EuCO Susz Triathlon 2016 już za nami. Cóż to były za emocje! Dwa dni zmagań zarówno profesjonalistów jak i amatorów w tropikalnych warunkach atmosferycznych. Upał dał się we znaki szczególnie na dystansie średnim 1,9 km pływania, 90 km roweru i 21 km biegu. Co dziesiąty zawodnik nie ukończył wyścigu. Ratownicy medyczni pomagali wycieńczonym triathlonistom, którzy padali ze zmęczenia po przekroczeniu mety.
Pierwszy dzień rozpoczął się od startów w aquathlonie dzieci, młodzików i juniorów młodszych. W kategorii młodzików (14-15 lat) Mistrzami Polski zostali Maksymilian Kopiczko i Natalia Zych. Następnie rozegrane zostały Mistrzostwa Polski na dystansie sprinterskim. Wśród kobiet zwyciężyła Agnieszka Jerzyk, która przeprowadziła samotną ucieczkę na rowerze. Miała po niej wystarczającą przewagę, aby kontrolować pozycję liderki na biegu. Drugie i trzecie miejsce zajęły kolejno Magdalena Mielnik i Agata Litwin.
Przebieg zawodów elity mężczyzn był bardziej nieprzewidywalny. Walka o podium była do samego końca. Zwyciężył Mateusz Rak, który zdołał uzyskać 15 sekund przewagi i mógł cieszyć się swoim zwycięstwem pozdrawiając kibiców. Efektowny sprint na niebieskim dywanie wyłonił kolejnych zawodników na mecie. Sylwester Kuster zajął drugie miejsce a Miłosz Sowiński trzecie. Dariuszowi Kowalskiemu zabrakło jedynie 1 sekundy do podium.
Tego samego dnia rozegrane zostały także Mistrzostwa Polski Grup Wiekowych na dystansie sprinterskim, w których wzięło udział 558 osób. Mistrzami Age Group zostali Robert Czysz i Monika Smaruj.
Drugi dzień EuCO Susz Triathlon 2016 rozpoczął się od dystansu średniego czyli połówki Ironman. Liczna frekwencja i bardzo mocno obsadzona lista startowa świadczy o randze tych zawodów. W tym dniu triathloniści mieli do pokonania oprócz konkurencji wysoką temperaturę powietrza. Najlepszy tego dnia okazał się Łukasz Kalaszczyński, który perfekcyjnie rozegrał cały wyścig. Po wyjściu na prowadzenie około 50 kilometra trasy rowerowej już nie oddał swojego miejsca. Zameldował się na mecie z czasem 4:05:21. Pokonał Kacpra Adama i Pawła Najmowicza, którzy dzielili z nim podium. U kobiet podium wyglądało następująco: miejsce pierwsze Olga Kowalska, miejsce drugie Aleksandra Jędrzejewska oraz miejsce trzecie Anna Wiese.
Ostatnim punktem festiwalu triathlonu w Suszu były Klubowe Mistrzostwa Polski MIX na dystansie sprinterskim. Ten nietypowy wyścig jest bardzo dynamiczny i emocjonujący. Sztafety są mieszane, składają się z czterech zawodników, dwóch kobiet i dwóch mężczyzn. Dystans jaki każdy zawodnik ma do pokonania to 250 m pływania, 7,4 km roweru i 1,5 km biegu. Zwyciężyła sztafeta UKS G-8 Bielany w składzie: Magdalena Sudak, Daniel Juszkowiec, Aleksandra Rudzińska i Kamil Damentka.
Szybkie Rowery…To kpina.
Podczas tych zawodów widziałem, jak nieuczciwi są zawodnicy…
powinienem napisać Amatorzy Oszuści, którzy pokupowali drogie czasóweczki i czują się jak PRO.
Poza pierwszą 8-12 reszta jeździła w mniejszych lub większych grupkach, sędziowie bezradni…PORAŻKA
Kończę z takim triathlonem bo naprawdę boli kiedy ogląda się zawodników oszukujących innych i samych siebie.
Łukasz Kalaszczyński rządzi w tym sezonie. Gość w tym sezonie wygrywa każde zawody triathlonowe, w których startuje (poza Sierakowem), pokonuje całą polską czołówkę a na portalach triathlonowych m. in AT cisza… Lepiej napisać artykuł o kimś kto przejechał najszybciej rower, startował gdzieś za granicą aniżeli o kimś kto wygrywa zawody u nas;/ Myślę, że jakiś wywiad (lub cokolwiek innego) mogłoby „zaszczepić” świeżych adeptów do jeszcze większej pracy, innego odżywiania itp – gdyby coś takiego usłyszeli…
Czy ta relacja jest na podstawie relacji innej osoby czy autor widział to o czym pisze na żywo ? Tak na prawdę dramaturgii i niespodzianek było co nie miara w każdym starcie mistrzowskim.
Nastała nowa era – Era Kalacha. Już pięć wygranych zawodów w tym roku, i to w jakim stylu!!! 1/4 i 1/2 IM to jego specjalność. Szkoda tylko Sierakowa kiedy miał kontuzję. Łukasz Kalaszczyński w Suszu miał dużą przewagę na biegu i przedreptał ostatnie 7 km. Może jakiś artykuł o nim?
Bardzo szybkie rowery były na połówce 😉