IRONMAN 5150 Warszawa: Wygrana Brzóski i Granickiej [WYNIKI] 

Najlepsi zawodnicy ukończyli rywalizację w IRONMAN 5150 Warszawa! Kto stanął na podium?

ZOBACZ TEŻ: Gustav Iden w Polsce. Z kim będzie się ścigał podczas IRONMAN 70.3 Warsaw?

W niedzielę 3 czerwca w Warszawie w ramach zawodów IRONMAN triathloniści ścigają się na dwóch dystansach: 5150 (1.5 km pływania, 40 km roweru i 10 km biegu) oraz 70.3. Kto okazał się najlepszym AG na krótszym dystansie?

Jakub Brzóska: „Poprawiłem ostatni raz i wyszło jak wyszło”

1. miejsce w Warszawie zajął Jakub Brzóska. Zawodnik zaliczył świetny występ, a wygraną zapewnił sobie na ostatnich kilometrach biegu. Po pływaniu Brzóska zajmował 7. miejsce, po etapie rowerowym 6, nieustannie rywalizując z Filipem Szymonikiem (ubiegłoroczny zwycięzca). Do 7 km triathloniści razem pokonywali etap biegowy, wymieniając się na prowadzeniu. Ostatecznie o 23 sekundy lepszy okazał się Brzóska, który na mecie zameldował się z czasem 01:55:43.  

      Razem z Filipem [Szymonikiem] od początku obok siebie płynęliśmy, później jechaliśmy na rowerze. On przede mną 50, 100, 200 metrów. W T2 się zeszliśmy. Bieganie pod pełną kontrolą. Pierwsze 7 km razem. Nawet rozmawialiśmy, a później już każdy w swoją stronę. Filip zerwał dwa razy, ale mu się nie udało. Ja poprawiłem ostatni raz i wyszło jak wyszło – komentował Jakub Brzóska. 

      Filip Szymonik zajął 2. miejsce (01:56:06). Podium uzupełnił Sebastian Karaś (01:58:01). 

      Źródło: IRONMAN

      Trudne pływanie i udany finisz

      W rywalizacji kobiet najlepsza okazała się Małgorzata Granicka, dla której IRONMAN 5150 Warszawa zaczął się od trudnego pływania. Triathlonistka z wody wyszła na 4. pozycji i jak sama przyznała „opiła się wody”. Podczas etapu rowerowego przejęła jednak pozycję liderki. Prowadzenie udało się jej utrzymać do końca wyścigu, wyrabiając przy tym sporą przewagę nad pozostałymi zawodniczkami. Linię mety przekroczyła z czasem 02:22:31. 

      Z mojej strony trochę ciężkie pływanie. Opiłam się wody. Początek roweru przez to trudny, bo ciężko mi było wejść na swoje objętości […] ale końcówka już w porządku. Bieg – chyba troszkę zaczęło odbijać się to, co po pływaniu. Nie mogłam wejść na swoje tempo. Ogólnie jestem bardzo zadowolona, bo walczyłam do końca. Kontrolowałam też przewagę nad następnymi zawodniczkami, także bardzo się cieszę ze zwycięstwa – mówiła Granicka po ukończeniu zawodów. 

      2. miejsce z czasem 02:25:55 zajęła Monika Małecka. Na najniższym stopniu podium stanęła Agnieszka Kot (02:27:27). 

      Źródło: IRONMAN
        Nikodem Klata
        Nikodem Klata
        Redaktor. Dziennikarz z wykształcenia. W triathlonie szuka inspirujących historii, a każda z nich może taką być. Musi tylko zostać odkryta, zrozumiana i dobrze opowiedziana.

        Powiązane Artykuły

        Śledź nas

        18,455FaniLubię
        2,772ObserwującyObserwuj
        19,200SubskrybującySubskrybuj

        Polecane