Moja kariera triathlonowa nie trwa zbyt długo, bo tak naprawdę jest to dopiero mój drugi sezon, w którym uczestniczę w zawodach i trenuję systematycznie. Nigdy nie przywiązywałem zbytniej uwagi do odżywiania przed, w trakcie i po treningach. Sporadycznie również spożywałem żele podczas zawodów. Dopiero od tego sezonu zacząłem zwracać na to uwagę, a z pomocą przyszła mi Akademia Triathlonu, która przesłała mi do testów produkty marki The Protein Works. Jest to dla mnie marka kompletnie nieznana, dlatego w doborze produktów postawiłem na regenerację po zawodach i treningu. Z długiej listy produktów wybrałem odżywkę węglowodanową, elektrolity, witaminy w tabletkach i izotonik. W swojej recenzji postaram się przedstawić moje spostrzeżenia na temat tych produktów.
ISO-CHARGE
Moim głównym źródłem nawadniania przed testowaniem produktów marki The Protein Works był podstawowe izotoniki dostępne w sklepach multisportowych. Samo opakowanie (hermetycznie zamykana torba) było dla mnie niewygodne w codziennym użytkowaniu i ostatecznie przesypałem go do plastikowej puszki. Producent podpowiada, żeby rozrabiać 40g proszku w 0,5l wody i popijać co 15 min w trakcie treningu. Tak też robiłem. Izotonik ma dobry pomarańczowy smak, dobrze rozpuszcza się w wodzie, ale w moim odczuciu jest bardzo gęsty i podczas treningów miałem uczucie, że siedzi mi na żołądku, a do tego strasznie mi się po nim odbijało. Miałem kilka podejść na treningu do tego produktu i za każdym razem było to samo, więc na zawodach wolałem nie ryzykować. Sam produkt może sam w sobie jest bardzo dobry, ale mój organizm po prostu na niego źle reagował. Warto dodać, że jest on bazie wody kokosowej.
ELEKTROLYTE POWDER
Tak samo jak izotonik, elektrolity są w postaci białego proszku do rozrabiania w wodzie i w podobnym opakowaniu. Zgodnie z rozpiską producenta należy 800mg proszku rozpuścić w 500 ml wody i popijać co godzinę w trakcie intensywnego treningu. Smakował jak jak woda z solą, ale tak właśnie smakują elektrolity i tutaj nic się nie zmieni. Produkt spożywałem zawsze po treningach, szczególnie wtedy gdy trenowałem w wysokiej temperaturze i wraz z potem wytracałem dużą ilość mikroelementów. Jest to doskonały sposób na uzupełnienie tych substancji, co przekłada się na szybszą regeneracje. Po kilku tygodniach stosowania zacząłem wyraźnie odczuwać mniejsze zmęczenie kolejnego ranka.
ELITE MAN
Opakowanie tabletek jest oryginalne i nie spotkałem się do tej pory z tym kształtem. Najczęściej tabletki można kupić w słoiczku lub inny walcowatym opakowaniu i zajmują sporo miejsca w szafce. To pudełko jest wąskie i jeżeli ktoś ma sporo suplementów, to na pewno zyska trochę wolnej przestrzeni. Na pewno sprawdzi się również w podróży. Zalecenia to spożywanie codziennie rano i wieczorem po 2 tabletki. Odpowiednia wielkość tabletki przekłada się na łatwe połykanie. Skład tabletek jest bardzo imponujący i praktycznie zastąpiłem wszystkie doustne suplementy diety jakie stosowałem do tej pory tymi czterema tabletkami dziennie. Było to wyraźnie odczuwalne dla żołądka, wątroby i portfela.
Poniżej zamieszczam skład witamin (w 2 kapsułkach)
|
Value |
% EU RDA |
Witamina C |
200mg |
250 |
Witamina E |
80mg |
666 |
PABA (kwas p-aminobenzoesowy) |
50mg |
|
Kofeina z orzechów Koli |
5mg |
|
Witamina B3 |
42mg |
262 |
L-glutation |
42mg |
|
Żeń-szeń koreański |
480mg |
|
Azotan L-argininy |
50mg |
|
Gałka muszkatołowa w proszku |
30mg |
– |
Witamina B2 |
24mg |
1714 |
Witamina B5 |
20.8mg |
346 |
Witamina B6 |
19.44mg |
1388 |
Witamina B1 |
17.52mg |
1592 |
L-tauryna |
19.8mg |
|
Cholina |
8mg |
– |
Witamina D |
30mcg |
600 |
L-norwalina |
10mg |
|
Lecytyna |
10mg |
|
Witamina A |
520mcg |
64 |
Inozytol |
4mg |
|
Biotyna |
50mcg |
100 |
Beta-karoten |
50mcg |
|
Kwas foliowy |
50mcg |
25 |
Witamina B12 |
50mcg |
2000 |
ULTRA CARB
Ten produkt to jak dla mnie największe zaskoczenie. Węglowodany miały przyjemny, nie za słodki mleczny smak i łatwo rozpuszczały się w wodzie. Towarzyszyły mi praktycznie po każdym treningu. Nigdy wcześniej nie miałem doświadczenia w uzupełnianiu węglowodanów po treningu i nie mogłem docenić ich faktycznej zalety. Nawet po intensywnych treningach, jak i również po zawodach, wypijając odżywkę, na drugi dzień nie czułem żadnego zmęczenia, co przekładało się na jakość następnych treningów.
Podsumowując – kombinacja tych wszystkich czterech produktów doskonale wpłynęła na zdecydowanie mniejsze zmęczenie, szybszą regenerację mojego organizmu oraz lepsze samopoczucie w ciągu dnia. Mogę przyczepić się jedynie do dwóch rzeczy – opakowań proszków, które były dla mnie niewygodne i wolę mieć odżywki w plastikowych puszkach – jest to moja subiektywna ocena. Druga rzecz to konsystencja izotonika, który był dla mnie za ciężki. The Protein Works z pewnością mogą być doskonałym towarzyszem każdego sportowca. Polecam je w szczególności osobom, które odczuwają po treningu znaczne zmęczenie i zależy im na szybkiej regeneracji. Mi pomagały znakomicie w trakcie ciężkiego i wypełnionego startami miesiąca. Dodam, że w tym sezonie startowałem praktycznie tydzień i to z całkiem niezłymi rezultatami:
– 5 miejsce OPEN – Garmin Iron Triathlon Gołdap – 2:06:54
– 10 miejsce OPEN – Garmin Iron Triathlon Stężyca – 2:14:25
– 3 miejsce OPEN – Karkonoszman – 5:52:11
– 4 miejsce OPEN – Triathlon Mietków – 2:11:42
– 16 miejsce OPEN – Triathlon Sieraków – 2:11:07 (M25/5)
– 20 miejsce OPEN – Garmin Iron Triathlon Piaseczno – 2:10:58 (M25/6)
The Protein Works można kupić na stronie www.activehero.pl
Sugerowane ceny detaliczne:
– Elektrolity w Proszku Electrolyte Powder – 49zł
– Witaminy Elite Man Super Multi-Vitamin – 65zł
– Mieszanka węglowodanów – Ultra Carb – Smak naturalny – 33zł