Paulina Klimas i Roksana Słupek kontynuują rywalizację o kwalifikację na igrzyska olimpijskie. Triathlonistki wystartowały w zawodach w Hongkongu, które określiły „prawdopodobnie najmocniejszym pucharem świata w tym roku”. Jak sobie poradziły?
ZOBACZ TEŻ: Puchar Europy Quateira – świetny bieg Milnera, powrót Luisa, wypadek Bruździaka
W niedzielę 24 marca w Hongkongu rozegrane zostały zawody pucharu świata. Na starcie zameldowały się Paulina Klimas i Roksana Słupek.
Słupek przyznała, że zawody w Hongkongu, ze względu na odwołanie WCTS Abu Dhabi, były prawdopodobnie najmocniejszym pucharem świata w tym roku. Na starcie pojawiła się m.in. dwukrotna medalistka olimpijska Katie Zaferes, czy zdobywczyni brązowego medalu na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, Vicky Holland.
„Nie zawsze jest niedziela”
Paulina Klimas wyścig w Hongkongu rozpoczęła od bardzo dobrego pływania. Triathlonistka wyszła z wody na 15. miejscu, tracąc jedynie 15 sekund do liderki. Swoją wysoką pozycję utrzymała również na rowerze, który ukończyła jako osiemnasta zawodniczka. Jednak po etapie biegowym obok nazwiska triathlonistki pojawiało się DNF.
– Jak to mówią… „nie zawsze jest niedziela”. A ja mówię… u mnie rzadko kiedy ona jest. Nikt nie lubi DNF przy swoim nazwisku, ale to również trzeba zaakceptować […] Choć wymówek jest sporo, to w sporcie one nikogo nie interesują, nikt na ciebie nie poczeka, każdy pędzi dalej… To by było na tyle z Hong Kongu, ale miejsce robi wrażenie – skomentowała krótko swój start Klimas.
„Więcej powodów do radości niż smutku”
Odwrotnie niż dla Klimas rozpoczął się start Roksany Słupek. Triathlonistka, przyznała, że: „błędy na tak wysokim poziomie są przeważnie niewybaczalne, a mój podczas dzisiejszego pływania przekreślił szansę na zadowalający mnie wynik”. Słupek wyszła z wody z czasem 00:11:14, przez co znalazła się poza czołówką zawodniczek.
Triathlonistka nadrabiała jednak straty na etapie rowerowym oraz biegowym. Ostatnią część wyścigu, 5 km biegu, ukończyła w bardzo dobrym czasie 00:17:42, będącym ósmym najszybszym wynikiem tego dnia. Polka pobiegła szybciej niż m.in. wspominana wcześniej Holland. Ostatecznie Słupek linię mety przkeorczyła na 23. pozycji.
– Czuję, że nie był to wyścig na miarę moich możliwości tego dnia i dlatego frustracja jest ogromna […] Trudne jest ściganie ze świadomością tak małego dopuszczalnego marginesu błędu – a w zasadzie to praktycznie jego braku. Mimo że złość na samą siebie i smutek mnie jeszcze nie opuściły to patrząc na wszystko z szerszej perspektywy nadal mam więcej powodów do radości niż smutku – podsumowała start w Hongkongu.
TOP5 World Triathlon Cup Hong Kong:
- Sian Rainsley – 00:59:44
- Katie Zaferes – 00:59:53
- Kristen Kasper – 01:00:00
- Elizabeth Bravo – 01:00:07
- Ilaria Zane – 01:00:11