Alcatraz to jedno z najbardziej znanych na całym świecie więzień o zaostrzonym rygorze. Przez blisko 30-letnią działalność obiektu zanotowano 14 prób ucieczki, a jednym ze słynnych osadzonych bym sam Al Capone. Od 1981 roku uciekają stamtąd… triathloniści.
ZOBACZ TEŻ: Els Visser: „Dlaczego mam tu umrzeć? Dlaczego nie mogę po prostu wrócić do domu?”
Escape From Alcatraz Triathlon to jeden z najpopularniejszych wyścigów na całym świecie. Owiany legendą więzienia stwarza niepowtarzalny klimat i co roku przyciąga tłumy uczestników, którzy nie obawiają się nawet pływania w otoczeniu rekinów…
Alcatraz Island to słynna wyspa w Zatoce San Francisko. W języku hiszpańskim nazywana jest „Wyspą Głuptaków”, a w angielskim „Skałą”. W latach 1934 – 1963 funkcjonowało tam więzienie o zaostrzonym rygorze, gdzie trafiali najgroźniejsi amerykańscy przestępcy.
Sławę Alcatraz budują przede wszystkim podejmowane przez osadzonych próby ucieczki. Najsłynniejszą z nich zekranizował nawet Don Siegel, a główną rolę zagrał Clint Eastwood. Spośród 34 więźniów, którzy próbowali opuścić wyspę, trzech z nich nie znaleziono do dziś, a internet przepełniają teorie spiskowe na ich temat.
Wokół Alcatraz narodziło się wiele opowieści i legend. Obecnie to jedna z najbardziej popularnych atrakcji turystycznych, a od ponad 40 lat organizowany jest tam wyścig triathlonowy – Escape From Alcatraz.
„Zaczniemy od bardzo zimnego pływania z Alcatraz”
Historia triathlonu w Alcatraz sięga roku 1980. Joe Oakes, mieszkaniec Bay Area, na pomysł zorganizowanie triathlonu w San Francisco wpadł po tym, jak ukończył zawody IRONMAN na Hawajach, które wówczas odbywały się w Honolulu.
– Powiedziałem: „Hej, musimy zrobić coś takiego w San Francisco, ale nie tak długiego i nudnego i o wiele bardziej intensywnego. Zaczniemy od bardzo zimnego pływania z Alcatraz, a zakończymy biegiem przez górzysty i notorycznie gorący szlak Dipsea Trail – dwa razy. Połączyłbym je z przejażdżką rowerową przez most Golden Gate” – powiedział Oakes w rozmowie z Scottem Tinleyem.
W czerwcu 1981 roku odbyła się pierwsza edycja Escape From Alcatraz Triathlon. Uczestnicy mieli do pokonania dystans 1,5 mili pływania, 20 mil roweru i 18 mil biegu. Podobno, żaden z nich nie miał na sobie pianki, a woda w zatoce Alcatraz słynie z niskiej temperatury. W efekcie organizatorzy zaczęli zauważać, że niektórzy triathloniści spadali z rowerów z powodu szoku termicznego. Rozwiązaniem problemu był dodany do trasy zawodów, pięciominutowy bieg rozgrzewkowy, który został tradycją triathlonu.
Zwycięzcą pierwszej edycji Escape From Alcatraz Triathlon był Dave Horning, który swój sukces powtórzył rok później. W 1981 roku wśród finiszerów zabrakło kobiet, jednak Claire McRae w 1982 i 1983 udowodniła, że również kobiety świetnie radzą sobie z triathlonową ucieczką.
Lodowata woda i… rekiny?
Oprócz niskiej temperatury popularność triathlonu budowały opowieści o rekinach otaczających zatokę Alcatraz. Strażnicy pracujący w więzieniu opowiadali osadzonym o tym, że wody Alcatraz roją się od rekinów, co miało stanowić kolejną przeszkodę w ucieczce.
Chociaż opowieści strażników były umyślnie koloryzowane, to na oficjalnej stronie Escape From Alcatraz Triathlon w sekcji z najczęściej zadawanymi pytaniami znajduje się pytanie: „Czy w zatoce są rekiny?”
Organizatorzy odpowiadają – są. Jednak rekiny żyjące w zatoce są małe i przebywają na dnie zatoki, a z pewnością nie są zainteresowane triathlonistami. Większe rekiny żyją poza zatoką i nie mogą przetrwać w jej słonawych i zimnych wodach.
Fanów mocnych wrażeń i adrenaliny ucieszy jednak zapewne fakt, że w naturze zdarzają się pewne wyjątki. W 2015 roku woda Alcatraz (nie podczas zawodów) zabarwiła się na czerwono, a na powierzchni zaczęły unosić się resztki ciała foki. Okazało się, że do zatoki wpłynął żarłacz biały. I jak przyznają pracownicy narodowego parku Alcatraz: „pojawienie się rekina w zimnych wodach zatoki San Francisco można uznać za anomalię. A w każdym razie nie zdarza się to często”…
Komu uda się uciec?
W 1989 roku triathlon został po raz pierwszy wyemitowany w telewizji NBC, zwiększając swoją popularność. Był to również ostatni rok, w którym Alcatraz Triathlon odbył się na oryginalnym kursie. W 1993 roku trasa została zmieniona, aby lepiej dostosować się do potrzeb telewizji. Triathlon w Alcatraz dalej charakteryzuje niezwykle wymagająca trasa, która obecnie liczy 1.5 mili pływania, 18 mil roweru i 8 mil biegu. Cały wyścig, w przeciwieństwie do pierwszych edycji, odbywa się w mieście San Francisco.
Na etap pływacki uczestnicy dopływają promem San Francisco Belle, a następnie prosto z łodzi wskakują do zimnej wody. Po wyjściu z wody na następuje półmilowe przejście do Marina Green. Etap rowerowy, chociaż liczy jedynie 18 mil, to charakteryzują go mocne podjazdy, wyboista nawierzchnia i prawie 1500 stóp przewyższenia. Ośmiomilowy bieg również jest niezwykle zróżnicowany. Jednym z jego najbardziej popularnych punktów jest 400-stopniowa wspinaczka po piaskowych schodach.
Wyścig w Alcatraz odbywa się nieprzerwanie od 1981 roku (wyjątkiem był rok 2021 ze względu na światową pandemię koronawirusa). Tegoroczna edycja zawodów przyciągnęła blisko 2000 uczestników i jak piszą organizatorzy: „tajemnica lokalizacji i ryzykowność kursu, przede wszystkim wymagająca pływanie na wodach otwartych w nieprzeciętnych warunkach, nadal przyciągają konkurentów chcących osiągnąć prawa do przechwałek.”