, którzy byli ze mną w tym czasie. Bez was nie dałbym rady. Chcę powiedzieć, że kocham ten sport i szanują rywali. Nigdy nie oszukiwałem! Jestem czysty i startuję uczciwie od początku kariery, którą rozpocząłem 11 lat temu – czytamy w oświadczeniu. Steger o całej historii opowie wkrótce w podcaście The Triathlon Hour.

Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu na stosowaniu EPO przyłapano Colina Chartiera. Zawodnik otrzymał karę 3 lat dyskwalifikacji.

ZOBACZ TEŻ: Collin Chartier złapany na EPO. Co z jego dalszą karierą?

Grzegorz Banaś
Grzegorz Banaś
Redaktor. Lubi Lionela Sandersa i nowinki technologiczne. Opisuje ciekawe triathlonowe historie, bo uważa, że triathlon jest wyjątkowo inspirującym sportem, który można uprawiać w każdym wieku. Fan dobrej kawy i książek Jamesa S.A. Corey'a.

Powiązane Artykuły

1 KOMENTARZ

  1. Serio, jedynie inhalator, który stracił ważność w 2014 , zrobił mu tyle problemów, zabrał mu rok startów i splamił reputację? Okrutność. Bardzo współczuję

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,510ObserwującyObserwuj
443SubskrybującySubskrybuj

Polecane