Triathlon pomaga w stosunkach dyplomatycznych

Historia zna wiele przypadków, kiedy sport stawał się bodźcem i pretekstem do nawiązania stosunków między państwami, których relacja na przestrzeni lat była trudna, niejednoznaczna i burzliwa. Do kolejnego przełomu w przestrzeni międzynarodowej może przyczynić się triathlon.

ZOBACZ TEŻ: Rosjanin przeciwko wojnie. W proteście pomaga Strava

Tiathlonista Shachar Sagiv, występując w Super League Triathlon Neom, został pierwszym izraelskim sportowcem, który wziął udział w zawodach w Arabii Saudyjskiej. Izraelskie źródła dyplomatyczne zauważają, że takie wydarzenia mogą mieć duże znaczenie na tle globalnych wydarzeń geopolitycznych.

Sport łączy narody

Relacje między Izraelem a innymi państwami Bliskiego Wschodu są relacjami złożonymi. Arabia Saudyjska nie uznaje państwa żydowskiego i nie utrzymuje z nim oficjalnych stosunków dyplomatycznych. Izraelczycy nie mają prawa wjazdu do Królestwa Saudyjskiego. W ostatnich miesiącach doszło jednak do delikatnego poluzowania tych przepisów. Kilku Izraelczyków zostało wpuszczonych do stolicy Arabii. Były to jednak spotkania jedynie na szczeblu biznesowym.

Wizyta 28-letniego Shachara Sagiva stała się więc kolejnym krokiem do poprawienia relacji między narodami. Na chwilę przed startem sam zawodnik przyznał, że to dla niego wyjątkowe wyróżnienie oraz zauważył, jak dużą rolę w świcie polityki odgrywa sport.

Jestem bardzo podekscytowany, że mogę być pionierem, będąc pierwszym izraelskim sportowcem, który startuje w Arabii Saudyjskiej. To dowód na to, że sport łączy narody i kraje – powiedział w rozmowie z Sport1.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Shachar Sagiv (@shacharsagiv)

Sprzeciw aktywistów

Część obywateli Arabii Saudyjskiej oskarżyło swoje państwo o wykorzystywanie sportu do nieformalnej normalizacji stosunków z Izraelem. Swój sprzeciw zaprotestowali głównie za pomocą mediów społecznościowych takich jak Twitter, wyrażając w zamieszczanych postach niezadowolenie płynące z wizyty Sagiva w ich kraju. 

Aktywiści przypominają o postawionym przed wieloma laty postulacie Ligi Arabskiej, że Arabia nie nawiąże stosunków dyplomatycznych z Izraelem, dopóki ten nie wycofa się z okupowanego Zachodniego Brzegu i nie zniesie oblężenia Strefy Gazy, pozwalając Palestyńczykom na założenie tam państwa.

Dyplomacja triathlonowa

Yael Arad, szefowa izraelskiego komitetu olimpijskiego, w swoim przemówieniu podkreśliła, że występ Izraelczyka to znaczący przełom.

W ubiegłym roku widzieliśmy, jak wiele krajów arabskich pogodziło się z faktem, że organizacja międzynarodowego turnieju oznacza goszczenie Izraelczyków. To rosnący trend i prawdziwa siła normalizacji między narodami, a zwłaszcza ludźmi – powiedziała.

Dla tych, dla których występ Shachara Sagiva wydaje się nic nieznaczącym wydarzeniem, warto przypomnieć spotkanie z 1972 roku kiedy prezydent Nixon, zagorzały antykomunista wraz z drużyną tenisa stołowego USA, odwiedził Chińską Republikę Ludową pod pretekstem rozegrania turnieju ping-ponga.

Zaledwie 7 lat później, po tym „niepozornym spotkaniu” doszło do nawiązania stosunków dyplomatycznych między USA a ChRL. Czy triathlon stanie się kolejnym sportem łamiącym bariery polityczne?

ZOBACZ TEŻ: Dramatyczny finish braci Brownlee w Cozumel! Udar cieplny poczas wyścigu!

Nikodem Klata
Nikodem Klata
Redaktor. Dziennikarz z wykształcenia. W triathlonie szuka inspirujących historii, a każda z nich może taką być. Musi tylko zostać odkryta, zrozumiana i dobrze opowiedziana.

Powiązane Artykuły

Śledź nas

18,455FaniLubię
2,813ObserwującyObserwuj
21,600SubskrybującySubskrybuj

Polecane