Mistrzyni olimpijska Flora Duffy przyznaje, że wiadomość o powrocie Gwen Jorgensen była dla niej wielką niespodzianką. Duffy podkreśla: Amerykankę czeka naprawdę spore wyzwanie.
ZOBACZ TEŻ: Mistrzyni olimpijska powraca. „Dzieci nie oznaczają końca kariery”
Podczas gali Global Triathlon Awards Flora Duffy rozmawiała z dziennikarzami portalu TRI247. W wywiadzie przyznała, że jest bardzo zainteresowana tym, jak potoczy się powrót mistrzyni olimpijskiej z 2016 roku. Duffy podkreśla, że obecnie dynamika wyścigów triathlonowych znacząco się różni od tej, którą zna Jorgensen.
Nowa dynamika wyścigów
Gwen Jorgensen to jedna z najbardziej utytułowanych zawodniczek ze Stanów Zjednoczonych. W 2014 i 2015 roku została mistrzynią świata ITU. Rok później jako pierwsza Amerykanka zdobyła złoty medal w triathlonie podczas igrzysk w Rio de Janeiro.
Pod koniec 2017 roku Jorgensen ogłosiła, że kończy triathlonową karierę. W grudniu ubiegłego roku zapowiedziała, że chce jeszcze raz wystąpić na igrzyskach i walczyć o medal w Paryżu w 2024 roku.
Jorgensen wraca więc do sporu prawie po 6 latach przerwy. Amerykanka, która ma na swoim koncie 5 z 10 najszybszych czasów etapu biegowego na dystansie olimpijskim liczy, że to właśnie bieg będzie jej mocną stroną. Jak twierdzi, jej udział może zmienić dynamikę kobiecego wyścigu na igrzyskach olimpijskich.
„Jej powrót niewiele zmieni”
Flora Duffy nie jest jednak przekonana, czy faktycznie tak będzie. Zawodniczka podkreśla, że poziom triathlonu od czasów, kiedy stratowała Jorgensen znacząco wzrósł. Sportowcy biegają dużo szybciej, jednak pozostałe dwie dyscypliny również są zdecydowanie bardziej dynamiczne. Jak podkreśla Duffy, interesujące będzie oglądanie podróży Jorgensen, jednak nie uważa, że jej udział zmieni dynamikę zawodów.
– To była wielka niespodzianka dla mnie i wielu innych usłyszeć, że Gwen zamierza wrócić do triathlonu. Nie wierzę, że [powrót Jorgensen] wiele zmieni. Od czasu gdy przestała się ścigać, poziom naprawdę się podniósł. Szczególnie w biegu, chociaż tak naprawdę wzrósł we wszystkich dyscyplinach. Ciekawie będzie zobaczyć, jak potoczy się jej podróż, ale nie sądzę, by dynamika wyścigu w ogóle się zmieniła – mówi Flora Duffy.
ZOBACZ TEŻ: GTA: Gustav Iden i Flora Duffy z nagrodami!