Co by się stało, gdyby sztuczna inteligencja stała się Twoim trenerem? Odpowiedzi na to pytanie szuka polska triathlonistka Marika Dziuba-Nox. – Kocham technologię. Pomyślałam więc, dlaczego nie pozwolić technologii robić tego, w czym jest najlepsza? – mówi.
ZOBACZ TEŻ: Sam Long trenuje zmianę w… T3. „Muszę odzyskać cenne sekundy”
Czy sztuczna inteligencja może opracować plan treningowy, pomóc wyznaczyć progi tlenowe, zaplanować regenerację lub zoptymalizować odżywanie? Polska triathlonistka Marika Dziuba-Nox wierzy, że tak. Dlatego ten rok rozpoczęła od współpracy z nowym trenerem – został nim ChatGPT.
Wyzwanie nie do ogarnięcia dla normalnego trenera
Wybór ChatGPT nie jest przypadkowy. Dziuba od lat zgłębia tajniki sztucznej inteligencji i jej praktycznego zastosowania. AI towarzyszy jej również w pracy zawodowej. Tę wiedzę postanowiła teraz wykorzystać w przygotowaniu do swojego powrotu do triathlonu.
– Pomysł na wykorzystanie ChatGPT jako trenera narodził się z mojej pasji do technologii i odkrywania nowych możliwości. Moja praca i wykształcenie są związane z technologią i sztuczną inteligencją, ale ten projekt to coś osobistego – sposób na pogodzenie mojej miłości do sportu z wymagającym, dynamicznym stylem życia – mówi dla Akademii Triathlonu.
Zawodniczka przyznaje, że praktycznie „żyje na walizkach” – praca w branży technologicznej wiąże się z częstymi podróżami. Niedawno rozpoczęła również studia w jednej z prestiżowych szkół Harvardu, a w wolnym czasie pochłania naukę nowych języków. W tak intensywnym trybie życia współpraca z tradycyjnym trenerem byłaby wręcz „horrorem” – zarówno dla niej, jak i dla drugiej strony. Dlatego podjęła decyzję, by sprawdzić, jak w roli coacha sprawdza się ChatGPT.
– Mój grafik bywa chaotyczny – częste podróże, studia w nowym dla mnie kierunku oraz dynamiczne zmiany planów sprawiają, że tradycyjny coaching jest w tej chwili trudny do utrzymania. Nic nie zastąpi w pełni pracy z człowiekiem, ale ChatGPT daje mi to, czego teraz najbardziej potrzebuję – elastyczność, dostępność i możliwość szybkiego dostosowywania planów do moich realiów.
Rozmowa jak z drugim człowiekiem
Sztuczna inteligencja nieustannie ewoluuje – każda kolejna wersja większą precyzję, lepsze zrozumienie ludzkich potrzeb i jeszcze bardziej zaawansowane możliwości. W obecnej wersji ChatGPT wspiera w tworzeniu planów treningowych i analizuje dane (np. z Garmina). Ale czy wiedziałeś, że potrafi również prowadzić pełne (symulowanej) empatii, naturalne rozmowy z zawodnikiem?
Dziuba podkreśla, że ta nietypowa współpraca ma pomóc nie tylko w powrocie do triathlonu, ale także w osobistym rozwoju oraz głębszym zrozumieniu technologii.
– Praca z AI to dla mnie więcej niż tylko tworzenie i dostosowywanie planów treningowych. Dzięki ChatGPT mogę analizować wyniki, zadawać pytania, spekulować na temat przyczyn i głębiej rozumieć procesy, które prowadzą do osiągania celów sportowych. Dla mnie to nie tylko trening, ale również nauka i rozwój – zarówno jako triathlonistki, jak i osoby, która chce odkrywać nowe sposoby, w jakie technologia może wspierać nas w codziennym życiu.
Cel? IRONMAN 70.3 w Austrii
Jak współpraca z ChatGPT wygląda w praktyce? Możemy już zaobserwować pierwsze efekty. Dziuba zapytała sztuczną inteligencję, czy może przeanalizować dane z Garmina (moc, tętno i inne). ChatGPT zrobi to, dodatkowo pokazując trendy i sugerując możliwe zmiany w treningu. Nie ma też obaw, że AI będzie „kłamało”, jak bywało w poprzednich wersjach – ChatGPT może odesłać do konkretnych źródeł naukowych i przedstawić streszczenie najważniejszych zagadnień.
Polka planuje wystartować w zawodach IRONMAN 70.3 Zell am See-Kaprun w Austrii. Poprosiła więc AI o ułożenie planu treningowego, który zakłada rozpoczęcie przygotowań na początku stycznia i start w zawodach pod koniec sierpnia.
ChatGPT układa już zawodniczce treningi na poszczególne dni. Dziuba-Nox mówi, że początek tego eksperymentu wygląda obiecująco i być może z czasem zainspiruje innych do niestandardowego podejścia.
– To dopiero początek, ale widzę w tym duży potencjał. Jak dotąd ChatGPT świetnie się sprawdza, a czas pokaże, czy poradzi sobie równie dobrze na dłuższą metę. Może ten eksperyment zainspiruje kogoś do odkrycia własnych sposobów na realizację pasji – bo czasem niestandardowe podejście przynosi najlepsze efekty.
Jak będzie układała się ta niecodzienna współpraca? Postępy Polki możecie śledzić w mediach społecznościowych.
