Zawody w tureckim Belek nad Morzem Śródziemnym to jeden z ostatnich tegorocznych wyścigów IRONMAN w Europie. Polacy wracają stamtąd z dobrymi humorami i slotami na mistrzostwa świata na połówce w Taupo.
ZOBACZ TEŻ: Super Sam walczy o równość i popularyzację triathlonu: „Zostanę pierwszym czarnoskórym PRO z autyzmem”
Renata Szczepanik i Karol Bogus byli jednymi z zawodników, którzy zdecydowali się na start w zawodach IRONMAN Turkey 70.3. Po występie w Belek zawodnicy mogą cieszyć się slotami na mistrzostwa świata!
Szczepanik jedną z najlepszych AG!
Renata Szczepanik rozpoczęła rywalizację w Belek od pływania w czasie 36:44, co dawało jej 4. miejsce w grupie K40-44. Zawodniczka traciła około 3 minut do liderki, ale tę stratę zaczęła szybko odrabiać.
Polka już w okolicach 30 kilometra była tuż za liderkami, a kilkanaście kilometrów dalej stała się samodzielną liderką w swojej grupie. Jej czas na rowerze (2:28:37) był najlepszym w K40-44 i jednym z lepszych pośród wszystkich age-grouperek.
Na koniec Szczepanik dołożyła jeszcze dobry bieg i na mecie zameldowała się jako jedyna zawodniczka swojego AG z czasem poniżej 5 godzin. Czas 4:58:42 dał jej triumf w K40-44!
Najlepszą ogólnie zawodniczką IRONMAN 70.3 Turkey została Lolita Kladovikova z czasem 4:48:03. Czas Szczepanik dał jej 17. miejsce OPEN pośród ponad 200 zawodniczek, które ścigały się wczoraj w Turcji.
Karol Bogus chce zrewanżować się za Lahti
Z jasnym i konkretnym celem udał się do Turcji Karol Bogus. Zawodnik zadebiutował w tym roku na mistrzostwach świata w Lahti, gdzie w kategorii M40-44 uplasował się na 10. miejscu. Obiecał sobie wtedy, że o slota powalczy właśnie już w Belek.
W Turcji Bogus rozpoczął od pływania w czasie 32:37, co plasowało go w TOP20 zawodników w jego grupie. Później jednak zaczął przesuwać się w klasyfikacji, a jego czas 2:04:39 roweru był jednym z najszybszych pośród wszystkich zawodników.
Po biegu w czasie 1:22:49 Bogu zameldował się na mecie z czasem 4:06:06. Był to 3. czas M40-44 i 18. miejsce pośród prawie 250 zawodników w OPEN. Zawodnik spełnił jeden ze swoich celów – zdobył slota na mistrzostwa świata IRONMAN w nowozelandzkim Taupo. Drugi z celów, czyli przełamanie bariery 4 godzin, będzie musiał poczekać.
– „Last dance” sezonu 2023. Plan na wyścig wykonany niestety tylko w połowie. Jest 3. miejsce w M40 (pierwszy i drugi zajęli też miejsca na podium open więc chyba najmocniejsza kategoria tego wyścigu) i kwalifikacja na mistrzostwa świata Ironman 70.3 w Nowej Zelandii 2024. Niestety czas poniżej oczekiwań i nieosiągnięte sub4. Po zawalonym pływaniu i T1 mimo dobrego roweru na biegu już nie mogłem utrzymać zakładanego tempa i finalnie 4:06 – napisał zawodnik.
Dodajmy, że Polaków mieliśmy również w TOP10 M50-54. Tam Adam Zięba z czasem 4:42:10 zajął 2. miejsce. Michał Martynowicz skończył na 6. miejscu (4:42:41), a Jacek Trawczyński uplasował się oczko niżej (4:42:47).
Najszybszym zawodnikiem IRONMAN 70.3 Turkey został Bogan Kovalenko. Jego czas to 3:51:19. Wszystkie wyniki znajdziesz w tym miejscu.
