Jeszcze szybsza i jeszcze bardziej widowiskowa rywalizacja. Piotr Stanik o MP w indoor triathlonie

Przed 2. edycją mistrzostw Polski w triathlonie organizatorzy chcą skorzystać ze sprawdzonej formuły zawodów, ale szykują też zmiany, które spodobają się uczestnikom. – Chcemy wyjść naprzeciw zawodnikom. Największą zmianą w stosunku do poprzedniej edycji będzie przyspieszenie bieżni pod kątem osiąganej prędkości – mówi Piotr Stanik.

ZOBACZ TEŻ: Medale, wymarzona Australia i prztyczek w nos. Jak Marta Łagownik ocenia pierwszy sezon Pro?

Już 5 i 6 kwietnia odbędzie się 2. edycja mistrzostw Polski w Indoor Triathlonie. Trwają zapisy, a miejsc szybko ubywa. Piotr Stanik, który jest jednym z organizatorów imprezy, mówi, że podczas tegorocznej edycji znów pojawią się mocni zawodnicy. Jedną ze zmian w tym roku będzie przyspieszenie bieżni pod kątem osiąganej prędkości. Czego jeszcze mogą się spodziewać zawodnicy?

Grzegorz Banaś: Kiedy rozmawialiśmy w zeszłym roku, mówiłeś, że debiut mistrzostw Polski w indoor triatlonie. Teraz mamy 2. edycję. Można chyba powiedzieć, że impreza zaczyna na stałe wchodzić do triathlonowego kalendarza?

Piotr Stanik: Bardzo chcielibyśmy, żeby ta impreza przyjęła się na stałe w kalendarzu triathlonowym. Audi Franowo  Cave Triathlon jest czymś wyjątkowym na polskim rynku triathlonowym ze względu na swoją formułę. 

Gdy rozpoczęliśmy przygotowania do pierwszej edycji naszych zawodów jeszcze w 2023 roku formuła triathlonów halowych była już mocno rozpędzona w Europie i na Świecie zwłaszcza za sprawą  zawodów Arena Games. Zresztą to właśnie na tej imprezie mocno się wzorowaliśmy i wydaje mi się,  że osiągnęliśmy podobny, jeśli nie taki sam poziom wiarygodności i porównywalności wyników co do  tej pory było największą bolączką tego typu zawodów. I właśnie dzięki tej narracji mamy nadzieję na utrzymanie tej imprezy w przyszłych latach, pomimo że ma ona ograniczoną przepustowość i z reguły zawody tri pod dachem nie cieszą się taką popularnością, jak zawody na świeżym powietrzu, to idąc z  duchem czasu, jest szansa na to, że zawody będą się odbywać. 

GB: Z jakim przyjęciem spotkała się pierwsza edycja zawodów? Otrzymaliście sporo feedbacku  zawodników?

PS: Jesteśmy bardzo zachęceni po pierwszej edycji, której przyjęcie przewyższyło nasze oczekiwania. Zawodnicy chwalili wspomnianą przed chwilą wiarygodność w odczytywaniu wyników oraz profesjonalne podejście do każdego z etapów. Ogromnym plusem był doping kibiców dla swoich  zawodników oraz żywiołowy komentarz na żywo, który dodatkowo podkręcał atmosferę. Nie da się  ukryć, że najwięcej emocji wzbudziła bezpośrednia rywalizacja Elity, U23 i Juniorów drugiego dnia imprezy.

Ich rywalizacja składała się tak naprawdę z dwóch małych wyścigów przedzielonych ok. 5-minutową przerwą i startem z handicapem. To jakie emocje towarzyszyły szczególnie wyścigowi pań zakończonym zwycięstwem Magdy Sudak, zapamiętamy na długo. Najlepszym feedbackiem od  zawodników były ich uśmiechnięte twarze, radość po ukończonej rywalizacji i zdanie, które najczęściej się przewijało, że „było fajnie, ciężko, ale fajnie”. 

fot. Pikczers

GB: Czy w tegorocznej edycji możemy spodziewać się jakichś nowości lub zmian na podstawie  Waszych własnych doświadczeń po pierwszej edycji?

PS: Największą zmianą w stosunku do poprzedniej edycji będzie przyspieszenie bieżni pod kątem osiąganej prędkości. Mamy taką możliwość, aby wszystkie bieżnie „podkręcić” i zwiększyć możliwości w osiąganiu wyższych prędkości przez zawodników.

Bieżnie łukowe mają to do siebie, że biega się na nich trochę inaczej niż na zwykłych bieżniach, co dla niektórych było pewnym zaskoczeniem, jednak jest to jedyny typ bieżni, który można zastosować w tego typu imprezach, aby były one w pełni sprawiedliwe – bez opóźnień spowodowanych rozpędzaniem bieżni mechanicznych. Zmniejszając delikatnie opory grawitacyjne w połączeniu z odpowiednią kalibracją wszystkich czujników optycznych, chcemy wyjść naprzeciw zawodnikom. Formuła zawodów, program imprezy oraz wszystkie procedury pozostają bez zmian, ponieważ w zeszłym roku wszystko bardzo fajnie zagrało.

GB: Jedną z najciekawszych rzeczy MP w Indoor triathlonie był klimat rywalizacji: sala Akwenu  Czerwonak i bliski doping kibiców. Czy Twoim zdaniem właśnie format sprawił, że kibice (nawet  sami zawodnicy!) zaangażowali się w tak głośny doping?

PS: Z pewnością tak! Sala widowiskowa, która została nam udostępniona dzięki uprzejmości Pana Arkadiusza Bednarka, dyrektora CKiR Akwen Czerwonak jest miejscem idealnym na tego typu imprezę. Trybuny zlokalizowane naprzeciw bieżni i rowerów, jaskiniowy klimat i światła rzucone tylko na zawodników dały spektakularny efekt.

Atmosfera, która powstała podczas rywalizacji to największa  zasługa świetnych kibiców i rodzin zawodników, ale wielkie znaczenie miało to, że obserwatorzy mieli dostęp do rywalizacji w każdej jej sekundzie dzięki wyświetlaniu awatarów zawodników na dużym  ekranie wraz ze wszystkimi danymi jak czas, prędkość, straty i zyski czasowe do rywali. Do tego  żywiołowy komentarz Piotrka Matkiewicza oraz merytoryczne podejście Andrzeja Szołowskiego pięknie uzupełniły widowisko. 

GB: Wiem, że wzorujecie się na Arena Games. W tych zawodach startują topowi zawodnicy. Waszą ambicją jest, aby Audi Franowo Cave Triathlon stało się podobnym miejscem dla polskich zawodników?

PS: Myślę, że to już się stało. W pierwszej edycji zawodów gościliśmy prawie wszystkich zawodników z polskiego triathlonowego TOP-u zarówno wśród age grouperów, jak i wśród Elity czy najmłodszych roczników w ramach Turnieju Nadziei Olimpijskich. W tym roku spodziewamy się podobnej stawki, choć wiemy, że Maciej Bruździak, który tryumfował w 2024 roku, tym razem się nie pojawi ze względu na inne plany startowe, to nadal listy startowe będą zapełnione wielokrotnymi medalistami mistrzostw Polski, Europy czy świata.

fot. Pikczers

GB: W naszej rozmowie wspominałeś o roli sponsora – Audi Franowo – w organizacji imprezy. Jak  ważne jest to partnerstwo dla organizacji zawodów?  

PS: Nie da się ukryć, że bez firmy Audi Franowo tej imprezy by nie było. To dzięki wizji Dominika  Fijałkowskiego Dyrektora Regionalnego Porsche Poznań Franowo Audi powstał pomysł na stworzenie imprezy, która technologicznie przewyższy wszystkie inne i to się udało. Jako organizatorzy czujemy, że  „nadajemy” na tych samych falach z Dominikiem i rozumiemy w pełni tę wizję, dzięki czemu po raz  kolejny zostaliśmy obdarzeni zaufaniem w kwestii wdrożenia projektu, jakim jest Audi Franowo Cave Triathlon 2025.  

GB: Wspólnie z Audi Franowo zrobiliście również bardzo klimatyczną sesję zdjęciową (zdjęcia główne i zdjęcie poniżej – przyp. autora), w której wzięli udział Marcin Ławicki i Marina Streltzova. Skąd pomysł na coś takiego? 

PS: Faktycznie pomysł na tę sesję zdjęciową był w nas już od dłuższego czasu i bardzo cieszymy się, że  udało się go wprowadzić w życie. Połączenie najnowszych modeli samochodów Audi takich jak RS7 czy A5 z najnowszym modelem trenażera Garmin oraz wysoko-technologicznej idei zawodów wspaniale współgrał.

Wystarczyło tylko ściągnąć dobrych modeli, a słynący ze świetnej stylówki i pozycji na rowerze Marcin Ławicki oraz piękna Marina Streltzova (nawiasem mówiąc oboje startowali  w edycji 2024 i oboje stanęli na podium) nadawali się do tej sesji idealnie. To wszystko pokazane w obiektywie Pawła Naskrenta z Maratomanii zaowocowało zdjęciami, z których każde aż chce się oprawić w ramkę i powiesić nad biurkiem, albo ustawić na tapetę w komputerze. Tą sesją chcieliśmy połączyć dwa światy – motoryzacji i dyscypliny sportowej, jaką jest triathlon. Zdradzę nieco, że tego  typu połączenie będziemy wdrażać w tym roku w życie również przy okazji zawodów Garmin Triathlon Tour.

fot. Paweł Naskrent – maratomania.pl

GB: Załóżmy, że ktoś zastanawia się nad startem. W jaki sposób przekonałbyś age-groupera, który  rozważa taki start?

PS: Argumentów do startu w tych zawodach jest wiele, ale najważniejszymi może być przełamanie  treningowej monotonii, dla wielu zawodników może to być pierwszy pełnoprawny start w triathlonie w tym roku. Dodatkowo możliwość walki o medal Mistrzostw Polski jest dużą motywacją. Jeśli ktoś tęskni za rywalizacją, to ma do tego idealną okazję. No i wreszcie chęć spróbowania czego nowego, innego niż triathlon do tej pory. Nasza impreza daje również fajną możliwość sprawdzenia obecnej formy w przededniu sezonu startowego oraz przetestowania w warunkach wyścigowych najwyższej  jakości sprzętu, jakim jest trenażer Garmin Tacx Neo 3m.

GB: Dziękujemy za poświęcony czas.

* Wywiad powstał we współpracy z Audi Franowo Cave Triathlon.

Ty oszczędzasz, my tworzymy!

Akademia Triathlonu działa bez stałych sponsorów – wspierasz nas, używając kodu „akademiatriathlonu”. To dzięki Tobie możemy popularyzować i rozwijać triathlon w Polsce oraz tworzyć kolejne angażujące treści!

ZOBACZ TEŻ: Lista wszystkich zniżek na sprzęt treningowy, odżywki, suplementy, diety, plany treningowe i więcej

Grzegorz Banaś
Grzegorz Banaś
Redaktor. Lubi Lionela Sandersa i nowinki technologiczne. Opisuje ciekawe triathlonowe historie, bo uważa, że triathlon jest wyjątkowo inspirującym sportem, który można uprawiać w każdym wieku. Fan dobrej kawy i książek Jamesa S.A. Corey'a.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,944ObserwującyObserwuj
30,700SubskrybującySubskrybuj

Polecane