Wyścig IRONMAN w Izraelu nie potoczył się po myśli Sebastiana Kienle. Jak sam przyznaje, okazał się dużo trudniejszy, niż sobie wyobrażał. Fenomenalny występ dał jego rodak Patrick Lange.
ZOBACZ TEŻ: Sebastian Kienle w wielkim stylu pożegnał się z Koną
– Byłem bardzo dobrze przygotowany, ale nie mogłem tego przełożyć na wyścig… – napisał zawodnik w poście na Instagramie.
Koniec kariery szybciej niż zakładał?
Niemiecki sportowiec jakiś czas temu ogłosił, że przyszły rok, będzie ostatnim w jego karierze jako profesjonalny zawodnik. Kienle zapowiedział, że będzie brał udział tylko w tych wyścigach, które sprawiają mu największą radość i które najbardziej mu się podobają.
Bardzo dobry występ, podczas Mistrzostw Świata IRONMAN Kona 2022 mógł być zwiastunem kolejnych udanych startów. Właśnie z takim założeniem pojechał do Izreala – walczyć o wysokie lokaty. Jak się jednak okazało, wyścig był dużo trudniejszy. Kienle zakończył go poza najlepszą 10, zdobywając 12. miejsce. Jak przyznaje we wpisie na Instagramie:
– Zdecydowanie rozważałem natychmiastową emeryturę kilka razy. Ale hej, właśnie dlatego kochamy ten sport, może być brutalny, a brutalność jest cudowna. Byłem bardzo dobrze przygotowany, ale nie mogłem tego przełożyć na wyścig… Gratulacje dla każdego, kto go dzisiaj ukończył – jesteś (prawdziwym) Ironmanem!
Wyświetl ten post na Instagramie
Rekordowy wyścig Patricka Lange
Świetnym występem pochwalić może się natomiast rodak Sebastiana Kienle – Patrick Lange. Po wybiegnięciu z T2 Lange tracił do pierwszego zawodnika 8 minut. Niemiec od razu narzucił mocne tempo i zaczął bardzo szybko nadrabiać straty do lidera. Po 30 km Lange rozpoczął samotny bieg po zwycięstwo.
Dwukrotny mistrz świata IRONMAN wbiegł na metę z czasem 7:42. Lange potwierdził, że nie bez powodu uważany jest za jednego z najlepszych biegaczy w świecie triathlonu. Pokonanie maratonu zajęło mu 2:30:32.
Jak podaje „Triathlon Magazine”, był to prawdopodobnie najszybszy bieg, jaki kiedykolwiek zarejestrowano w Ironmanie.
– Należy zauważyć, że trasy biegowe Ironman rzadko są certyfikowane, więc nie zawsze są dokładne, ale na podstawie danych w aplikacji Strava wydaje się, że trasa jest zbliżona do prawidłowej odległości. Choć post Lange’a na Strava podaje, że jego bieg jest krótszy o 300 m od pełnego dystansu (i trudno dokładnie określić, gdzie zaczął pomiar), to wciąż jest to niesamowicie szybki bieg, prawdopodobnie najszybszy, jaki kiedykolwiek zarejestrowano w Ironmanie.
ZOBACZ TEŻ: Relacja na żywo z IM Izrael