Bartłomiej Kubkowski może dopisać do resume kolejne osiągnięcie. W weekend poprawił rekord świata w pływaniu 24-godzinnym, który dotychczas należał do Maartena van der Weijdena. Ile udało mu się przepłynąć?
ZOBACZ TEŻ: Nowa funkcja zegarków Garmin. Teraz również w Polsce
Równo w sobotę o 12:00 Bartłomiej Kubkowski rozpoczął kolejne wyzwanie. Zawodnik, który jest między innymi medalistą mistrzostw świata w lodowym pływaniu, zmierzył się w Koszalinie z rekordem świata w pływaniu 24-godzinnym. Przepłynął 103 km i 580 metrów, poprawiając najlepszy wynik na świecie!
„Zrobimy wszystko, aby rekord należał do nas”
Kubkowski próbę poprawienia rekordu zapowiedział w połowie grudnia. Przed wyzwaniem w ramach przygotowań przepłynął między innymi 50 kilometrów (2.000 długości basenu). W sobotę jego celem było poprawienie rekordu Polski (96.8 km) oraz rekordu świata (102.8 km), który należy do byłego mistrza olimpijskiego Maartena van der Weijdena, a który ustanowiony został 17 lat temu.
Próba zawodnika przeprowadzona została w Koszalinie na 25-metrowym basenie Parku Wodnego. Całość relacjonowana była przez pełne 24 godziny na YouTube (aktualnie zapis nie jest dostępny). Wyniki zapisywano na tablicy. Ruszył mocno i wypracował przewagę nad rekordem, którą utrzymał do samego końca. Przepłynął 103 km i 580 metrów, co daje 4143 długości basenu!
– Ciężko pracowałem, aby zdobyć ten rekord. W połowie dystansu wiedziałem już, że jest na to duża szansa. Marzyłem o tym i ciężko na to pracowałem – powiedział dla Polskiego Radia Koszalin.
Przy okazji wspomóc chore dzieci
Koszalinianin chciał wyzwaniem wesprzeć również dzieci w Fundacji Cancer Fighters, z którą od dawna współpracuje przy podobnych inicjatywach. Ogólnopolska organizacja działa w całej Polsce, wspomagając dzieci chore na nowotwory. Wspiera również ich rodziców i najbliższych, którzy z zaangażowaniem pomagają w walce najmłodszych o powrót do zdrowia.
Równolegle z próbą poprawy rekordu trwała zbiórka na stronie Siepomaga.pl. Potrwa do 25 stycznia.
Przez ostatnie trzy lata Kubkowski podejmował próbę pokonania Bałtyku wpław. W tym czasie podczas treningów przepłynął łącznie 11.000 kilometrów i jak napisał, „jest to jeden z jego życiowych celów”. Podczas zeszłorocznego wyzwania musiał wycofać się po około 70 kilometrach.
