Znacie tę historię? Opowiadam ją każdemu, kto łapie się za głowę na wieść, że istnieje coś, co nazywa się Ironman. Amerykańscy naukowcy złapali kiedyś trzmiela. Zmierzyli, zważyli i doszli do wniosku, że owad latać nie powinien. Stosunek wagi i objętości do rozpiętości jego skrzydeł jest tak niekorzystny, że gruby i włochaty trzmiel nie powinien był oderwać się od kwiatka – a lata! Ta opowieść jak ulał pasuje do opisu dyscypliny, jaką jest triathlon: pływanie, rower, bieg. Połączenie trzech, niby prostych konkurencji, daje w efekcie coś, co dla wielu jest barierą nie do pokonania. Szczególnie Ironman jest jak wyrwana kartka z „Mitologi Greckiej”, jak konkurencja dla półbogów, coś, co może zrobić tylko heros. Co za bzdura! Triathlon może uprawiać każdy, co udowodnili m.in. Ambasadorzy Mistrzostw Polski w Suszu: Piotr Adamczyk, Tomasz Karolak i Bartłomiej Topa. Na portalu Akademii Triathlonu będziemy przekonywać, że każdy może wystartować i ukończyć dowolnie wybrany dystans.
Ponad dwa miesiące temu przekroczyłem metę Ironmana w Roth. A jednak! Da się! To nie mięśnie są czynnikiem decydującym o pokonaniu prawie 4 km pływania, 180 km jazdy rowerem i 42 km biegu. Wszystko jest w głowie. Jeżeli wmówisz sobie, że coś jest poza Twoim zasięgiem, to na pewno tak będzie. Zapomnij też o załatwieniu innych, z pozoru trudnych spraw. To nie rzeczywistość ogranicza Ciebie, tylko Ty na starcie przekreślasz swoje możliwości. Hasło stacji CNN brzmi: „Go beyond borders” – „Przekraczaj granice”. Triathlon jest jak przekraczanie barier. Kilka lat temu zdecydowałem się uprawiać tę dyscyplinę, ponieważ wydała mi sie najtrudniejsza. Jak wielu z Was lubię wyzwania, lubię podejmować się czegoś, co z pozoru wydaje się niewykonalne, lubię życie niebanalne, uciekam od nudy i rutyny – dlatego wybrałem triathlon. To najpiękniejsza dyscyplina sportu. Cieszę się ogromnie, że po latach istnienia zaczyna nabierać masowości również w Polsce.
Dziś mamy jeszcze to, czego polski triathlonista nie miał nigdy – pierwszy profesjonalny portal internetowy. Jako jeden ze współtwórców Akademii Triathlonu witam Was w miejscu, które mam nadzieję będziecie aktywnie współtworzyć. Zachęcam do pisania bloga. Przygotowaliśmy dla Was przestrzeń, w której będzie możliwa wymiana informacji i myśli. Zamieszczając obok tekstu filmy i zdjęcia, macie szansę stworzyć własny kanał komunikacji z triathlonistami w całej Polsce. Najlepsze blogi będziemy nagradzać. Wszelkie wtyczki społecznościowe stworzą Wam możliwość bycia na bieżąco ze wszystkim, co ważne i istotne. Publikujemy również relację z ostatnio zakończonych zawodów. Szczególnie polecam artykuł Filipa Przymusińskiego. Jego osobista relacja z triathlonu w Ostrzycach, to najlepszy opis zmagań sportowca, jaki czytałem w ostatnich latach. Poza tym zapamiętajcie nazwisko Jasik – to człowiek, który powinien stać się bohaterem mediów.
Razem z załogą Akademii Triathlonu zapraszam Was na pokład – szykuje się niezapomniany rejs.
3mam kciuki za całe przedsięwzięcie
pozdrawiam,
BM
Ja zacząłem na wiosnę. Cel: IM za 2,5roku. Git, że jest jakieś wsparcie online. pozdrawiam
Dołączam się do gratulacji.Jestem pełen uznania dla Twojej pasji.
Bardzo się cieszę, że mamy nasz portal! W końcu.
Gratuleję Łukaszowi i reszcie zespołu! Tak trzymać.
Pewnie będzie niedługo większa konkurencja na zawodach spowodowana większą ilością zawodników. Ale co tam, wesoło będzie.