Rusza wspólna kampania edukacyjna Akademii Triathlonu oraz organizatorów Herbalife IRONMAN 70.3 Gdynia pod hasłem „Say no to drafting”. Celem kampanii jest przybliżenie społeczności triathlonowej w Polsce reguł związanych z formułą „non drafting” oraz wskazanie sposobów na zwalczanie nieuczciwych zachowań podczas zawodów triathlonowych. W ramach kampanii odbędzie się także szkolenie dla sędziów, które przeprowadzi przedstawiciel World Triathlon Corporation. Drafting, czyli tak zwana jazda na kole to problem globalny, z którym mierzą się organizatorzy imprez triathlonowych na całym świecie.
„W Polsce problem ten ujawnił się na dużą skalę podczas ubiegłorocznych zawodów m.in. w Gdyni – mówi Michał Drelich, organizator Herbalife IRONMAN 70.3 Gdynia. – Przystąpienie do legendarnej serii IRONMAN 70.3 to dla nas dodatkowa motywacja, by podczas tej i kolejnych edycji zawodów w Gdyni skutecznie wyegzekwować od zawodników uczciwą, zgodną z zasadami jazdę na rowerze – dodaje Drelich. Współorganizatorem kampanii edukacyjnej „Say no to drafting” jest Akademia Triathlonu.
Przez najbliższe tygodnie będziemy starali się precyzyjne wyjaśnić, na czym polega formuła non drafting i dlaczego tak ważne jest, by się do niej stosować. Na łamach naszego portalu będziemy publikować wywiady z organizatorami podobnych akcji anty-draftingowych w Europie i na świecie. W Akademii Triathlonu pojawi się też niebawem niezwykle ciekawa rozmowa z Jimmym Ricitello, głównym sędzią World Triathlon Corporation. W ramach kampanii „Say no to drafting” powstanie także specjalne stoisko edukacyjne, które pojawi się na wybranych imprezach triathlonowych w Polsce w maju i czerwcu. Po raz pierwszy będzie można nas spotkać już 24 maja podczas inauguracyjnych zawodów Garmin Iron Triathlon w Piasecznie. Planujemy również obecność na zawodach w Ślesinie i Suszu.
Już teraz każdy triathlonista może włączyć się do akcji „Say no to drafting”! Przygotowaliśmy specjalną, limitowaną kolekcję koszulek z logo „Say no to drafting”. Koszulki będzie można zamówić poprzez platformę sprzedażową Akademii Triathlonu lub kupić na stoisku „Say no to drafting” na wybranych imprezach triathlonowych. Cena koszulki „Say no to drafting” to 49 złotych. Większość imprez organizowanych w Polsce odbywa się w formule non drafting. Niestety nadal mocno odczuwalny jest brak wykwalifikowanych sędziów, a Polski Związek Triathlonu nie jest na razie w stanie wypełnić tej luki. Inwestycja w wykwalifikowaną kadrę sędziowską leży w interesie całej społeczności triathlonowej.
Herbalife IRONMAN 70.3 Gdynia wraz z imprezami towarzyszącymi odbędzie się w dniach 7-9 sierpnia. W zawodach wystartuje łącznie około 3800 zawodników, z czego 2000 osób w zawodach IRONMAN 70.3.
Na zawodników w takich koszulkach sędziowie będą patrzeć przychylniej?
Nie no… żarcik taki tylko! 😉
Moim zdaniem akcja promocyjna i edukacyjna jest oczywiscie potrzebna ale wydaje mi się że to poprawi sytuację tylko w niewielkim stopniu.
Najważniejsza jest determinacja i odwaga organizatora żeby ukarać oszukujących zawodników a nie jestem pewien czy się na to zdobędą.
Każdy startujący wiedział co to drafting i że jest zabroniony. Może kilku nie wiedziało ale to byli tacy którzy zapisując się na zawody myśleli, że chodzi o bieg i strzelanie. Zgrywanie niewiedzy tylko pogrąża. Więc nie szukajmy winnych tego co było dalej niż w samych sobie. Towar leży w sklepie każdy wie, że trzeba zapłacić….
Moi drodzy, wystarczy zamontować na rowerkch urządzenie które emitować będzie donośny dźwięk jeżeli znajdzie się w odległości np. 8m od innego urządzenia ( inny rower). Urządzenie powinno być aktywowane z momentem opuszczenia strefy zmian. W momencie wyprzedzania oczywiście również by wydawało dźwięk ale te kilka sekund każdy by wytrzymał.
No i karać , karać, karać!
Dzięki Panie Michale za odpowiedż. . Moje uwagi miały służyć tyko i wyłącznie konstruktywnej krytyce. Jestem z Trójmiasta i jestem bardzo szczęśliwy , że taka impreza jest w Gdyni. Panu jako organizatorowi i sobie jako startującemu amatorowi życzę aby zawody IM 70.3 w Gdyni były udane .
PS. Marzy mi się pełny IM w Gdyni. To by się działo.
Witam,
akcja „Say no to drafting” to próba zmierzenia się z tym problemem, a nie zamiatanie go pod dywan. Czy naprawdę chcecie nas za to krytykować?
@arturo123 – jestem właśnie świeżo po konferencji Dyrektorów Ironmanów z całej Europy. Temat draftingu był szeroko omawiany. Poprzez kampanię edukacyjną będziemy Wam przybliżać jak jeździć fair play i radzić sobie z zawodnikami, którzy tego nie robią…
Zrobimy nawet więcej. Wyręczymy Polski Związek Triathlonu i wyszkolimy własnych sędziów. Chcemy, żeby sędziowie na naszej imprezie byli kompentni i przygotowani na wyzwania, które przed nimi stoją.
@Laguna – pomyłki mogą się przydarzyć każdemu. Ważne jest chyba jednak to, że potrafimy się do nich przyznać i je szybko naprawić. Nie tak właśnie powinno być?
Jestem otwarty na konstruktywną krytykę, bo chcemy ulepszać naszą imprezę nie tylko dlatego, że to IRONMAN 70.3.
@ciphin – całkowicie „draftingu” wykorzenić się pewnie nie da, ale naprawdę wierzę, że edukacja jest kluczem do zdecydowanego ograniczenia tego zjawiska w Polsce. Jeśli całe środowisko triathlonowe w Polsce zaangażuje się w walkę z draftingiem, na pewno będzie lepiej 🙂
Pozdrawiam,
Michał Drelich
Jeszcze co do sędziowania w Gdyni 2014. Pierwszego dnia najszybszy czas rowerowy na sprincie miał zawodni na …góralu !
Gdyby nie interwencja faktycznego najlepszego to nagroda SHIMANO trafiłaby do zawodnika , który zrobił jedno okrążenie mniej ! Niech głos zabierze organizator w tej sprawie . Będę startował trzeci raz w Gdyni. To jest naprawdę wspaniała impreza ale poprzez swoją lokalizację pływania i biegu. Trasa rowerowa na odcinku Rumia i dalej jest kiepska i niebezpieczna. A sędziowie … to jest sprawa dla organizatora. Jeżeli powili błędy z poprzednich lat będzie „kicha” w debiucie IM .
Żeby się nie skończyło tak:
http://m.youtube.com/watch?v=XkMIemXcuPY
😉
A takie pytanie do organizatorów zawodów w Gdyni
Czy uczestnik legendarnych zawodów ironman w Gdyni jak bedzie miał problem z grópką kolaży draftujących np nie bedzie mógł ich wyprzedzić albo będą go wchlaniać i utrudniać samotną jazde czy może poprosić organizatora o zwrot oplaty a zwodny ?
Prosze z sędziów nie robic osób ułomnych które nie widzą co się dzieje na zawodach ,najłatwiej powiedzieć brakuje wykwalifikowanych sędziów idąc tym tropem organizatorów łatwiej bedzie uświadomić 3800 os jak nie draftować niż wyszkolic 100 sędziów
Rozumiem że sedzia na zawodach to osoba pracuąca za darmo wolontariusz? stąd te problemy 😉
Ilość komentarzy do tego artykułu może świadczyć co sądzi o tym pomyśle większość zawodników.
—
„Jazda na kole to problem globalny, z którym mierzą się organizatorzy imprez triathlonowych na całym świecie”.
Zapewne tak ale mam pewne wątpliwości czy ten problem uwidacznia się wszędzie w takiej skali jak w Polsce. Mam podejrzenia, że jest z tym podobnie jak z przestrzeganiem przepisów drogowych w Polsce i w Europie Zachodniej.
Jestem mocno sceptyczny, co do tego czy tę plagę da się łatwo wykorzenić.
Startowałem w obu edycjach zawodów w Gdyni. Trasa rowerowa była odcinkami wąska , zle oznakowana na rondach ze śpiącymi wolontariuszami i policjantami. Momentami ciasno i niebezpiecznie. Sędziowie bezradni . Zawodnicy , którzy chcieli wyprzedzić „peleton” wyjeżdżali na czołówkę z jadącymi z przeciwka . Przy tak dużej liczbie zawodników trasa musi przebiegać ulicami dwupasmowymi tak jak np. w Poznaniu. To będzie bardzo trudne zapanować nad draftigiem ta tej trasie.
Arku ! Moze bardziej poetycko ? Nie beda mogli ; 'wsiasc do pociagu byle jakiego” – M Rodowicz( tekst Maia Czapinska).:-)))
A to się niektórzy z wynikami cofną …. hehe…