Garmin Triminator Radków to triathlon górski z prawdziwego zdarzenia. Niezłomni triathloniści, amatorzy górskiej rywalizacji przybywają w malownicze tereny Kotliny Kłodzkiej, by zmierzyć się z wymagającymi dystansami, by pokonywać kolejne kilometry w tym trudnym terenie i dotrzeć do upragnionej mety.
Z założenia już sama nazwa Garmin Triminator Radków wywołuje zaciekawienie, skąd nawiązanie do Terminatora? Filmowy Terminator, czyli przybywający z przyszłości android, kojarzony jest powszechnie z doprowadzaniem się do granic (z łac. terminus). Tu pada odpowiedź – to podobnie jak zawodnicy startujący w radkowskich zawodach, którzy potrafią doprowadzać swoje ciało do granic wytrzymałości, a nawet je przekraczać i przenosić się na wyższy poziom. Najdłuższy z dystansów to symboliczny „Dzień sądu”, mierzą się z nim najwytrwalsi, którzy mają do pokonania trzy mordercze etapy…
„Najpierw pływanie w Zalewie Radkowskim u podnóża Gór Stołowych. Zalew wabi swym pięknem i tajemniczością, a ten pierwszy etap to blisko 2 km i łagodny początek tej rywalizacji, bo zaraz po nim na śmiałków czeka słynna Szosa Stu Zakrętów – wąska i miejscami niebezpieczna. 90 km trasa pnie się w górę, wijąc malowniczo przez góry, a na niej co rusz wyrastają wysokie skalne baszty. Na każdej pętli czeka podjazd o długości około 8 kilometrów i średnim nachyleniu 4%. Po tym ogromnym wysiłku ludzie z żelaza pobiegną jeszcze 24 km. Gdy ciało jest już na skraju wytrzymałości, trzeba jeszcze pokonać górskie szlaki wytyczone w Parku Narodowym Gór Stołowych. Czekają tu na nich piękne widoki, gdyż mijać będą między innymi Masyw Szczelińca.” – powiedział Filip Szołowski, organizator zawodów z firmy Labosport Polska.
Gdy już triathloniści dotrą do mety czeka na nich chwała, a w tym sezonie coś wyjątkowego… możliwość zapisania się w historii tych zawodów! Nazwiska zawodników, którzy w ubiegłym roku ukończyli dystans „Dzień sądu”, a także przyszłych Triminatorów na tym dystansie, zostaną wyryte na skale. Na finisherów czeka już olbrzymia, 6,5-tonowa bryła lokalnego piaskowca, która stanęła nad Zalewem w Radkowie.
„Wszyscy, którzy pojawią się nad Zalewem będą mogli podziwiać skałę, a ci, którzy ukończą zawody będą mogli z dumą wspominać swoje osiągnięcie prezentując swe nazwisko umieszczone na głazie! Czy przez to w kolejnych śmiałkach nie obudzi się chęć pozostawienia po sobie śladu dla potomnych?” – kończy Szołowski.
Zawody triathlonowe w Radkowie rozegrane zostaną już po raz szósty, a drugi raz triathloniści mają okazję do rywalizowania w nowej formule jaką zapoczątkował Triminator. Podczas zmagań 8 lipca do wyboru będą trzy dystanse: „Dzień sądu” porównywalny do połówki IM (1,9 km pływania – 90 km jazdy na rowerze i 24 km biegu), I’ll be back – klasyczna ćwiartka (0,95 km pływania, 45 km jazdy na rowerze oraz 10,55 km biegu), a także Terminacja, czyli 1/8 IM (0,475 km – 22,5 km – 5,275 km). Na każdym z dystansów można wystartować w trzyosobowej sztafecie triathlonowej, w której jedna osoba płynie, druga jedzie na rowerze, a trzecia biegnie. Organizatorzy nie zapominają również o najmłodszych, którzy będą mogli wziąć udział w zawodach biegowych Triminator Kids. Dzieci będą mogły wystartować na jednym z trzech dystansów: 200 m, 500 m lub 1000 m.
Cały czas można się jeszcze zapisać na wszystkie dystanse tegorocznych zawodów Garmin Triminator Radków. Aby wziąć udział w zawodach wystarczy wypełnić formularz zgłoszeniowy dostępny na oficjalnej stronie zawodów: www.triminator.pl .
