Dzisiaj (piątek) o godzinie 24.00 mija termin zgłaszania kandydatów na Prezesa Polskiego Związku Triathlonu. Akademia Triathlonu dowiedziała się nieoficjalnie, że oprócz kandydatury Wojciecha Olejniczaka, którego zgłosił Śląski Okręgowy Związek Triathlonu, będą jeszcze dwie kandytatury: Iwony Guzowskiej i Marcina Słomy. Kilkanaście minut temu rozmawialiśmy z obecnym Prezesem Krzysztofem Piątkowskim, ale nie udzielił nam odpowiedzi na żadne pytanie dotyczące zbliżających się wyborów. Musimy poczekać do jutra, do momentu zakończenia całej procedury zgłaszania kandydatów. Czekamy. Ale mamy również swoje źródła informacji, które potwierdzają nam, że zostały zgłoszone jeszcze co najmniej dwie kandydatury:
Klub sportowy IRONMAN C/S Polska zgłosił jako kandydata na stanowisko prezesa PZTri Marcina Słomę – obecnego trenera naszej olimpijki Marii Cześnik. Marcin Słoma był wybrany Trenerem Roku 2012 w plebiscycie Akademii Triathlonu. Doprowadził Marię Cześnik do startu w IO w Pekinie i Londynie oraz wielu tytułów mistrzyni Polski.
Iwona Guzowska została zgłoszona przez Międzyszkoleny Klub Sportowy „TRUSO” w Elblągu. Iwona Guzowska to posłanka PO, ale przede wszystkim wielokrotna mistrzyni Świata i Europy w kick-boxingu i boksie, czterokrotnie zdobyła Puchar Świata w kick-boxingu, triathlonistka, ukończyła zawody Herbalife Triathlon Susz, Garmin Iron Triathlon, a obecnie przygotowuje się do pełnego dystansu Ironman we Frankfurcie. Jeszcze dziś ukaże się na Akademii Triathlonu wywiad zarówno z Iwoną Guzowską jak i z Wojciechem Olejniczakiem.
Jutro postaramy się potwierdzić wszystkie kandydatury w Związku, a także dowiedzieć się, ile ostatecznie klubów i okręgów ma prawo głosu na Walnym Zgromadzeniu (z informacji obecnego Prezesa wynika, że trwa weryfikacja uprawionych do głosu). Walne Zgromadzenie, podczas którego zostanie wybrany Prezes i Zarząd Związku odbędzie się 23 lutego w Warszawie. Czy obecny Prezes będzie kandydował? Na to pytanie też mamy poznać odpowiedź jutro.
w tej dwójce może jeszcze Karolak się znajdzie?! prezesem musi być ktoś, kto w triathlonie siedzi od lat, a nie „celebryci”, ja bym widział na tym miejscu np. p. Barszowskiego, p. Bretta lub p. Szołowskiego, ale ci panowie raczej nie będą się mieszać w bagno, które na razie istnieje w pztri.
Nie no, jakieś jaja z pania Iwoną chyba.
Może jeszcze Janusza z Big Brothera albo Manuele?
Nie wiem czy prezesura kogoś kto nie wie nic o triathlonie wyjdzie na dobre.
Minister Mucha a teraz to.