Astronautka ukończyła triathlon w… kosmosie 

Sunita Williams ukończyła triathlon w kosmicznie trudnych warunkach. I to dosłownie. Astronautka pływała, jeździła na rowerze i biegała w słynnym Malibu Triathlon, znajdując się rawie 400 kilometrów nad Ziemią. 

ZOBACZ TEŻ: Triathlonistka z duszą surferki. Ela Goler o sztuce odpuszczania 

10 maja 2024 roku Suni Williams ma zostać pierwszą astronautką, która poleci w załogowy lot kosmiczny statkiem CST-100 Starliner. Jego sukces ma być istotnym krokiem w komercjalizacji podróży kosmicznych. Wybór Williams nie powinien nikogo dziwić. W kosmosie była już dwa razy i posiada bardzo duże doświadczenie. Podczas jednej z misji udało jej się nawet ukończyć… triathlon. 

Sunita Williams – kobieta od zadań specjalnych 

W 1987 roku Sunita Williams ukończyła Akademię Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych. Po uczelni została lotnikiem marynarki wojennej, uczestnicząc w misjach nad Morzem Śródziemnym, Morzem Czerwonym i Zatoką Perską. 

W swoje CV może wpisać m.in. operację Pustynna Tarcza, mającej na celu osłonę Arabii Saudyjskiej przed atakiem sił zbrojnych Iraku. Kilkukrotnie pełniła role przywódcze, a na swoim koncie ma ponad 3000 godzin lotów w ponad 30 różnych samolotach, przez co uważana jest za jedną z najbardziej doświadczonych w swoim fachu. 

W 1998 roku Williams zmieniła branżę na jeszcze bardziej „odlotową”. Została astronautką. Dotychczas spędziła 322 dni w kosmosie podczas dwóch misji. Plasuje ją to na drugim miejscu wśród najbardziej doświadczonych kobiet w tym zawodzie.

Z pewnością Williams jest natomiast jedyną osobą, która w kosmosie ukończyła triathlon. Dokonała tego w 2012 roku. Była wówczas w trakcie swojego drugiego lotu w kosmos, gdzie pełniła rolę dowódcy załogi Ekspedycji 33. 

Źródło: NASA

Triathlon w kosmosie 

Treningi do tego „kosmicznie” wymagającego wyzwania, astronautka zaczęła jeszcze na Ziemi. Sam wyścig pokonała już na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Użyła specjalnego sprzętu, aby rywalizować z triathlonistami na Ziemi w słynnym Nautica Malibu Triathlon w Południowej Kalifornii.

Wyścig nie wykluczył żadnego z trzech etapów triathlonu. Podczas „pływania” astronautka przypięła się do urządzenia Advanced Resistive Exercise Device (ARED), które wykorzystuje obciążniki do imitowania oporu wody podczas pływania w warunkach antygrawitacyjnych. W tym samym czasie  Williams leciała prawie 400 kilometrów nad Ziemią, a statek poruszał się z prędkością 27 576 kilometrów na godzinę.

Aby ukończyć 29-kilometrową część rowerową, Williams skorzystała ze specjalnego roweru stacjonarnego, a do biegu na dystansie 6,4 km użyto specjalnie wyposażonej bieżni. Triathlon ukończyła z czasem 1:48:33. Całe wyzwanie było oczywiście kontrolowane przez personel NASA Exercise Lab i neurochirurga Sanjaya Gupta. 

Po skończeniu wyzwania Williams skomentowała krótko: „cieszę się, że skończyłam. To nie było łatwe i jestem pewna, że wszyscy w Kalifornii też są szczęśliwi, że to już koniec”. Triathlon stał się ważną częścią badań nad kondycją i fizjologią człowieka prowadzonych w kosmosie, mających na celu zwalczyć wyniszczające skutki zerowej grawitacji na kości i mięśnie. 

Wyścig nie był jednak jedyną aktywnością Williams. Wcześniej w 2007 roku przebiegła w kosmosie maraton Bostoński z czasem 4:23:10. 

Kolejne wyzwanie Williams

Od kilku lat Sunita Williams jest częścią programu lotów kosmicznych Boeinga i NASA. Firmy od blisko dekady pracują nad wprowadzeniem statku kosmicznego zdolnego do przewozu astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną i z powrotem w ramach programu Commercial Crew Programu NASA. Sukces misji ma być ważnym krokiem w komercjalizacji podróży kosmicznych.

Ostatecznym terminem wylotu miał być 6 maja 2024 roku, jednak lot ponownie został odwołany z powodu usterki w rakiecie nośnej. Williams znajdowała się już wewnątrz kapsuły przypięta pasami, jednak odliczanie przedstartowe nagle wstrzymano. Przyczyną było wykrycie wadliwego zaworu tlenu w górnym stopniu rakiety nośnej.

Zgodnie z zapowiedziami kolejny start zaplanowano na 10 maja. Jak widać, z lotami w kosmos jest podobnie jak z triathlonem. Zawodnik jest gotowy na start, ale sprzęt płata figle. Lepiej jednak o problemach technicznych dowiedzieć się przed startem niż w połowie trasy… Zwłaszcza w tym pierwszym przypadku. 

Nikodem Klata
Nikodem Klata
Redaktor. Dziennikarz z wykształcenia. W triathlonie szuka inspirujących historii, a każda z nich może taką być. Musi tylko zostać odkryta, zrozumiana i dobrze opowiedziana.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,770ObserwującyObserwuj
19,500SubskrybującySubskrybuj

Polecane