Paulina Kotfica: „Jak szaleć, to szaleć na koniec kariery”

Na mecie zawodów JBL Triathlon Sieraków Lech „IronWay” Jaroniec rozmawiał z Pauliną Kotficą. Zawodniczka, która zwyciężyła na dystansie 1/2 Ironmana, opowiedziała m.in. o swoim starcie, o planach zakończenia kariery oraz o tym, ile satysfakcji daje jej trenowanie dzieci.

ZOBACZ TEŻ: Sowiński i Kotfica najlepsi [WYNIKI JBL Triathlon Sieraków]

Lech „IronWay” Jaroniec: Zadowolona jesteś ze startu?

Paulina Kotfica: Bardzo. Zwłaszcza, że warunki były dzisiaj ciężkie. Z drugiej strony lubię takie warunki. Wiatr nie sprzyjał przez całą trasę, ale powiedziałam sobie, że albo odfrunę, albo nie odfrunę. Lepiej jechać za szybko niż za wolno, bo wtedy chyba bym odfrunęła. Zwycięstwo bardzo cieszy. Zwłaszcza, że była mocna obsada. Była Maria [Cześnik – przyp. red.], Magdalena Lenz, tak więc było się z kim ścigać.

LJ: Z tego, co pamiętam z twoich wpisów w social mediach, lubisz takie górzyste trasy. Pomijając już nawet ten wiatr, to tutaj trasa taka „pod ciebie”.  

PK: To jest trasa, jaką ja mam u siebie w domu. Codziennie jeżdżę na takich trasach, ponieważ mieszkam pod Wałbrzychem, w Świebodzicach. Tam nie mamy płaskiego. Mamy cały czas hopki, teren otwarty. Cały czas wieje, więc byłam gotowa na Sieraków.

LJ: Z której części jesteś najbardziej zadowolona?

PK: Myślę, że z roweru. Naprawdę dałam z siebie wszystko i cały czas jechałam równo. Starałam się trzymać takie samo tempo. Wiadomo, że końcówka, gdy rozpętała się burza, jeszcze bardziej zaczęło wiać i naprawdę było ciężko rozkręcić nogi, ale przez całe 80 parę kilometrów trzymałam równe tempo i z tego etapu jestem najbardziej zadowolona. A na bieganiu już było ciężko – byle do mety.

LJ: Dobrze słyszałem, że miałaś wywrotkę na biegu?

PK: Tak. Na ostatniej rundzie gdzieś się zagapiłam, a tam w Sierakowie pełno korzeni i takiego szczupaka walnęłam [śmiech]. Na szczęście szybko się podniosłam i nic się nie stało.

Paulina Kotfica na podium 10. JBL Triathlon Sieraków
Paulina Kotfica, zdjęcie: Paulina Kotfica – Triathlon

LJ: Każdy, kto śledzi „sociale”, widział Twój wpis o spodziewanym zakończeniu kariery pod koniec tego sezonu, Twojego 20. sezonu w triathlonie. Jakie są Twoje plany na dalsze starty?

PK: Na pewno się pojawię w Warszawie i w Gdańsku na połówkach. Jak to ostatni sezon, to jak szaleć to szaleć [śmiech]. Kolejny pewny start to będzie Poznań i Mistrzostwa Polski i na pewno Poznań we wrześniu. I tam będzie mój ostatni start.

LJ: Po zakończeniu kariery chcesz się poświęcić rodzinie oraz pracy z teamem, zawodnikami, dziećmi. A jakie masz plany sportowe? Na pewno nie przestaniesz ćwiczyć. Jakieś pomysły już pewnie są?

PK: Pomysły są. Na pewno nie pojawię się już na basenie [śmiech]. Lubię biegać po górach. Mam super tereny do biegania. Będę to robić rekreacyjnie. Będę też jeździć na rowerze, ale to już tak typowo rekreacyjnie.

LJ: Siłą rzeczy i tak będziesz w tym sporcie ze względu na team…

PK: Dokładnie. Mamy treningi grupowe, na których na pewno też będę się pojawiać. Głównie chcę się skupić na dzieciakach. Super nam się to rozwija. W Świebodzicach zaczęliśmy treningi rowerowe. Mnóstwo dzieci przychodzi. Chcę się na tym skupić.

Paulina Kotfica - trenowanie dzieci
zdjęcie: Paulina Kotfica – Triathlon

LJ: Jak znam pracę z dzieciakami, to pewnie też Tobie dodaje ona „powera”. To jest coś takiego, że to już nie tylko chodzi o Twój wynik, tylko o doświadczenie, atmosferę pracy z dziećmi. 

PK. Dokładnie. Atmosfera jest po prostu kosmiczna na tych zajęciach. Widzisz, jak te dzieci się cieszą, jak biegają, jak chcą ćwiczyć, to cię napędza. Czasami człowiek już po całym dniu jest zmęczony i wie, że jeszcze musi jechać na zajęcia z dziećmi. Ale przyjeżdżasz i widzisz te uśmiechy. Od razu jest „power”. I zachęca to do pracy, do tego, żeby to dalej rozwijać. Dlatego ze Zbyszkiem staramy się, aby to fajnie funkcjonowało. Obecnie już działamy w trzech miastach. Może pomyślimy o kolejnych.

LJ: Super. Trzymamy kciuki za powodzenie wszystkich waszych projektów i gratulujemy. 

PK: Dziękuję bardzo i do zobaczenia na kolejnych zawodach.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,388ObserwującyObserwuj
434SubskrybującySubskrybuj

Najpopularniejsze