Świeżo upieczona mistrzyni Europy przechodzi na emeryturę

To był jeden z najlepszych występów świeżo upieczonej mistrzyni Europy w triathlonie. Po rewelacyjnym biegu Non Stanford wygrała złoto, a chwilę później ogłosiła… koniec z zawodowym ściganiem się na triathlonowych trasach.

Nie można było wymarzyć sobie lepszego zakończenia kariery. Podczas indywidualnego wyścigu elity kobiet na Mistrzostwach Europy w Monachium (piątek, 12 sierpnia) pochodząca z Wielkiej Brytanii Non Stanford pokonała 55 rywalek, zdobywając tym samym tytuł najlepszej zawodniczki Starego Kontynentu. Jak się okazało, był to ostatni wyścig, który doda do swojego profesjonalnego CV.

Złote pożegnanie z triathlonem

Olimpijskim dystans (1,5-40-10 km), który pokonały triathlonistki, był wymagający, trudny i obfitujący w kilka niespodzianek. O ile część pływacka rozegrała się bezproblemowo, o tyle podczas etapu kolarskiego zaczęły się pierwsze „schody”.

Na początku drugiego okrążenia (z 8) jadąca w pierwszej grupie Sophie Alden uderzyła w barierki. W wyniku kraksy jadące za nią 4 rywalki wywróciły się lub zmuszone były wyhamować i zatrzymać się obok leżących (pozostała część grupy zdążyła odjechać, w tym Stanford). Trudna technicznie trasa oraz narzucone tempo liderek sprawiły, że  prowadzących 8 triathlonistek jako pierwsze wjechały do T2.

Po niespodziewanie długim pobycie w strefie zmian Brytyjka dołączyła do rywalizacji i sukcesywnie nadrobiła kilkanaście sekund straty do próbującej odbiec niewielkiej grupki liderek. Po pierwszym przypuszczonym ataku udało się jej wyjść na prowadzenie i utrzymać je do samego końca wyścigu. Imponujący bieg Stanford zapewnił jej najcenniejszy krążek podczas tegorocznych ME w triathlonie.

Największa niespodzianka spotkała jednak wszystkich fanów Brytyjki niedługo po zakończonym wyścigu. Nie zdążyły jeszcze opaść emocje po starcie, gdy na jednym ze swoich stron na portalu społecznościowym podzieliła się ona bowiem decyzją o zakończeniu profesjonalnej kariery triathlonowej.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Non Stanford (@nonstanford)

Ostatni sezon na niejeden medal

Tegoroczna mistrzyni Europy ścigała się w brytyjskich barwach przez 12 sezonów. W swojej karierze, podczas której wystartowała w 79 wyścigach, udało jej się ośmiokrotnie zwyciężyć na międzynarodowej arenie oraz 17-krotnie stanąć na niższych stopniach podium.

Aktualnie zawodniczka sklasyfikowana jest na 23. miejscu w rankingu światowym oraz 37. miejscu w rankingu olimpijskim – co oznacza, że Stanford miałaby bardzo duże szanse na to, by zakwalifikować się na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu.

W tym sezonie, poza złotem na ME w Monachium pochodząca z Wielkiej Brytanii była już triathlonistka wywalczyła m.in. srebro podczas Igrzysk Wspólnoty Narodów (w wyścigu sztafet mieszanych). W swojej kilkunastoletniej karierze udało jej się zdobyć również mistrzostwo świata ITU w 2013 roku oraz wystartować na Igrzyskach Olimpijskich w Rio, gdzie zajęła 4. miejsce.

– 12 lat ścigania dla Wielkiej Brytanii i nie mogłabym wymarzyć sobie lepszego scenariusza na zakończenie swojej kariery. Trudna trasa, mocne rywalki i niebywali kibice! To było niesamowite doświadczenie. Dziękuję Monachium.

[…] Zakończę swój sezon cyrkiem objazdowym. Czy ktoś jest w stanie zgadnąć z którym? – Non Stanford.

ZOBACZ TEŻ: Kostera, Karaś i Lus walczą w MŚ 10x Ironman [Aktualizacja: 16 sierpnia, 9:00]

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,813ObserwującyObserwuj
21,600SubskrybującySubskrybuj

Polecane