Sebastian Kienle: „To wyścig marzeń”

Sebastian Kienle wyścigiem Challenge Wanaka, rozpoczął swój ostatni, pożegnalny sezon jako profesjonalny sportowiec. Następne zawody na jego liście, to jak sam mówi jedno z jego sportowych marzeń.

ZOBACZ TEŻ: Sebastian Kienle: „Zejście ze sceny to najtrudniejszy krok”

W 2021 roku Sebastian Kienle zapowiedział swój dwuletne okres pożegnalny. Jak podkreśla, sezon 2023 przeznacza na branie udziału zawodach, które zawsze lubił lub, w których chciał wziąć udział. Niedawno ogłosił, że następnym etapem pożegnalnego tournée będzie Nowa Zelandia.

Sportowe marzenie 

Jak mówi Sebastian Kienle, Nowa Zelandia jest jednym z absolutnych triathlonowych klasyków. Kiedy Niemiec stawiał pierwsze kroki w tym sporcie, było tylko kilka wyścigów a całym świecie. Nowa Zelandia od zawsze stanowiła jego sportowe marzenie.

Nowa Zelandia zawsze była jednym z tych wyścigów marzeń. Ten sport pozwolił mi zobaczyć wiele pięknych miejsc, uważam, że Nowa Zelandia to jedno z najpiękniejszych miejsc na ziemi – mówi Sebastian Kienle. 

Sebastian Kienle
Źródło: Polar Blog

„Teraz jest czas”

Kienle przyznaje, że dotychczas większość wyścigów w karierze rozgrywał na półkuli północnej. Nowa Zalania, chociaż znajdowała się na jego liście marzeń, była trudna do zrealizowania. Na przeszkodzie stała zbyt długa podróż, czy inne plany startowe.

Teraz gdy jego celem jest już tylko dobra zabaw, pozwala sobie na większą swobodę i niczego nie ma zamiaru odkładać na później. Jak mówi: „Teraz jest czas”.

Nigdy nie byłem w stanie wziąć udziału w wyścigu ze względu na porę roku, podróże itp., ale teraz dałem sobie swobodę. By odłożyć trochę rzeczy na bok, nie robić przerwy poza sezonem i ścigać się częściej i wcześniej. Niczego już nie odkładam na później. Kiedy mieszkasz w Europie, a sportowcy z Australii i Nowej Zelandii rozpoczynają sezon i widzisz te wszystkie wspaniałe zdjęcia i siedzisz na swoim trenerze, zaczynasz marzyć o ściganiu się tam. Teraz jest czas.

ZOBACZ TEŻ: Sebastian Kienle: „Motywacja powróciła. Czuję się jak 21-latek”

Nikodem Klata
Nikodem Klata
Redaktor. Dziennikarz z wykształcenia. W triathlonie szuka inspirujących historii, a każda z nich może taką być. Musi tylko zostać odkryta, zrozumiana i dobrze opowiedziana.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,771ObserwującyObserwuj
19,500SubskrybującySubskrybuj

Polecane