Już za kilka godzin rozpocznie się rywalizacja w ramach mistrzostw świata IRONMAN. Dzisiaj wystartuje grupa Polek, którym będziemy bardzo mocno kibicowali. Jak spędzały ostatnie dni i godziny przed startem?
Już dzisiaj o godzinie 18:25 profesjonalistki wystartują w ramach mistrzostw świata IRONMAN. Nieco później falami start rozpoczną zawodniczki AG, pośród których mamy sporą reprezentację Polek. Co słychać w naszym obozie?
Jedną z zawodniczek, która dzisiaj wystartuje, będzie Ewa Susmarska. Zdobyła slota w Estonii, a w naszej rozmowie opowiadała, że nie chciała czekać ze spełnieniem marzeń i postanowiła już w tym roku wystartować na Hawajach. Zawodniczka jest zachwycona atmosferą Hawajów.
– Dzisiaj lekkie pływanie, rower oddany w serwis, i po południu odpoczynek. Wieczór zaczynam briefingiem startowym, patrząc na tradycyjne tańce, pośród setek czy nawet tysięcy sportowców. Cudownie jest zamieszkać w okolicy, by chłonąć każdy oddech zawodów, które tutaj nie trwają dwa dni. Tu zawody trwają cały tydzień. To biegi towarzyszące, starty, spotkania – pisała wczoraj w mediach społecznościowych.
ZOBACZ TEŻ: Ewa Susmarska: „Kona to nowy etap mojej sportowej przygody i nowy rozdział w życiu”
Wyświetl ten post na Instagramie
Ukoronowanie 6 lat startów
Dla Aleksandry Sienickiej start w mistrzostwach świata będzie najtrudniejszym w czasie jej kariery. Zawodniczka powróciła do startów po operacji barku i obiecuje, że na trasie da z siebie wszystko.
– Jakkolwiek ten wyścig się potoczy to i tak jestem spełniona i wdzięczna za to wszystko, czego doświadczyłam! Was tylko proszę o mocne trzymanie kciuków od 18:35 czasu Polskiego i pchaniu tej „kropki”, żeby pojawiła się na mecie – napisała.
Wyświetl ten post na Instagramie
„Stres, lęk, szczęścia i ekscytacja” – takimi słowami opisuje swoje przemyślenia przed startem Aleksandra Kieda. Dzisiaj od 18:30 będziemy mogli kibicować jej w rywalizacji.
– Rano pływanie, odbiór pakietu gdzie były pierwsze emocje przedstartowe i wzruszenie, że tu jestem, że to trwa! Później rozjazd na rowerze, oj dziś słońce to przypiekało i na wieczór tematyczny powitany bankiet – pisała zawodniczka.
Wyświetl ten post na Instagramie
Czas na spełnienie marzeń
Kibicowali będziemy także Annie Lechowicz. Zawodniczka pisała kilka godzin temu, że walczy o spełnienie wielkiego marzenia, jakim jest zdobycie tytułu mistrzyni świata.
– Bardzo ciężko na to trenowałam. Był pot i łzy i nadzieja. Dałam z siebie wszystko, aby stanąć na linii startu jutro rano. Wierzę w swój trening. Chcę pokazać, z czego jestem stworzona – napisała.
Wyświetl ten post na Instagramie
Mocno podekscytowana jest też Iwona Latańska. Przypomnijmy, że zawodniczka jest doskonałym przykładem, że aktywne życie można prowadzić również po pięćdziesiątce. – Wszystko jest możliwe. Aloha – napisała, zachęcając do kibicowania.
ZOBACZ TEŻ: Iwona Latańska – triathlonistka, która po 40-stce zaczęła lepsze życie
Trzymamy kciuki za wszystkie Polki!