Najbardziej pechowy triathlonista? Fani skutecznie ułatwiają Alistairowi Brownleemu drogę do tego tytułu. Podczas zawodów Challenge Barcelona doszło do absurdalnej sytuacji… znowu.
ZOBACZ TEŻ: PTO European Open: Brownlee prawie zderzył się z kibicem. Jego reakcja rozbawiła fanów
Ibiza runda druga
– Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy – pisała w wierszu polska noblistka Wisława Szymborska. Okazuje się jednak, że zawody triathlonowe łamią wszelkie schematy, a przekonał się o tym Alistair Brownlee. Od jakiegoś czasu los skutecznie próbuje dołożyć mu do tytułu mistrza olimpijskiego tytuł najbardziej pechowego zawodnika.
Na początku maja 2023 roku Alistair Brownlee wrócił do długo wyczekiwanego ścigania po kontuzji, biorąc udział w zawodach PTO European Open na Ibizie. Brownlee prezentował się świetnie. Wszystko szło zgodnie z jego założeniami. W pewnym momencie doszło jednak do absurdalnej sytuacji. Na trasę wkroczył wpatrzony w telefon przechodzień, który chciał dostać się na drugą stronę ulicy. Reakcja triathlonisty szybko stała się hitem wśród triathlonowej społeczności.
The raw audio is better 😂#PTOEuropeanOpen pic.twitter.com/1Tzs73e4Et
— Triathlon Out Of Context (@TriathlonOOC) May 6, 2023
Kilka miesięcy później, w październiku podczas zawodów Challenge Barcelona, kiedy Brownlee ponownie wrócił do ścigania po kontuzji doszło… do identycznej sytuacji. Przez trasę biegową tuż przed nogami Brownleego przebiegła kobieta, trzymająca telefon w ręce. Komentatorzy szybko rzucili: „Jezus! Przypomina mi się Ibiza!”
Ibiza Round 2 #ChallengeBarcelona pic.twitter.com/DjmswM6feJ
— Triathlon Out Of Context (@TriathlonOOC) October 8, 2023