Belg Marino Vanhoenacker i Kaisa Lehtonen z Finlandii zwyciężyli w IRONMAN 70.3 Zell am See-Kaprun 2016.
Marino Vanhoenacker to triathlonista, który bardzo dobrze czuje się na austryjackich trasach. Wcześniej w tym roku wgrał Ironman Austria – Klagenfur, a dokonał tego już 8 razy.
W Zell am See podczas rywalizacji na 34 kilometrze roweru objął prowadzenie i już tylko powiększał swoją przewagę. W strefie T2 zameldował się z najszybszym odcinkiem rowerowym 2:12:54. Na tym etapie miał już 4:28 min. przewagi nad rywalami. Marino zwyciężył z przewagą 5:18 min. nad drugim zawodnikiem. Czas jaki uzyskał na mecie to 4:06:05.
Kaisa Lehtonen była niekwestionowaną faworytką tych zawodów po tym jak wygrała Ironman w Południowej Afryce, w kwietniu tego roku. W ubiegłym roku wygrała Ironman Barcelona z czasem 8:48:40. Kaisa jest 12 w rankingu Ironman kobiet i będzie startowała na Mistrzostwach Świata na Hawajach.
Dwóch naszych zawodników PRO starowało w Zell am See. Byli to Marcin Ławicki i Maciej Chmura. Zajęli kolejno 13 i 18 miejsce w swojej kategorii PRO. Jak Marcin Ławicki komentuje swój start na Facebooku możecie przeczytać poniżej.
Mężczyźni:
1. Marino Vanhoenacker (BEL) 4:06:05
2. Stuart Hayes (GBR) 4:11:23
3. Markus Thomschke (GER) 4:11:36
4. Stefan Schmid (GER) 4:13:23
5. Michael Ruenz (GER) 4:14:42
13. Marcin Ławicki 4:32:44 (overall 21)
18. Maciej Chmura 4:49:15 (overall 64)
Kobiety:
1. Kaisa Lehtonen (FIN) 4:30:11
2. Tine Holst (DEN) 4:37:00
3. Emma Pallant (GBR) 4:38:17
4. Alexandra Tondeur (BEL) 4:41:20
5. Kamila Polak (AUT) 4:58:08