W przyszłym roku Adrian Kostera zamierza zrealizować projekt o nazwie „Triathlon 365 – próba bicia rekordu Guinnessa w triathlonie”. Przed Polakiem arcytrudne wyzwanie. Zobaczcie, na czym będzie ono polegać.
Zmagania w ramach „Triathlon 365…” mają rozpocząć się 1 stycznia 2023 roku. W każdym dniu przyszłego roku Adrian Kostera zamierza pokonać trasę 1/2 Ironmana. Codziennie będzie miał do przepłynięcia 1,9 km, do przejechania na rowerze 90 km i do przebiegnięcia półmaraton. Po 365 bardzo wymagających dniach ekstremalna próba dobiegnie końca. Stanie się to 31 grudnia 2023 roku. Sam zawodnik mocno wierzy w to, że uda mu się zrealizować ten cel.
Próba Adriana Kostery została już przez niego zgłoszona do odpowiedniej komórki Księgi Rekordów Guinnessa. Obecnie zawodnik czeka na wytyczne, które muszą zostać spełnione, aby rekord mógł zostać uznany za oficjalny. Jeśli chodzi o stronę techniczną tej próby – ma ona odbywać się przy pełnym poszanowaniu oficjalnych zasad ITU/World Triathlon.
Wyświetl ten post na Instagramie
Nie pierwszy raz Adrian Kostera robi coś niezwykłego
Adrian Kostera specjalizuje się w ultratriathlonach. Tą dyscypliną sportu zajmuje się sześć lat, a na swoim koncie ma takie osiągnięcia jak m.in.:
- Zajęcie 2.miejsca w zawodach Quintuple Ultra Triathlon World CUP,
- Zajęcie 4.miejsca w Mistrzostwach Świata Double Ironman,
- Ukończenie z sukcesem wyzwania „100 maratonów w 100 dni” (od 10.2019 r. do 01.2020 r.),
- Pokonanie najdłuższego duathlonu (120 km biegu/1800 km rowerem/422 km biegu).
Ukoronowaniem kariery tego zawodnika ma być projekt o jeszcze większej skali trudności.
Wyświetl ten post na Instagramie
100 Ironmanów w 100 dni – życiowe opus magnum
Wydaje się, że projekt „Triathlon 365…” jest już wystarczająco wyczerpujący, chociaż Adrian Kostera nie ukrywa, że mierzy jeszcze wyżej. Zamierza w ciągu stu dni pokonać sto dystansów pełnego Ironmana, tj. 3,9 km pływania, 180 km roweru i 42,2 km biegu.
Z jego wypowiedzi można wywnioskować, że to najbliższe wyzwanie jest tylko kolejnym etapem na drodze do realizacji celu ostatecznego.
„Jak wiecie, moim wielkim marzeniem jest pokonać wyzwanie 100 Ironmanów w 100 dni. Życie czasami weryfikuje nasze plany. Nie jest tak, że rezygnuję. O nie. Nadal mocno bije to w moim sercu. I nie mam wątpliwości, że w końcu doczeka się realizacji”.