Osiągał sukcesy w wyścigach dawnego ITU. Dzisiaj rywalizuje z największymi gwiazdami w wyścigach PTU. Hiszpan Pablo Dapena Gonzalez ma „krótkie nogi”, ale to nie przeszkodziło mu w niesamowitej rywalizacji z Lionelem Sandersem i skutecznej walce o triumf podczas Challenge Gdańsk.
ZOBACZ TEŻ: Karolina Filipkowska ambasadorką Challenge Gdańsk. „Najbardziej obawiam się pływania”
Urodził się w mieście Pontevedra. Tam również rozpoczął swoją sportową przygodę. W wieku 3 lat zdiagnozowano u niego astmę, a lekarz zalecił pływanie jako sposób na powrót do zdrowia. Kilka lat później Pablo zapisał się do lokalnego klubu, gdzie trenował łącznie aż trzynaście lat. W tym czasie osiągnął szereg sukcesów. Zdobywał lokalne tytuły i brał udział w pływackich mistrzostwach Hiszpanii.
W wieku 18 lat przeniósł się do La Córuni. Rozpoczął studia na kierunku kultury fizycznej, a wkrótce okazało się, że będzie musiał również zmienić klub. Ten w Pontevedrze został zamknięty przez brak funduszy, a Pablo rozpoczął rywalizację dla pływackiej drużyny w La Córuni, z którą zdobył nawet medale na mistrzostwach regionu. W wieku 22 lat przeniósł się na rok na Węgry, przez co zrezygnował z pływania. Do tego sportu już nie wrócił, bo przyjaciele zapoznali go z triathlonem.
Na sukcesy musiał poczekać
Pierwsze wyniki w zawodach dawnego ITU Gonzalez notował w 2013 roku. Startował między innymi w wyścigach pucharu świata i pucharu Europy, ale plasował się zwykle poza pierwszą „10”. Zdobył dwa medale mistrzostw Hiszpanii. W 2015 sezonie zaczął stawać na podium. Zajął między innymi 2. miejsce w wyścigu elity pucharu Europy.
Przełomowe były lata 2017-2018. Wtedy Pablo zajął najpierw 2. miejsce w mistrzostwach Hiszpanii, zdobył tytuł mistrza na długim dystansie, a następnie wygrał mistrzostwa świata na długim dystansie rozgrywane w duńskim Fyn. W 2019 roku został wicemistrzem świata przegrywając tylko z doskonałym krajanem Javierem Gomezem.
Na 2018 roku trzeba się na chwilę zatrzymać, bo wtedy rozpoczęła się na dobre kariera Hiszpana wyścigach Challenge. Wygrał zawody na Gran Canarii, w Lizbonie, a także Peguerze, notując jeszcze aż pięć drugich miejsc. Zdobył specjalny Challenge Family World Bonus, a przy okazji na dobre zagościł pośród czołówki zawodników średniego i długiego dystansu.
– To był mój pierwszy międzynarodowy rok. Challenge Gran Canaria było takim pierwszym wielkim eventem dla Pablo Dapeny Gonzaleza. Pokonałem wtedy między innymi Patricka Lange. Wiele osób zaczęło mnie wtedy dostrzegać. „Gdzie podziewał się ten gość”, zdawali się pytać – opowiadał w jednym z wywiadów. Wtedy też Hiszpan dołączył do BMC Pro Triathlon Team, ale wspomina, że nie czuł specjalnej presji z tym związanej. Czuł za to wielki luz, bo nie musiał się w końcu martwić o to, czy nie zabraknie mu przykładowo batonów energetycznych. Prosił tylko szefów teamu o wsparcie i je otrzymywał.
Lionel Sanders nie zapomni tego pojedynku
W 2019 roku Dapena Gonzalez kontynuował swoje doskonałe występy na zawodach międzynarodowych. Zajął 2. miejsce w mistrzostwach świata na długim dystansie. Plasował się też trzy razy na podium zawodów Challenge. Nieco gorzej poszło mu podczas mistrzostw świata 70.3, bo zajął tam 14. miejsce, ale miał znów świetną końcówkę sezonu.
Hiszpan zajął najpierw 2. miejsce w zawodach IM 70.3 Buenos Aires, a później wygrał Challenge Capetown. Być może najciekawszym i najbardziej emocjonującym wyścigiem roku był jednak dla niego start w ramach Challenge Daytona, gdzie zmierzył się z Lionelem Sandersem.
Wyścig na torze Daytona Speedway sam w sobie ma już dość oryginalny klimat ze względu na miejsca rozgrywania, ale właśnie w 2019 roku rywalizacja Sandersa i Dapeny Gonzaleza zwróciła uwagę świata triathlonu. Obaj zawodnicy walczyli w końcówce na zmianę, atakując i przejmując prowadzenie. W końcu jeden z ataków Sandersa okazał się skuteczny.
– Pablo atakował chyba osiem razy, kiedy ja właściwie biegłem sprintem – wychodził do przodu, a ja musiałem coraz mocniej pracować. Niecały kilometr przed metą znów wyszedł do przodu, a ja pomyślałem, że muszę zaatakować i utrzymać już tę przewagę. Czułem prawe ścięgno i mówiłem sobie „oby bez skurczu, oby bez skurczu”. To był chyba najlepszy mój wyścig. Moja najpiękniejsza bitwa, jaką miałem – wspomina.
Walka musiała na Sandersie zrobić spore wrażenie. Nie skończyło się bowiem tylko na opowiadaniu tej historii – przygotował vloga, którego nazwał dość wymownie „Jedna z najpiękniejszych bitew mojej kariery”.
Pandemia dała mu się we znaki
Kiedy wydawało się, że Hiszpan będzie kontynuował pasmo sukcesów i doskonałych występów, pandemia uziemiła jego i tysiące zawodników na całym świecie.
W jednym z wywiadów Dapena Gonzalez powiedział, że właściwie nie wiedział, co powinien ze sobą zrobić. Utknął w Pontevedrze i zaczął poważnie zastanawiać się, jak wyglądały będą koleje miesiące. Szczęśliwe dużym wsparciem była jego dziewczyna.
– Po 20 dniach lockdownu zaczynasz już kontrolować tę sytuację, przyzwyczajasz się do niej. Wcześniej jednak było naprawdę kiepsko. Nie chciało mi się nic robić. Nie miałem ochoty trenować. Mieszkam z dziewczyną i ona bardzo mniej wspiera. Zmotywowała mnie i do treningu – wspomina.
Krótkie nogi nie przeszkodziły w Gdańsku
W 2021 roku Pablo Dapena Gonzalez pojawił się po raz pierwszy na starcie Challenge Gdańsk. Hiszpan radził sobie bardzo dobrze i zajął 3. miejsce za Jamesem Teaglem i Mattem Trautmanem. Nie był jednak zadowolony, bo przyjechał po zwycięstwo.
– Walczyłem o zwycięstwo. Dzisiaj jednak dwóch rywali było ode mnie lepszych. Będę walczył przez resztę sezonu, chociaż tutaj celowałem w pierwsze miejsce – mówił.
Start w Gdańsku uznał później za jedno z ważniejszych wydarzeń roku. Najważniejszym było jednak to, że poślubił swoją dziewczynę, zaczynając całkowicie nowy rozdział w swoim życiu.
Do Gdańska powrócił w zeszłym roku. Start był jednym z jego pierwszych poważnych sprawdzianów. Podkreślał, że nie wie, czego się spodziewać, ale ten wyścig należał do niego. Na metę przybiegł 5 minut przed Siergiejem Kurochkinem. Trzecie miejsce zajął Kacper Stępniak. Po swoim występie dziękował trenerowi Danowi Plewsowi. Temu samemu, który od niedawna trenuje Lionela Sandersa.
– To był dla mnie niesamowity wyścig. Mam krótkie nogi i muszę przyznać, że podczas pływania trudno mi było dotrzymać kroku czołówce. Udało się być pierwszej grupie i na trasie kolarskiej współpracowaliśmy we trzech, oczywiście zgodnie z przepisami, co było bardzo fajne – opowiadał w wywiadzie po wyścigu.
Marzy o tytule na połówce
Czy w tym roku Hiszpan pojawi się w Gdańsku, aby próbować bronić tytułu? Tego jeszcze nie wiemy. W jednym z wywiadów opowiadał, że jego marzeniem jest dobry występ podczas mistrzostw świata IRONMAN 70.3. Będzie chciał też pokazać się z dobrej strony w wyścigu PTO European Open, który rozegrany zostanie w maju na Ibizie. Jest w tym momencie prawdopodobnie jedynym zawodnikiem gospodarzy, który będzie mógł tam wystąpić – zajmuje 31. miejsce w rankingu PTO, a na Ibizie zmierzy się 30 lub 40 najlepszych zawodników rankingu. Na razie martwi się swoim zdrowiem. W ostatnich dwóch latach miał problemy z kontuzjami i na dwa miesiące przed startem sezonu, pojawił się ból stopy, który ogranicza jego treningi. Wiemy, że kiedy jednak za kilka miesięcy pojawi się w Gdańsku, znów będzie groźnym rywalem!
Dystans średni 10% taniej z Akademią Triathlonu!
Challenge Gdańsk zaplanowano na 17-18 czerwca 2023 roku. Dzięki Akademii Triathlonu zaoszczędzić możecie 10% ceny pakietu na dystans średni.
Oszczędzacie 10% ceny pakietu! Aktualnie cena pakietu to 239€, ale z naszym kodem zapłacicie około 215€!
Jak korzystne jest kupno pakietu z naszym kodem? Zobaczcie na poniższym przykładzie:
Dystans średni | Cena oryginalna | Cena z kodem -10% od AT |
Kolejne 200 pakietów lub do 31 marca 2023 | 239€ | ok. 215€ |
Kolejne 200 pakietów lub do 30 kwietnia 2023 | 259€ | ok. 233€ |
Ostatnie 200 pakietów lub do 4 czerwca 2023 | 289€ | ok. 260€ |
Jak otrzymać kod zniżkowy na pakiet Challenge Gdańsk (dystans średni)?
Aby zaoszczędzić 10% przy zakupie pakietu na dystans średni Challenge Gdańsk, musisz użyć personalizowanego kodu rabatowego, który otrzymasz od nas w wiadomości e-mail. Oto co należy zrobić, aby otrzymać kod i wykorzystać go do obniżenia ceny:
- Napisz e-mail pod adres [email protected] zatytułowany „Kod rabatowy – Challenge Gdańsk dystans średni”
- Otrzymasz od nas wiadomość z indywidualnym kodem zniżkowym 10% – można go wykorzystać JEDEN raz!
- Wykorzystaj kod podczas płatności za pakiet na dystansie średnim. Rejestracja tutaj