Podwójne zwycięstwo Anglików w Cape Town! Alistair z rekordem!

Patrząc na powrót Alistaira Brownlee do ścigania po kilkumiesięcznych problemach ze ścięgnem Achillesa ręce same składały się do oklasków. Osiemnaste zwycięstwo w cyklu ITU WTS to absolutny rekord, który pobić może chyba tylko on sam. Pływanie w Kapsztadzie skrócone zostało do jednej, 750 metrowej rundy z racji temperatury wody (11,5 stopnia). Wobec braku zawodników silnie nadających tempo na tym etapie rywalizacji, nie mieliśmy powtórki z ubiegłego roku, gdzie grupa rozerwała się już na początku wyścigu. Pierwszy z wody wyszedł aktualny mistrz świata, Javier Gomez, co nie zdarza się zbyt często. Również próby ucieczki na rowerze dość szybko zostały zlikwidowane i do drugiej strefy zmian wjechała duża grupa z Brownlee na czele. Już na samym początku biegu szybkie tempo nadawali Murray, Louis, Brownlee i Gomez. Przez chwilę wydawało się, że powrót Brytyjczyka nie skończy się najwyższym stopniu podium, kiedy zaczął tracić do liderów kilka metrów. Udało się jednak tę lukę zamknąć, a na 1500 metrów przed metą Alistair włączył „prędkość nadgwiezdną” nie dając żadnych szans rywalom. Świetny wyścig, trzymający w napięciu do ostatnich minut.

http://youtu.be/U35P-YiNSmw

Pos	First Name	Last Name	Country		Time	Swim	T1	Bike	T2	Run
1	Alistair	Brownlee	GBR		01:39:19	00:08:39	00:00:43	00:59:35	00:00:19	00:30:05
2	Javier	Gomez Noya	ESP		01:39:24	00:08:32	00:00:42	00:59:44	00:00:18	00:30:09
3	Vincent	Luis	FRA		01:39:28	00:08:43	00:00:42	00:59:32	00:00:20	00:30:11
4	Richard	Murray	RSA		01:39:39	00:08:47	00:00:46	00:59:26	00:00:19	00:30:24
5	Fernando	Alarza	ESP		01:39:51	00:08:46	00:00:44	00:59:28	00:00:17	00:30:37

Dzień wcześniej rywalizowały panie, a wszystkie oczy skierowane były na dwukrotną mistrzynię świata – Helen Jenkins oraz na mistrzynię olimpijską Nicolę Spirig, która zaledwie tydzień przed ITU WTS w Kapsztadzie pobiegła treningowo maraton w czasie 2:46:08. Obydwie one wracały do ścigana po dłuższych przerwach i pod nieobecność Gwen Jorgensen były poważnymi kandydatkami na podium. Również wśród kobiet pływanie nie podzieliło jednak stawki, czego spodziewaliśmy się w naszej zapowiedzi imprezy. Próbowano jednak ucieczek na rowerze, lecz grupa, w której nadawała tempo Spirig, Duffy i Rabie szybko dogoniła liderki. Na części biegowej ciche faworytki pogodziła niespodziewana zwyciężczyni zawodów, Vicky Holland z Wielkiej Brytanii. Było to jej pierwsze zwycięstwo w karierze w cyklu ITU WTS. Spirig ukończyła zawody na trzecim stopniu podium, natomiast Jenkins na siódmym. Amerykanka Zaferes zajmując drugie miejsce w Kapsztadzie objęła pozycję liderki w rankingu Columbia Threadneedle.

http://youtu.be/IepAKCKh9w0

Pos	First Name	Last Name	Country		Time	Swim	T1	Bike	T2	Run
1	Vicky	Holland	GBR		01:49:51	00:09:34	00:00:47	01:04:49	00:00:24	00:34:20
2	Katie	Zaferes	USA		01:49:52	00:09:05	00:00:48	01:05:20	00:00:24	00:34:16
3	Nicola	Spirig	SUI		01:49:56	00:09:50	00:00:49	01:04:28	00:00:23	00:34:28
4	Sophia	Saller	GER		01:50:07	00:09:40	00:00:49	01:04:46	00:00:27	00:34:27
5	Rebecca	Robisch	GER		01:50:09	00:09:47	00:00:46	01:04:35	00:00:25	00:34:38

Ciekawostką jest demonstracja siły poszczególnych krajów na kolejnych edycjach cyklu. W Gold Coast Amerykanki zajęły wszystkie stopnie podium, natomiast Hiszpanom w dokonaniu tej sztuki przeszkodził tylko Jonathan Brownlee. Tym razem Brytyjczycy zgarnęli główną nagrodę zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn. Rywalizacja rozkręca się więc na dobre.

16-17 maja spotykamy się w Jokohamie, gdzie przed rokiem Agnieszka Jerzyk wywalczyła fantastyczne trzecie miejsce!