Marten van Riel uważa, że rywalizacja w T100 Triathlon World Tour będzie w tym roku na wyższym poziomie. – W pierwszym sezonie część osób to niekoniecznie najlepsi zawodnicy w tym formacie. W drugim sezonie takich już zobaczymy. Kogo ma na myśli?
ZOBACZ TEŻ: Gdzie i kiedy odbędą się przyszłoroczne imprezy mistrzowskie w triathlonie?
Pierwszy sezon T100 Triathlon World Tour zakończył się zwycięstwem Martena van Riela. Zawodnik zapytany został niedawno o to, którzy zawodnicy mogą namieszać na średnim dystansie. Typuje między innymi dwóch innych olimpijczyków – Haydena Wilde i Leo Bergere.
Więcej specjalistów od średniego dystansu
Van Riel w rozmowie z „The Triathlon Hour” zauważył, że pierwszy sezon T100 Triathlon World Tour był niejako „testowym i doświadczalnym”. Zawodnicy chcieli zdobyć punkty i poprawić swoje pozycje w klasyfikacji PTO. Nadchodzące wyścigi będą miały wyższy poziom, bo do udziału zaproszono zawodników, którzy specjalizują się na średnim dystansie.
O kogo chodzi? Belg wymienia tutaj przede wszystkim Jelle Geensa, Haydena Wilde’a oraz Leo Bergere. Pierwszy z zawodników już ścigał się z T100. Wygrał wyścig Lake Las Vegas, gdzie wyprzedził właśnie van Riela. Później zwyciężył w mistrzowskiej połówce w Taupo.
– Wydaje mi się, że nie wszyscy zawodnicy, którzy startowali w pierwszym sezonie, są specjalistami tego formatu. W kolejnym zobaczymy ich więcej. Będzie jeszcze trudniej, a Jelle chętnie wystartuje we wszystkich.
Na razie Geens nie znalazł się na liście zawodników z kontraktami T100. Wilde i Bergere już na niej są – organizatorzy umieścili ich na liście „Hot Shots”, czyli wyróżniających się zawodników.
Grek i Norweg również w czołówce?
Mistrz T100 typuje jeszcze dwóch zawodników. Jednym z nich jest Panagiotis Bitados. Grek w zeszłym roku wygrał Challenge San Remo i trzy inne wyścigi. Jednym z nich była połówka w Tallinie. Bitados ma dopiero 22 lata i został wicemistrzem świata U23 podczas finałów WTCS. Jest też mistrzem Europy na średnim dystansie.
– Pamiętam, że on tam właściwie zniszczył Jelle Geensa. Chociaż tutaj uważam, że to Jelle ścigał się poniżej swoich możliwości. Pamiętam, że Bitados nie miał szczególnie dobrych wyników na krótkim dystansie, ale chciał też jechać na igrzyska olimpijskie. To mu się nie udało.
Innym zawodnikiem, który może poradzić sobie na średnim dystansie jest Casper Stornes. Norweg pozostaje nieco w cieniu Kristiana Blummenfelta i Gustava Idena. Van Riel zauważa, że pewną słabością Stornesa jest pływanie, ale rower i bieg ma bardzo mocne. Parę miesięcy temu Stornes wygrał połówkę IRONMAN w Warszawie.
– On i Vetle Bergsvik Thorn to zawodnicy, którzy są bardzo głodni sukcesu i są na fali wznoszącej. Chcą udowodnić, że są dobrzy, będąc trochę w cieniu „braci”, czyli właśnie Kristiana i Gustava.
Czy Bitados i Stornes otrzymają szansę startu w T100 lub pokażą się w kolejnych wyścigach średniego dystansu? Tego dowiemy się w najbliższych miesiącach.
