Sam Long przygotowuje się do kolejnego sezonu T100. Jak sam mówi, chce szukać minimalnych przewag nad rywalami. Dlatego zdecydował się na osobliwy trening, który określił mianem „najważniejszej strefy zmian”.
ZOBACZ TEŻ: Szalony sezon zawodniczki z Holandii. Tyle razy nie wystartowała żadna Pro!
Wiele ostatnio dzieje się w życiu Sama Longa. Zawodnik ogłosił, że zdecydował się na przyjęcie kontraktu T100 Triathlon World Tour i wystartuje w kolejnym sezonie. Niedawno profesjonalista wziął ślub ze swoją partnerką Larą Gruden. Właśnie z ukochaną związany jest zabawny filmik, który przygotował wraz ze swoim sponsorem.
„Pierwszy zawodnik, który trenuje do T3”
Jednym z najbardziej viralowych filmów IRONMAN ostatniego sezonu stał się ten, na którym Sam Long podczas biegu całuje swoją narzeczoną – na Instagramie polubiło go prawie 70.000 osób. Teraz postanowił nawiązać do tego i nagrał jak… trenuje pocałunek, starając się nie tracić cennych sekund.
– Jednym z fajniejszych momentów mojego sezonu było wygranie mistrzostw Ameryki Północnej w St. George. Spędziłem jednak wiele bezsennych nocy myśląc o tym, jak pocałowałem tam Larę. To były dwie sekundy. Chcę jej dać całusa, ale nie tracić na tym sekund. Postanowiłem to poćwiczyć – skomentował.
Zobaczcie ten humorystyczny trening.
Niedawno wziął ślub
W ostatnim czasie poznajmy Sama Long od zupełnie innej strony niż tej, którą znaliśmy wcześniej – nieco butnego zawodnika, który nie owijał w bawełnę. Amerykanin przyznał w jednym z wywiadów, że narodziny syna bardzo zmieniły jego życie i charakter. Rodzina towarzyszy mu teraz praktycznie na każdym wyścigu.
Jak zabawnie skomentował zawodnik, „bieganie z wózkiem stało się podstawą jego treningu”. Tygodniowo biega w ten sposób ponad 30 kilometrów. Chciał nawet założyć konto na Stravie dla syna Leo, ale ten jest jeszcze oczywiście zbyt młody.
Pod koniec grudnia Long wziął ślub z Larą Gruden (również profesjonalną triathlonistką). Na uroczystości pojawiło się wielu znajomych Amerykanina – między innymi Lionel Sanders. Była to również okazja do krótkiego treningu.