Łukasz Remisiewicz trenowanie triathlonu łączy z częstymi podróżami i jak sam przyznaje: „to nie pomaga też w trzymaniu się dobrego jedzenia”. Będąc w domu decyduje się na catering pudełkowy. Jak jego zdaniem catering wypada finansowo na tle jedzenia „na mieście”? Czy prawdziwy „food lover” będzie zadowolony z pudełkowych posiłków?
ZOBACZ TEŻ: 8. urodziny Fix Catering. Wygraj darmową dietę Endurance!
Łukasz Remisiewicz (kojarzony jako RunEat) od kilku lat korzysta z cateringu pudełkowego i przetestował już wiele opcji. Od jakiegoś czasu zdecydował się na Fix Catering. W rozmowie z Akademią Triathlonu opowiada o jedzeniu na mieście, podróżach i trzymaniu diety.
Nikodem Klata: Sam przyznajesz, że jesteś „food lover”. Niektórzy podnoszą argument, że dieta pudełkowa jest nudna. Jak wygląda Twoje doświadczenie w tej kwestii?
Łukasz Remisiewicz: Korzystam z pomocy cateringu już dobrych kilka lat – oczywiście – posiłki się powtarzają, ale nie powiedziałbym, że wieje nudą. Szczególnie że w przypadku bycia singlem, nigdy nie gotujesz dla siebie na jeden dzień.
W moim przypadku wybieram też dietę z mniejszą kalorycznością, jak moje zapotrzebowanie, dzięki czemu kiedy mam ochotę np. na tatara na kolację, to mogę go na spokojnie przemycić do danego dnia, a nie być niewolnikiem tego, co zaplanował na dziś catering.
NK: Jak wygląda to w przypadku Fixa? Posiłki są zadowalające nawet dla prawdziwego „food lover”?
ŁR: W Fixie cenie sobie to, że posiłki są przygotowane z bardzo jakościowych składników i są to też nieoczywiste, czy proste dania – np. Butter Chicken. Najważniejsze jest dla mnie możliwość szybkiego zjedzenia, kiedy mam chwilę przerwy w pracy czy jestem prosto po treningu.
NK: Sporo podróżujesz, a więc często nie ma Cię w domu. Czy dla takiej osoby catering to dobra opcja?
ŁR: Ten rok jest prawdziwą rewolucją, bo dom traktuję praktycznie jako hotel, w którym robię pranie. Taka ilość podróży nie pomaga też w trzymaniu się dobrego jedzenia, więc każdy powrót do domu to chwila oddechu i odpoczynku od jedzenia „na mieście”.
Zarządzanie Fixowych posiłków przez aplikację pozwala mi też na bieżąco zmieniać moje zamówienie, tak, żeby kiedy wrócę do domu czekało na mnie jedzenie.
Uwaga: Przy zakupie diety Sport Endurance (na minimum 20 dni) z kodem akademiatriathlonu obowiązuje zniżka -15%! Poniżej 15 dni z kodem akademiatriathlonu1 otrzymasz 10% zniżki. |
NK: Zapytam więc o aspekt ekonomiczny. Jak catering wypada finansowo na tle jedzenia „na mieście”?
ŁR: Z podróżowaniem i jedzeniem za granicą jest tak, że spokojnie możesz zjeść i budżetowo i w opcji sky is the limit. Wszystko zależy od tego, na co możesz sobie pozwolić i też, na co masz ochotę.
Duża część moich podróży do wyjazdy służbowe, podczas których nie płacę z własnej kieszeni za posiłki. Dla przykładu też – będąc w Wietnamie za jedzenie przez cały dzień płaciłem 20 złotych… śniadanie w USA kosztuje 4 razy tyle.
NK: Pisałeś w ostatnim poście, że wróciłeś do biegania… 6 kilo cięższy. Dieta pudełkowa może się więc przydać… Czy „food lover” miewa jednak problemy z trzymaniem diety?
ŁR: Sporo podróżując, zmieniając strefy czasowe i wiecznie jedząc na mieście, zebrałem 2-3 dodatkowe kilogramy – na pewno częściej też piłem winko, które nie jest puste w kalorie. Mimo że cały czas starałem się trenować, to nie jest to taki sam trening jak w domu, a jedzenia jest i więcej.
Oczywiście można to kontrolować, ale odwiedzając różne miejsca, też chcę próbować wszystkiego co możliwe, tak więc za dodatkowe kilogramy mogę mieć tylko pretensje do samego siebie.
6 tygodni bez treningu po złamaniu obojczyka, a przy okazji 4 tygodnie w podróży dołożyły swoje. Mam jednak nadzieję, na to, że po powrocie z USA i Meksyku, kiedy będę miał miesiąc w domu, wrócę do swojej rutyny i uda mi się zrzucić co nieco.
NK: Stosunkowo niedawno Fix wprowadził dietę Endurance skrojoną pod potrzebny triathlonistów. To coś, czego brakowało? W 2017 sam pisałeś, że mogłeś wybrać maksymalnie 2500 kcal, co nie było do końca wystarczającym zapotrzebowaniem kalorycznym.
ŁR: Wybór odpowiedniej kaloryczności pozwala dopasować posiłki do treningu, ale przyznam szczerzę, że dla mnie jedzenie 3000kcal + jest wyzwaniem. Nawet przy dużym obciążeniu treningowym ciężko jest mi jeść duże posiłki, więc wolę jeść częściej a mniejsze porcje. Dieta Endurance jest fajna, bo mocno bogata w węgle, czego potrzeba przy treningu triathlonowym.
NK: „Żeby trenować – trzeba jeść” napisałeś w jednym ze wpisów na swoim blogu. Kilka lat publikowałeś tam przepisy, porady żywieniowe. Czego na przestrzeni lat nauczyłeś się Ty sam o odżywianiu w triathlonie?
ŁR: Najważniejsze to słuchać się własnego organizmu. Po tylu latach sami wiemy co jest dla nas dobre, a co niekoniecznie pomaga. To, czego na pewno się nauczyłem to przestać być zakładnikiem jedzenia. Jeśli mam na coś ochotę, to po prostu to zjem.
Ważne jest, aby odpowiednio się odżywiać zarówno okołotreningowo, jak i podczas treningów. Po prostu bez jedzenia daleko się nie zajedzie. Dobrze jest trenować organizm z odpowiednim jedzeniem pod trening, a Fix na pewno w tym pomaga.
Zamów ze zniżką
Jeśli również chcesz trenować z odpowiednim jedzeniem możesz skorzystać ze zniżki Akademii Triathlonu na dietę Endurance od Fix Catering.
- Po przejściu do koszyka użyj kodu akademiatriathlonu na stronie Fixcatering, co obniży cenę diety Endurance o 15%. Promocja obowiązuje na dietę minimum 20 dni. Wpisując kod akademiatriathlonu1 otrzymasz 10% obniżki na dietę Endurance poniżej 15 dni.
- Wejdź na stronę Fixcatering i wybierz dietę Sport Endurance.
- Wybierz wariant diety, okres diety, a także wykluczenia z diety.
- Następnie wybierz dodatki do diety.
- Wpisz dane dostawy.
*Tekst powstał we współpracy z Fix Catering