300 000 prezerwatyw dla sportowców w wiosce olimpijskiej podczas igrzysk w Paryżu. Taką informacją kilka dni temu podzielili się organizatorzy wydarzenia. Dla niektórych może być to zaskoczeniem, jednak rozdawanie środków antykoncepcyjnych sportowcom jest tradycją sięgającą lat 80. XX wieku.
ZOBACZ TEŻ: Pierwsze sztafety zakwalifikowane do Paryża
Dyrektor wioski olimpijskiej Laurent Michaud w rozmowie ze Sky News poinformował, że dla sportowców mieszkających we Francji czekać będzie 300 000 prezerwatyw. Jak podaje TVN24, szacunkowo w Paryżu: „w dniach 26 lipca-11 sierpnia i 28 sierpnia-8 września pojawi się około 14 tysięcy sportowców i członków sztabów trenerskich”.
Szerzenie świadomości
Prezerwatywy nie powinny jednak zaskakiwać. Tradycja ta sięga jeszcze lat 80. Po raz pierwszy sportowcom wręczono je na igrzyskach w Seulu. Wszystko po to, aby rozszerzać wiedzę na temat niebezpieczeństw związanych z AIDS i HIV. Organizatorzy za cel postawili sobie promowanie wiedzy na temat bezpiecznego seksu. Według archiwalnych informacji rozdano wówczas 8500 środków antykoncepcji.
Od igrzysk w Seulu kolejni organizatorzy decydowali się na przekazywanie sportowcom prezerwatyw, a ich liczba wraz z każdą imprezą systematycznie wzrastała. W 2000 roku w Sydney przygotowano ich już 70 000. W trakcie wydarzenia okazało się jednak, że trzeba uzupełnić zapasy o kolejne 20 000.
12 lat później Durex, jedna z najbardziej znanych firm produkujący prezerwatywy, została sponsorem igrzysk olimpijskich w Londynie. Oprócz tego jak podaje TVN24: „wówczas po raz pierwszy w historii igrzysk pojawiły się także specjalne zabezpieczenia przed zakażeniem HIV i innymi chorobami przenoszonym drogą płciową dla kobiet w liczbie 100 tysięcy”.
Rekordową imprezą były igrzyska olimpijskie w Rio w 2016. Dostarczono wtedy 450 000 prezerwatyw. Tradycja ta upadła jednak w czasie igrzysk w Tokio w 2021 roku ze względu na trwającą pandemię COVID-19. Organizator zalecił „unikanie niepotrzebnych form kontaktu fizycznego”. Prezerwatywy nie ominęły jednak igrzysk. Rozdano je sportowcom, kiedy ci wracali do swoich krajów.