Sześciu reprezentantów Polski wystartowało w Pucharze Świata ITU w Tiszaújváros na Węgrzech. Tradycyjnie ze względu na dużą liczbę triathlonistów z całego świata rywalizacja była podzielona na półfinały i finały. Półfinały były rozgrywane na dystansie super sprinterskim 500-12-3,2, natomiast finały odbyły się na dystansie sprinterskim 750-20-5.
Do finału zakwalifikowali się wszyscy reprezentanci Polski – Kacper Stępniak, Maria Cześnik i Marta Łagownik. Z tej trójki najlepiej zaprezentowała się Maria Cześnik, która ukończyła zawody na 21 miejscu. Kacper Stępniak i Marta Łagownik zajęli 27 miejsce. Poniżej skróty filmowe zawodów. Szczególnie wart uwagi jest niesamowity finisz w wyścigu mężczyzn.
Finał Elity mężczyzn
W Tiszaújváros odbył się również Puchar Europy juniorów na podobnych zasadach jak u Elity w Pucharze Świata. Różnicą był o połowę krótszy dystans. W stawce juniorów najlepiej wypadła Marta Sikora, która zajęła 21 miejsce w finałowym wyścigu. Druga triathlonistka, która zakwalifikował się do finału – Magdalena Sudak ukończyła zawody na 24 pozycji.
Finał Elity kobiet
Po aktualizacji rankingu Pucharu Świata ITU najlepszą Polką pozostaje Maria Cześnik (152 miejsce). Start w Tiszaújváros dał jej awans o 5 pozycji. Kacper Stępniak również zdobył punkty, które pozwoliły jemu przesunąć się w górę rankingu o 2 miejsca. Aktualnie jest najlepszym Polakiem w rankingu ITU zajmując 227 pozycję.
Wyniki Pucharu Świata 2019 ITU Tiszaújváros
Półfinały kobiet Elita:
Półfinał A:
16 Maria Cześnik 00:37:37
Półfinał B:
12 Marta Łagownik 00:37:44
Finał kobiet Elita:
1 Emma Jeffcoat AUS 00:59:28
2 Sara Vilic AUT 00:59:29
3 Kelly-Ann Perkins AUS 00:59:29
21 Maria Cześnik 01:01:27
27 Marta Łagownik 01:03:06
Półfinały mężczyzn Elita:
Półfinał A:
11 Kacper Stępniak 00:33:41
Finał mężczyzn Elita:
1 Eli Hemming USA 00:53:43
2 Ryan Fisher AUS 00:53:44
3 Wian Sullwald RSA 00:53:44
27 Kacper Stępniak 00:55:37
Link do pełnych wyników elity: https://triathlon.org/results/result/2019_tiszaujvaros_itu_triathlon_world_cup/347188
Wyniki Pucharu Europy Juniorów Tiszaújváros 2019:
Półfinały juniorek:
Półfinał A:
7 Magdalena Sudak 00:21:08
18 Zuzanna Sudak 00:22:17
Półfinał B:
13 Marta Sikora 00:21:36
Finał juniorek:
1 Costanza Arpinelli ITA 00:41:30
2 Karolina Helga Horváth HUN
3 Márta Kropkó HUN 00:42:06
21 Marta Sikora 00:44:43
24 Magdalena Sudak 00:45:17
Link do pełnych wyników juniorów: https://triathlon.org/results/result/2019_tiszaujvaros_etu_triathlon_junior_european_cup/347186
PZTri odwołuje walne zgromadzenie sprawozdawcze dotyczące min sprawozdania finansowego, pomimo że zgodnie z ustawą powinno odbyć się już dawno temu. Co ukrywa przed środowiskiem zarząd ? jest tak niewydolny w swej pracy że nie jest wstanie dotrzymać terminów ustawowych? Co na to ministerstwo ? Może jakieś wyjaśnienia może media coś na ten temat napiszą ?
Trenerowi i zawodniczce nie trzeba tego mowić, oni wiedzą jak jest, ale zyja z pieniedzy od zwiazku i sponsorów od wielu lat, ta sama bajka była z RIO.
A po zakończeniu kwalifikacji pora rozpocząć wreszcie źycie jak każdy inny, czyli pojsc do pracy.
Cytuję: „21 miejsce z finale niedzielnego Pucharu Świata i 105 punktów na rankingu olimpijskiego. Zdecydowanie najlepszy tegoroczny start.. światełko w tunelu kwalifikacji olimpijskiej znowu zaczyna się lekko świecić:)” W sierpniu kończy 42 lata. Z wody wyszła przedostatnia,( Łagownik ostatnia). Jakoś pojechała, trochę pobiegła, 21 miejsce. Jaka olimpiada- czy ma ktoś odwagę powiedzieć tej kobiecie i jej trenerowi, że to sny o potędze. Wygrana w Skarżysku, Stęzycy- tak, tylko czy to jest sukces? Jeśli na tym poziomie chce się rywalizować- to tak. Kto ze światowej czołówki (a do takich Maria Cześnik uważa, że się zalicza) startuje w swoim kraju na takich amatorskich zawodach? To jest nie w porządku. Z jednej strony odbierać wygrane faktycznym amatorom, z drugiej pieniądze PZTri, które powinny być przeznaczone na młodych, obiecujących zawodników.
Nie ma młodych obiecujących zawodników bo kto jest obiecujący jak nawet 42 letniej zawodniczce nie może dać rady, z innych krajów leją ją juniorki. To co wyprawiają nasze władze to już nie jest głupota to skandal. Dziewczyny się podniecają wygranymi w Mistrzostwach Polski czy wysokimi miejscami na jakiś słabo obsadzonych pucharach, głowy noszą w chmurach a prawda jest brutalna ich poziom jest tragiczny. Panowie nic nie lepiej bo zawody w słabej stawce tylko zamazują obraz tragicznego poziomu co widać jak przyjdzie do rywalizacji z średniakami. Ale nie to jest najgorsze bo najgorsze to że nie ma zaplecza, juniorów można policzyć na jednej ręce, młodsze kategorie to już głównie zbieranina na zawody mistrzowskie. Gdzie to obiecywane szkolenie młodzieży, gdzie ci trenerzy co mieli być ojcami sukcesu, gdzie pieniądze z licencji na młodzież ?.