Sue McDonald wróciła do sportu po pięćdziesiątce. Teraz ma na koncie 9 rekordów świata

W swojej kategorii wiekowej jest niedościgniona. I to dosłownie – Sue McDonald w wieku 60 lat bije rekordy świata w biegach sprinterskich. Z roku na rok zawodniczka jest… coraz szybsza. Co uważa za kluczowe w swojej karierze sportowej?

ZOBACZ TEŻ: 75 lat i mistrzostwo świata IRONMAN? Marek Musiał: „Triathlon odmładza!”

Trenowała lekkoatletykę od dziecka, a zanim skończyła studia, walczyła o wyjazd na igrzyska olimpijskie. Po trzeciej ciąży na lata porzuciła swoje sportowe plany. Wróciła do nich dopiero, gdy jej własne dzieci dorosły.

„Nie czuję się, jakbym miała 60 lat”

Sprint, siedmiobój lekkoatletyczny, kolarstwo, triathlon… Sue McDonald nigdy nie ograniczała się do jednej dyscypliny. Jej najmocniejszymi stronami bez wątpienia były biegi krótkodystansowe i skok wzwyż. Treningi zaczęła jeszcze w szkole podstawowej, a jako studentka w 1988 roku rywalizowała w lekkoatletycznych kwalifikacjach olimpijskich.

Na igrzyska nie pojechała. Ukończyła Kalifornijski Uniwersytet Stanowy w Northridge, założyła rodzinę. Gdy urodziła 3 dziecko, nie widziała już w swoim życiu miejsca na ciężkie, systematyczne treningi. Ruch stał się dla niej zajęciem czysto rekreacyjnym.

fot.: Rob Jerome

O sportowej karierze nie myślała przez lata. Po trzech ciążach nie planowałam wracać do lekkoatletyki, aż pewnego dnia, po ukończeniu 50. roku życia, sprawdziłam jakie są rekordy Ameryki i świata w skoku wzwyż w mojej grupie wiekowej – opowiada. To było trochę ponad 150 cm. Pomyślałam wtedy, że 167 cm to była kiedyś moja rozgrzewka! Widok tego rekordu przyciągnął mnie z powrotem do lekkoatletyki. Zaczęłam ponownie trenować skok wzwyż. W końcu udało mi się pobić amerykański rekord.

ZOBACZ TEŻ: Lodowata woda, strefa zmian w lesie i Hawaje w głowie. Jak wyglądał pierwszy triathlon w Polsce?

Jak trenuje Sue McDonald?

Po pierwszym rekordzie przyszły kolejne. Obecnie lekkoatletka ma na koncie 9 rekordów w swojej kategorii wiekowej, z czego 8 z nich pobiła w ciągu jednego sezonu. Bieg na 400 metrów zajmuje jej 62 sekundy, natomiast 800 metrów przebiega w mniej niż 2,5 minuty. Niedawno została również sportsmenką roku World Masters Athletics.

Za najważniejszą część własnych przygotowań uznaje trening mentalny. Jako trenerka stara się wpoić to wszystkim swoim podopiecznym. Zdecydowanie uważam, że więcej osób powinno poprawić swoją grę mentalną, jeśli mają ambitne cele.

Zawodniczka przyznaje, że przygotowanie psychiczne potrafi zająć jej nawet połowę czasu przeznaczonego na trening. Dzięki temu praktycznie wcale nie stresuje się przed startami a każde kolejne zawody to dla niej świetna zabawa.

Wracając do sportu, wróciła również do jedzenia mięsa. Zrezygnowała natomiast z wina, które źle wpływało na jej regenerację. Dzięki temu jej czas snu wydłużył się do 7 – 8 godzin.

ZOBACZ TEŻ: Powinien być priorytetem, ale jest zaniedbywany. Jak poprawić jakość snu?

Trenuje w sposób, który nie uważa za zbyt obciążający: codzienne ćwiczenia fizjoterapeutyczne, około 30 mil biegu tygodniowo, niewielkie ciężary. Do tego czasem rower albo basen.

Niezwykle istotna jest dla niej stabilizacja: Kiedy ludzie się starzeją, tracą równowagę i stabilność, dlatego wykonuję wiele ćwiczeń takich jak rumuński martwy ciąg na jednej nodze i przysiady na jednej nodze.

Jej główne cele to dobra zabawa i inspirowanie innych. Chcę pokazać ludziom, że wiek nie jest przeszkodą w realizacji marzeń. Jeśli ja mogę to zrobić, każdy może – przyznaje. Nie oznacza to jednak, że nie ma określonych dalszych planów. Przeciwnie. W tym roku McDonald wystartuje w zawodach World Masters Athletics Championships w Szwecji. Poza tym – chce po prostu biec szybciej.

Gabriela Bortacka
Gabriela Bortacka
Redaktorka. Pisze głównie o sporcie i historii. W jednym i drugim szuka przede wszystkim inspirujących ludzi. Z wykształcenia dziennikarka i antropolożka kultury.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,772ObserwującyObserwuj
19,200SubskrybującySubskrybuj

Polecane