Kristian Blummenfelt postanowił podsumować swój sezon. Co planuje i co chce zmienić w nowym sezonie, aby podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu zdobyć złoty medal?
Kristian Blummenfelt mówi, że mijający sezon nie ułożył się dla niego idealnie, ale nie był też zły. Zakończył go na 1. miejscu PTO. Z czego wynikały nieco gorsze wyniki? Co planuje w najbliższym czasie?
Na krótkich dystansach mogło być lepiej
Na kanale Kristiana Blummenfelta ukazał się nowy odcinek vloga. Mistrz świata i złoty medalista olimpijski podsumowuje w nim sezon. Zawodnik powiedział, że nie jest do końca zadowolony z tego, jak radził sobie w ostatnich miesiącach.
– To był interesujący rok. Chciałem być w miejscu, które sprawiałoby, że będę gotowy na zdobycie złota podczas igrzysk olimpijskich. Na krótkich dystansach mogło być lepiej. Jestem jednak numerem 1. w PTO. To był niezły rok. Nie powiem, że radziłem sobie jakoś super dobrze. Trochę pomoczyłem stopy w roku przedolimpijskim. Czuję głód sukcesu – mówi zawodnik.
Zawodnik mówi, że nie sądzi, aby problemem gorszych występów na krótkim dystansie było przejście z Ironmana. Chodzi bardziej o ciągłość treningów i może zbyt dużą różnorodność dystansów, na których startował.
– Wątpię, aby moje gorsze wyniki w tym roku wynikały ze ścigania się na pełnym dystansie w zeszłym roku, bo właściwie po powrocie na krótkie dystanse ścigałem się lepiej. Nie chodzi więc o długi dystans. Chodzi o ciągłość, pewien flow treningów i może za dużo różnych startów. W ten sposób nie mogłem się mocno wkręcić w jeden dystans. Plusem był dobry występ na mistrzostwach świata w supersprincie, gdzie zajął 4. miejsce.
Co musi zmienić przed Paryżem?
Blummenfelt część listopada spędził w Norwegii na testach. Następnie przeniósł się na Teneryfę i do Maroka, gdzie trenuje wraz z Gustavem Idenem. Jak wyjaśnia, w kolejnych miesiącach chce bardziej „wkręcić się” w krótsze dystanse. Wystartuje tylko w trzech wyścigach – Abu Dhabi, Cagliari oraz Jokohamie.
– Potrzeba mi dobrej zimy, a później udanej wiosny i odpowiedniego flow przed lipcem. Powinno wystarczyć, abym znalazł się w pozycji do zwycięstwa na igrzyskach – mówi.
Niektóre rzeczy udało się poprawić. Blummenfelt jest zadowolony z mocy, którą uzyskuje na rowerze. Efektem były dobre występy w zawodach PTO. Wygrał w Singapurze, a w Milwaukee przegrał tylko z Janem Frodeno. Co chce poprawić? Przede wszystkim pływanie.
– Pracujemy teraz z trenerem pływania. Chcę podnieść poziom. Muszę być lepszy w tym aspekcie. Lepszy niż w dwóch ostatnich latach. Fani mogą spodziewać się fajerwerków w przyszłym roku – mówi.