Po ponad 10 latach aplikacja treningowa FulGaz przestanie istnieć. Jednocześnie IRONMAN ogłosił, że podpisuje umowę o współpracy z konkurentem Zwifta.
ZOBACZ TEŻ: Bartłomiej Kubkowski rekordzistą świata w pływaniu 24-godzinnym!
Nie każdy chyba wie o tym, że to IRONMAN był właścicielem aplikacji treningowej FulGaz. Nie była ona jednak szczególnie popularna pośród triathlonistów. Organizator zawodów zdecydował, że prace nad jej rozwojem zostaną zakończone. Podpisał też umowę z Rouvy.
„Mniej wirtualna, bardziej realistyczna”
FulGaz to aplikacja treningowa, która powstała w 2014 roku w Australii. Od początku miała różnić się od innych. Nie działała w ten sam sposób jak np. Zwift. Tutaj użytkownicy nie jeździli po wirtualnych trasach – trenowali na nagraniach wideo z prawdziwych przejazdów. Przez ponad 10 lat funkcjonowania w zebrano 2.200 różnych tras, w tym te najbardziej znane z IRONMAN.
To właśnie IRONMAN w 2021 roku zakupił FulGaz. Był to okres ogromnego wzrostu popularności aplikacji treningowych, co było efektem pandemii koronawirusa. Reklamy aplikacji pojawiały się na trasach IRONMAN, w relacjach i sieci. W pewnym momencie FulGaz miał około 20.000 płatnych użytkowników.
Jak zaznacza DCRainmaker, apka nie znalazła jednak uznania pośród triathlonistów, którzy preferowali inne aplikacje. W ten sposób w bazie użytkowników dalej pozostawali głównie kolarze.
Umowa na wiele lat
W oficjalnym oświadczeniu czytamy, że Rouvvy zakupiło FulGaz i stało się również „oficjalną platformą sportową IRONMAN i IRONMAN 70.3” na kolejne lata. Co stanie się z aplikacją FulGaz? Pracownicy firmy (jak i jej założyciel) zostali poinformowani o zwolnieniach. Nie będzie już więc żadnych aktualizacji, chociaż program jeszcze cały czas funkcjonuje.
Użytkownicy Rouvvy mogą już jeździć po 20 najpopularniejszych trasach FulGaz (docelowo tych tras ma być 100). Później dodane zostaną treningi mające wspierać zawodników, którzy startują w zawodach na pełnym dystansie i połówce. Będą oni mieli także dostęp do specjalnego pakietu Rouvvy Discovery.
Przypomnijmy też, że nie jest to pierwsze takie przejęcie w ostatnim czasie. Parę miesięcy temu platforma indieVelo została przejęta przez TrainingPeaks. Powstało TrainingPeaks Virtual. DCRainmaker sugeruje, że IRONMAN może mieć problem z promowaniem Rouvy pośród triathlonistów, którzy zamiast wirtualnej jazdy w świecie rozszerzonej rzeczywistości, wolą po prostu konkretne treningi.
