SWISSMAN Xtreme Triathlon – sukces Olimpii Wojtyło!

Zawody w szwajcarskich Alpach to wyjątkowe wyzwanie. Zachwycające pięknem tras i przerażające skalą ich trudności. Udział w SWISSMAN Xtreme Triathlon to niezapomniane przeżycie dla wszystkich uczestników i kibiców tego wyzwania.

Ekstremalnie pod górę

Paradoksalnie, na tej wymagającej trasie, dodatkową trudnością mogły być już nawet zaskakująco dobre warunki pogodowe. Po potężnych ulewach w piątek, sobota, czyli dzień startu, przywitała wszystkich słońcem i wysoką temperaturą. Pogoda dopisywała zarówno w dolinach, jak i na przełęczach. Połączenie pięknej aury ze stosunkowo łatwymi pierwszymi kilometrami trasy rowerowej, sprawiły, że niektórzy zawodnicy przecenili swoje możliwości i tempo.

ZOBACZ TEŻ: Najpiękniejsze trasy triathlonowe w Europie

Dlatego, wyłożony kostką podjazd na Gotthard Pass, wywołał pierwszy szok u wielu zawodników. Podczas zawodów i po ich zakończeniu można było usłyszeć wśród nich, że nachylenie i długość tego podjazdu to jedno wyzwanie. Drugim natomiast była właśnie kostka, która całkowicie wyczerpywała moc w nogach.

Cios za ciosem

Kolejne ciosy, czyli Furka i Grimsel przyszły bardzo szybko. Oddziela je bowiem jedynie błyskawiczne zjazdy przechodzące bezpośrednio w ostre podjazdy. Na profilu trasy wyglądają jak trzy ostre zęby. Dodatkowo, przebudowy drogowe na podjeździe na Furkę powodowały korki i konieczność zatrzymywania się i ruszania na rowerze pod górę. Po tak wymagającym odcinku kolarskim, część zawodników wchodząc do strefy zmian T2, miała już całkowicie zmęczone i osłabione nogi. Trasa biegowa w pierwszej części przecina niższe partie górskie, wzdłuż jeziora Brenz. Jednak w drugiej części ponownie kieruje się ku wysokim szczytom i kończy się stromą wspinaczką pod Kleine Scheidegg.

Udział w zawodach

W tegorocznej edycji wzięło udział ponad dwustu zawodników z czterdziestu krajów. Wystartowało również siedmioro Polaków. Liczba zawodników biorących udział W tych zawodach  jest ograniczona, a o wpisie na listę startową decyduje losowanie. Na listach startowych, obok nazwiska zawodnika, wskazywany jest także wspomagający go kibic (support). Towarzyszy on zawodnikowi na finałowej wspinaczce.

Wyniki SWISSMAN 2022

Jako pierwszy, po stromej, finiszowej wspinaczce, dotarł do mety Hans Christian Tungesvik (Norwegia). Na drugim miejscu ukończył to wyzwanie Urs Müller (Szwajcaria), trzeci zakończył zmagania Patrik Ericsson (Szwecja).

Wśród kobiet dominowały szwajcarskie zawodniczki. Najszybciej pokonała tę ekstremalną trasę Flora Colledge (Szwajcaria). Było to jej trzecie zwycięstwo w szwajcarskim Xtreme Triathlon. Druga do mety dotarła Elena Cavallasca (Szwajcaria), a jako trzecia finisherem ekstremalnego triathlonu została Andrea Rösch (Szwajcaria).

Zdjęcie: Olimpia Wojtyło – Do What You Love

Znakomicie pokonała tę niewiarygodnie trudną trasę Olimpia Wojtyło. Dotarła do mety jako czwarta kobieta, czyli znalazła się tuż za szwajcarskim podium. W klasyfikacji  generalnej była dwudziesta piąta. To jest piękne osiągnięcie na wymagającej drodze do marzeń.

Z sukcesem pokonali trasę Xtreme Triathlon 2022 również: Łukasz Bułka (54), Kamil Ostapski (99), Paweł Kiełbasa (131), Piotr Englert (142).

W ekstremalnym trithlonie SWISSMAN, nie tylko czas ma znaczenie. Chodzi też o przygodę, niezapomniane wrażenia i przeżycia w otoczeniu widoków zapierających dech w piersiach. Celem jest ukończenie wyzwania i liczy się osobista walka i satysfakcja.

Przebieg trasy zawodów

Ekstremalny triathlon SWISSMAN to wyścig na dystansie pełnego Ironmana (3,8 km pływania / 180 km jazdy na rowerze / 42 km biegu). Jednak o unikalnej trudności trasy, decyduje jej ekstremalnie wymagający profil: łącznie aż 5575 m przewyższenia. Wyścig rozpoczyna się na południu kraju w scenerii przeplatanej malowniczą roślinnością, palmami i krystalicznie czystym jeziorem. Następnie droga prowadzi etap rowerowy przez trzy przełęcze alpejskie (z najwyższymi punktami: Gotthard Pass 2106 m n.p.m., Furka Pass 2429 m n.p.m., Grimsel Pass 2164 m n.p.m.) wprost do serca Szwajcarii. Ostatnią wspinaczkę na trasie biegowej pod Kleine Scheidegg., sportowcy muszą pokonywać razem z suportem – ze swoimi kibicami. W ten sposób wspólnie kończą SWISSMAN Xtreme Triathlon na tle imponujących szczytów Eiger, Mönch i Jungfrau.

ZOBACZ TEŻ: Czy rower MTB nadaje się do triathlonu?

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,813ObserwującyObserwuj
21,600SubskrybującySubskrybuj

Polecane