Kacper Stępniak przygotowuje się do rozpoczęcia sezonu. Zawodnik mówi, że chociaż głównym startem jest w tym roku IRONMAN w Konie, to zgłosił również chęć rywalizowania w T100 Triathlon World Tour. W tym roku jego trening ma nieco inny charakter.
ZOBACZ TEŻ: Kim jest trzeci Polak w PTO? Michał Grabowski o życiu i treningach w Szwajcarii
Czy Kacper Stępniak wystąpi w zawodach T100? Jakie ma plany? Porozmawialiśmy z zawodnikiem, który wspomina, że w tym roku zmodyfikował trening i nie zamierza walczyć w klasyfikacji generalnej IRONMAN Pro Series.
Więcej treningów o dużej intensywności
Stępniak w styczniu rozpoczął przygotowania do sezonu. Po drodze pojawiły się przejściowe problemy zdrowotne, ale zawodnik jest już zdrowy i przygotowuje się do kolejnych startów.
– Miałem krótki odpoczynek po ostatnim starcie w Bahrainie. Pierwszy tydzień byłem zmuszony nic nie robić, ponieważ byłem chory, kolejne dwa tygodnie trenowałem jeden, dwa razy dziennie. Od dwóch miesięcy trenuje już pod kątem nadchodzącego sezonu.
Profesjonalista powiedział nam, że jego tegoroczne treningi mają nieco inny charakter. Pierwsze efekt są zadowalające, ale prawdziwy test czeka go na pierwszych zawodach.
Szczerze mówiąc, mój trening ma trochę inny charakter niż w zeszłym roku, wplatam trochę więcej treningów na dużej intensywności. Mam wrażenie, że przynosi to pozytywne efekty, ale oczywiście wyścigi zweryfikują. Trening idzie zgodnie z planem, chociaż zdarzyły się małe zawirowania tj. przeziębienie po pierwszym obozie w Hiszpanii, czy zatrucie pokarmowe podczas drugiego obozu – mówi.
W jednym z niedawnych postów w mediach społecznościowych Stępniak napisał, że cieszy się z postępów. Niejednokrotnie podkreślał jednak, że ciągle widzi możliwości rozwoju i poprawy konkretnych rzeczy. Teraz nadchodzi czas przygotowań pod prędkości startowe.
– Głównie pracowaliśmy przez ostatnie 2 miesiące nad poprawą VO2MAX, robiąc sporo treningów o dużej intensywności. Powoli zaczynam przygotowania bardziej ukierunkowane pod prędkości startowe – wyjaśnia.
Jest szansa, że wystąpi w T100 Triathlon World Tour
W zeszłym sezonie Stępniak uplasował się w czołowej „30” klasyfikacji PTO. Zawodnik mówi nam, że bardzo chętnie wystąpiłby ponownie w wyścigu organizacji (startował już w Singapurze). Dlatego zgłosił chęć starania się o dziką kartę na prawie wszystkie wyścigi T100 oprócz Miami (odbywa się za kilka dni) oraz Las Vegas (zbyt blisko Kony).
– Były pierwsze rozmowy, ale na razie nie mam zagwarantowanego żadnego ze startów w T100. Będę się chciał starać o dziką kartę na T100 w Singapurze – mówi.
Wspomniana Kona to główny cel tego sezonu. Na początku sezonu Stępniak zamierza się koncentrować na połówce Ironman. Pierwszym startem będzie IRONMAN Valencia lub T100 Singapur (przy odrobinie szczęścia).
– W pierwszej części sezonu będę się skupiał na dystansie połowy Ironmana. Starty planuję rozpocząć w kwietniu i jeżeli szczęści dopisze to będzie to T100 Singapur, jeżeli plan się nie powiedzie, to wystartuje w Ironman 70.3 Valencia. Pierwszy główny cel na ten sezon to The Challenge Champioships w Samorin i Mistrzostwa Polski ½ w Sierakowie.
Przy ustalaniu harmonogramu zawodnik kieruje się między innymi budżetem i treningiem. Również dlatego nie zamierza koncentrować się na IRONMAN Pro Series. Rywalizacja w klasyfikacji wymagałaby aż trzech startów na pełnym dystansie, a to za dużo.
– Nie będę się starał o klasyfikację Ironman Pro Series, trzy dystanse Ironman w ciągu kilku miesięcy to chyba jeszcze nie dla mnie. Głównie kieruję się treningiem i patrzę oczywiście też na budżet podczas planowania zbliżającego się sezonu – mówi.
